dzieki temu opóźnieniu wymagałoby odrobinę więcej wysiłku spawnowanie się na squadzie - gdyby gracze ciągle się wymieniali ginąc niczym żywe pociski to te 10s uniemożliwiało by spawnowanie
a dla graczy z głową to żaden problem bo przecież to czas krótszy niż wymagane na respawn 15s




morthag
to może odrazu wrzućmy quadjumpy i możliwość jednorazowego na respa teleportu w obrębie 200m
plus kolejną "zabawkę" dla komandera - generator portalu międzywymiarowego do dowolnej lokacji na mapie
i można by jeszcze do tego wywalić wszystkie klasy poza medykiem i zmienić podstawową broń po każdej ze stron na AK-101

nazwiemy to wtedy QuakeFieldem Pr0 (końcówka oczywiście oznacza typ graczy)

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

IMO dobrze jest jak jest. Kombinowanie tylko zaszkodzi

niech kombinuja, a moze przez przypadek wyjdzie im cos dobrego
poza tym zmiany zawsze wprowadzaja troche zycia do gry, ktora po blisko roku zaczyna byc nudna

Miales 1.2, ktore mocno zmienil gre. A jak ty chcesz tak uatrakcyjniac gre to lol...

I tak SJ jest właściwie wykorzystywany tylko na klanówkach . Na 99% meczy FFA jak zginie SL to trzeba się go prosić żeby wyszedł z drużyny, więc nie wiem po co te zmiany. A jak się gra klanówke to zawodnicy wiedzą czego się spodziewać

_________________

Niezgodze sie z Toba.
wczoraj np grajac na karkandzie i bedac komendantem widzialem jak z jednego goscia zrobilo sie 6 z 6 12 i to wszystko pod jedna flaga.

SJ jest teraz podstawa na tym mapach gdzie przecinik mocno blokuje mozliwosc przedarcia sie.
Na innych tez go gracze robia ale nie ma tak widowiskowego efektu.
I nie zapominaj ze na FFA graja tez klanowcy i to w duzych ilosciach
wiec stosuje sie wszystkie techniki jakie sa mozliwe

_________________

Można się przyzwyczaić. Co prawda to z realizmem nie ma nic wspólnego, jak wokół SL pojawiają i znikają różni osobnicy, ale nie oszukujmy się, samo zjawisko respawnu nie jest realistyczne.

niech sie spawnuja...wiecej fragow

_________________

A co jest? Gra ma być grywalna, nie realistyczna

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

Ale pewne pozory realizmu usiłuje zachować, zamiast pójść na pełen rozrywkowy luz i np. dopuszczać do spawnu w dowolnym miejscu na mapie (to byłaby dopiero niesamowita zmiana stylu gry).
Inna rzecz, że ciekawie byłoby rozegrać bitwę, gdzie ludzie umówiliby się na to, żeby się po śmierci nie spawnować, tylko grzecznie być martwym. Mogłoby dojść do sytuacji, gdy zginęliby wszyscy, albo ocalał jeden gracz (i to on byłby tym prawdziwym Mastahem)

Albo po prostu jak ostatnia lama sie schował i czekał aż inni się wybiją. Potem tylko zabije z ukrycia ostatniego i heja

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

No faktycznie, o tym nie pomyślałem. Ale to byłoby tak jak na prawdziwej wojnie - lepiej ukryci przeżywają, gieroje szarżujący samotnie z nożem na wrogie czołgi - giną pierwsi. I nie ma spawnowania.

Tylko że na wojnie bitwy mają swoj okreslony cel.Nie po to gina inni ludzie zeby jeden sie schowal i przeżył.A po za tym bf2 i wojna to 2 rozne rzeczy.

_________________

Aproxymat

tryb "conquest" się do tego nie nadaje - przejmowanie/trzymanie flag + drain
to wszystko wymaga czasu

gdyby w BeFie dorzucić "sprzyjający" tryb (jakieś "objective" czy inną holerę) zrobić krótkie rundy i skasować respawn to wszyscy naraz poczeli by jęczeć że jak tak to oni już wolą CS'a




mnie w SJ wkurza jedno - może taka ekipa szturmować flagę którą samotnie bronię i pomimo że w starciu będę ich kosił niczym kombajn zboże, snajpował i wysadzał c4 to najprawdopodobniej i tak ją przejmą

miewałem już takie rundy gdzie była regularna bitwa pomiedzy mną (solo) kontra własnie SJ'ąca ekipa - na karkandzie gdzie goście się przebijali bokiem do flagi na górce (wiadomo zachodni server, niski poziom, samotna obrona reduty Ordona)
i choć KDR strzelało w górę to flaga niemal zawsze była stracona


teraz większość byłych asfaltów biega jako medycy ale przecież jeszcze nie tak dawno królowała opinia że "medyk jest zbędny bo przecież za 15s i tak się pojawię przy SL'u"


albo inny przykład - Wake Island - wsiada gostek USMC w F35b i odrazu na starcie rundy leci w stronę lotniska (powinien dolecieć bo PLA też dopiero startuje/rozbiega się po stanowiskach AA) wyskakuje mniej więcej nad artylerią - na nim odrazu pojawia się dodatkowe 5 osób, które też szybko zakładają nowe squady w których pojawia się reszta
w góra 30s po starcie rundy na lotnisku może juz siedzieć cały 32 osobowy team USMC
właściwie nie do zatrzymania
gdzie tu gameplay mapy ?
to można by odrazu ustawić teleport przenoszacy graczy z lotniskowca na lotnisko

(i żeby niebyło - sam miałem okazję to zastosowac na FFA, wprawdzie dospawnowały się jedynie 4 osoby to jednak flaga za kilka sekund była przejęta i reszta USMC przybyła drogą klasyczną, PLA "never knew what hit them" i juz był koniec rundy)


spawn na squad liderze jest niezbędny ale w obecnej formie jest to przegięte (co naszczęście rzadko czuć na FFA)

IMHO o wiele więcej adrenalinki, napięcia i dynamizmu dodałoby grze zmniejszenie żywotności tych niemal niesmiertelnych squadów

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Dla mnie dobrze jest jak jest. Kazdy sie przyzwyczail itp. Likwidacja spawnu na squad leaderze juz calkowicie zabilaby dynamike gry.

Kolec co do wake'u to ja w zyciu nie widzialem zeby caly team sie wpakowal na lotnisko (mowie o FFA) bo wiekszosc i tak skladow nie robi/ nie wychodzi z nich. Takze problem wyimaginowany i nieistniejacy. W ogole na wake jak ktokolwiek juz sie poswieci i wyskoczy (co rzadko sie zdarza) to jeszce rzadziej respawnuja sie do niego wiecej niz 2 osoby...
Nawet gdyby sie respawnowaly 32 no to od tego jest komendant, heli i samoloty druzyny przeciwnej. Imo duze wyolbrzymianie nieistniejacego problemu.

Apropo gry na klanowkach. No i to jest wlasnie fajne ze mozna w kazdej chwili sie dospawnowac i swoje taktyki obmyslac ofensywnie jak i defensywnie kiedy to wrogowie sie dospawnowuja atakujac nas.

Dla mnie kolejna zmiana w kierunku ulatwienia gry, zmniejszenia jej szybkosci. Jak zwykle najwiecej placza ci ktorzy sobie po prostu nie radza. Jak ktos juz napisal, patch 1.8 czy iles tam to bedzie juz gra turowa z widokiem TPP....kolejna zmiana ktora mam nadzieje sie nie pojawi. Wkurzajace jest to ze przeciez zupelnie inna gre kupowalem a juz mam zupelnie inna. Dotychczasowe zmiany sa na + (nie wszystkie oczywiscie...) ale nie przesadzajmy....

_________________