wiadomo jason.paury ma racje.ostatnio grałem na dalianie 32 po stronie USA wszyscy byli na lotniskowcu tylko jeden koles w terenie przejmował flage,,załozył team ale zablokował go no myslałem ze mnie szlak trafi,,piszesz do takich tysiac razy załóz team albo odblokuj team.buahaha

Cóż dziki kolo. Ale "grenadiera" nikt nie pokona!!!

_________________
Together to Victory...

Draga ten kolo to Dych@?
U niego to rzecz częsta.przedziera się np. na wake pod flagę widzisz jest tema,super a tu Dych@ w zamkniętym składzie sam sobie flagę chce przejąć.Minuta nie mija stoi koło ciebie na lotniskowcu.
Za każdym razem jak go widzę to w zamkniętym składzie sam gra.
Co do reanimacji to wole by mnie nie reanimowano jak nie wiem że będę.
Już się przełączam do innego składu,zmieniam specjalizacje a tu buch nagle znów żyje i znów ginę bo oczywiście kolo najpierw cię podniesie nim zabije przeciwnika.
Jak idę z paczką to wiem że mnie podniosą a ktoś inny zadba o tego który mnie kropnąL.
Dziki medyk więcej ci krwi napsuje niż wróg.

_________________

No zgadza się , ostatnio kilku od Ciebie "zespołowo" wsiedli do APC na OCS i stali na spawnach na lotnisku USMC . Zresztą nie tylko na tej mapie robią takie wjazdy

To by było dobre

ja wypowiem się od początku...

temat IMHO bardzo potrzebny może powielić go i przykleićz 10 razy to każdy przeczyta i się dostosuje bo ostatnio granie z tzw. Free playowcami jest coraz bardziej kłopotliwe... na przykładzie klanowcy już coraz częściej zamykają składy jak grają z kumplami bo wiadomo żę zaraz ktoś nie wiadomo po co wlezie w skład potem z niego nie wyjdzie i spawn w potrzebnym momecie jest nie osiągalny... coraz więcej klanowców nie wytrzymuje i wsiada do heli samemu, mówcie co chcecie nawet że to lameriada ale najczęściej jest tak, że ten kto wsiada jest lepszy sam niż z pierwszym lepszym gunnerem (patrz. Redux <- przypadek znacznie skrajny ). W wyniku tego większość uważa wtedy że serwer jest lamerski bo każdy robi to co chce... składy pozamykane nie można się nigdzie zespawnować... sprzętu nie ma dla zwykłych graczy, którzy stoją na lotnisku i czekają na zbawienie... a w wyniku tego serwer stoi tickety lecą mimo że nikt nie gra tylko czterech gości po jednej i drugie stronie lata, trzech jeździ a reszta jest niby campiona stoi w bazie, ciężko gdzie indziej jak oni tylko tam są... no trudno dać dupy z powodu gościa który nie widzi przycisku "opuść" albo zabrakło mu "f" na klawiaturze i PPM też gdzieś znikło...

_________________

DnbRadio.com - Serving heavy doses of pure dark basslines.
http://www.mikosz.info/

Zgadza się,bo jak nie możecie flagi zdobyć to co innego pozostaje jak nie pokampić.

Zresztą kampi się tylko dlatego że większość ludzi czeka albo na śmigło albo na samolot więc to wina raczej nie tych co kampią lecz tych którzy nie grają ale czekając w bazie na cud boski.
Druga sprawa jest taka że wpadamy po sprzęt przeciwnika zabieramy i znikamy.
Następna to taka że nie lockujemy respawnów bo na ilość naszych graczy spokojnie możemy obstawić każdy respawn i gra by się skończyła więc nie myl pojęć bo nikt nie stoi za respawnem z PKMem w głowę wymierzonym.

Teraz i tak po obu stronach są nasi gracze a klan jest otwarty dla każdego.
Poza tym każda technika gry jest dozwolona i już nie wspomnę że ludzie się nudzą czekając aż dwie osoby spróbują flagę zdobyć bo reszta się wdaje w zabawę pod swoją bazą zamiast coś przejąć.

_________________

He he... mi to przeszkadza , bo nie mogę sie wtedy wsłuchiwać w aksamitne głosy kolegów na ts-e

Ja już się do tego tak przyzwyczaiłem, że głupio się czuje kiedy nie słyszę tego "szumu" komandera

Bardzo dobrze powiedziane. FFA to i miejsce dla baseraperow etc pod wartunkiem, ze serwer nie ma na to "paragrafu" jednak na raperow sie wielu wkurza nie? ;}

Co do commanderowanai to znam to ^_^ Ostatnimi czasy zdarza mi sie grac commanderem(co by sie nauczyc) i juz niejednokrotnie bylem wrecz bluzgany za "halasowanie" Zreszta kto gral na GN gdy ja commanderowalem np to wie

Tak sobie mysle, ze klanowcy nie powinni miec zalu o SJ na FFA. To jest nasz "twór" i nie mozemy wymuszac na innych jego stosowanie. Jak dla mnie jesli medycy/supporci/piloci/gunnerzy/commanderzy beda zachowywali sie tak jak powinni wedlug zalozen gry i ich profesji to bedzie juz raj. SJ sobie daruje ;]

możę poprosimy o cód zbiorowy by wszyscy grali idealnie

_________________

DnbRadio.com - Serving heavy doses of pure dark basslines.
http://www.mikosz.info/

A najsmieszniejsze jest to ze gracze ffa najczesciej strasznie walcza o rankingi.. smieszne jest to ze najwiecej punktów zawsze udało mi sie uzbierać jak stosowałem się do zaleceń w/w przez graczy klanowych.
Ale kurde jakis guru jestem - sam wpadłem na te pomysły ze SJ itd..
Tylko totalnie nie potrafie tych tv rakietek obsługiwać .... najtrudniejsza częśc gry...

no proszę, wnioskuję po tym wątku, że poradnik na WP (http://gry.wp.pl/filtr;1,0;x;gra,27,9235;battlefield_2;core.html) przeczytało 15 tysięcy klanowców i żaden zpoza tego grona ale to szczegół

nie denerwujcie się panowie na tłumy nie mające pojęcia jak się na gra na FFA - bo świat jest piękny, ludzie się piękni, wszystko jest piękne, a tylko w grając w mody macie pewność, że przynajmniej połowa osób na serwerze wie o co chodzi wczoraj wszedłem sobie na chwilkę na Aster i już po pięciu minutach wiedziałem, dlaczego gram w Project Reality a nie w vanillaBF2

btw. miałem wczoraj naprawdę zaskakującą sytuację - jak Aster się skończył wszedłem na jakiś niemiecki serwerek, USMC na Omanie, zamknęliśmy MEC na lotnisku, wjechałem tam czołgiem i zaczynam się bawić a tu do składu dołączył mi admin i ładnie poprosił na VoIP (naprawdę ładnie i kulturalnie), żebym nie baserapował - no to przeprosiłem i przestałem. W życiu się z taką kulturą i uprzejmością nie spotkałem...

_________________

Dokładnie. Nwet do tego stopnia, że nieważne kto komanderuje wołam na TSie : KOKI ZAZNACZAJ!

co do halasu commandera to:
-wiekszosc 'bezklanowcow' chcialoby, zeby jedyna rzecza ktora mowi commander bylo " You are finest and most useless lone wolf sniper single player i ever saw"(dla purystow jezykowych-sry za moja wariacje nt angielskiego )
-klanowcy ZAWSZE chcieliby wiecej spotow

Rzeczywistosc jest tak ze "etatowi" commanderzy klanowi maja tego spotowania i ogolnie commanderki tak serdecznie dosc, ze na ffa nie graja commanderami, co z kolei zaowocowalo wyksztalceniem sie stylu "commandera ffa", dosc bezuzytecznego w ogolnym obrazie, jakkolwiek by sie nie staral.