W dniu 2 maja 2006. Grałem sobie na serverze 64 slotowym (polskim)
Grałem .. aż do pewnego czasu... wywaliło mnie z powodu zabijania członków własnej drużyny...
Dziwne nikogo nie zabijałem ze swoich.. dobra wyszłem z gry i po trzech godzinach .. znowu wchodze do battlefielda 2 i oczywiscie sie loguje szukam servera.Wpisuje IP ok włanczam .. i i i..
KOMUNIKAT
Zostałes usunięty przez administratora z powodu częstego zabijania członków drużyny...

Pewnie Lailonn cie zbanował na tydzien za bluzgi

_________________

Dziwne bo nie bluzgałem.. mam nawet świadków ze tak nie było...\

lol maz swiadkow ze niebluzgałes lol heheheh,

Już Ci Lailonn zasunie screenami jak bluzgałeś

_________________
There will always be a battlefield...

Adminka jest cosik zwalona i podaje bledne powody. Ja wpisuje bluzgi a ona swoje.



Zweryfikuj tych swiadkow:

http://img371.imageshack.us/my.php?image=ban1nc.jpg

Jako, ze juz kilka kickow dawalem ci za bluzgi ten bluzg przewazyl o baniku na tydzien.

DO druzyny mowilem:) to juz nie mozna ...?? wkoncu tam byli kumple

To pytanie retoryczne? Do kumpli mow poprzez VOIP albo TS ;]

DOBRA .. przezyje

Rozumiem, ze sie na mnie obraziles i to ja jestem ten zly, ta?

ps.Topic mozna chyba zamknac bo zostalo wyjasnione.

Dobra dobra strażniku TEXASU