a co myślicie żę w SW będzie inaczej???? wątpie już w demie SW nieraz spotkałem się z celnością 99% przeciwnika np. biegne a gościu był w bazie
od góry mapy pierwszej po prawej tej z welkim betonawym objektem
na przeciwko jest góra a on był na niej i z tamtąd trafiał mnie biegłem o dziwo on tesh biegał i 100% trafiał seriami...albo strzelanie w miejsce gdzie się pojawie po respawnie.....total czit....jasnowidze???

_________________

Zdecydowanie "czit mapy" +"czit tagow". Ostatnio znalazlem cos takiego w sieci (dla 1.45) i poogladalem w grze z botami. Niezaciekawie to wyglada. Nie dosc, ze widzisz na mapie swoich wrogow, to widzisz takze wszystkie tagi i swoich i przeciwnikow, niezaleznie od odleglosci. Do tego dochodzi jeszcze "likwidacja mgly". A ja sie zastanawialem, skad kolesie wiedza dokladnie, gdzie mnie szukac? Blee.

X.

PS. Jak bede w domu, to pokaze screeny, zebyscie wiedzieli czego sie spodziewac.

Edit: Okota, tak moze byc?

Ja bym bardzo prosil o niewymienianie zazw cheatow wprost, troszke pokreccie zawsze.. bo goooooooooooooooooooooogle to potezna moc....
mala mapa hak jest baaaaaaaaaaardzo pomocny dla pilotow.... xywahaq tez co do screenow to pokazywal juz je klan 515

A mnie ostatnio wqzyl gosciu ktory gral na niemieckim servie z xywa cos ala cheatetestiren czy jakus tak... niieminejjednak cienias byl i spadal czesto samolocikiem i nawet nie mogl celowac w gosci na ziemi i zeczywiscie lecial w jakis punkt mapy i sie pastwil....

_________________

To nie grajcie na EAUK, tam moze grac wielu zdesperowanych cziterow, tylko w Polsce!

Poza tym ten temat rozwijają jak widze glownie nowe osoby na tym forum. Mozliwe ze i w grze tez nowe. Wierzcie mi ze niektore zagrania mozna opanowac do perfekcji, przez co osoby ktore zaczynaja moga uznac to za czit. Ja tego niepotrafie, wiec napewno przeciwnik czituje.
Np. wczoraj klan Aristocracy (w miare dobry jak na polskie warunki) grał sparing z klanem NBrigade. Wynik? 0-100, 0-150 na Bocage, 0-170, 0-140 na El Alamein i mysle ze nikomu z nas nie przyszlo do glowy ze czituja.

_________________

z calym szacunkiem dla Aristocracy to masakra

bow down to NBrigade

_________________
http://www.bravo-company.pl

Nowy na forum nieoznacza nowy na scenie BF. A ilosc postow tez nieokresla umiejentnosci gracza.Co do polskich serverow to owszem czasami zagladam na PRGK-42 ale ile mozna katowac jedna mape.5 razy ta sama mapa to wedlug mnie lekka przesada. Moze by tak zrobic jakis voting na tym forum jakie mapy interesuja graczy ile rund ile ticket itd.

Przegrana z takim przeciwnikiem to nie wstyd.

A wracając do tematu - czesto to, co doświadczeni gracze robia odruchowo dla nowicjuszy wydaje sie czitem. Pamiętacie film "Last Action Hero" z Arnoldem - była tam taka scena wchodzi do mieszkania, strzela w szafę z której wypada umierający ninja. Walhack? Nie - odpowiedź bohatera brzmiała "zawsze tam jakis siedzi". Z BF-em jest podobnie - są miejsca, gdzie strela się/rzuca granaty odruchowo itp.

_________________

moge sie pod tym podpisac... jak tylko wejdzie cos innego , od razu jest zmiana na stalina ...

_________________
[TopDawgz] 4 life...

Xena chyba dosc dokladnie opisalem ta sytuacje. A wiec przeszedlem do ich teamu i patrzylem na goscia. Gosc lecial w jakis sektor znizal lot dopiero przy zrzucaniu bomby a w poblizu niebylo nikogo kto moglby go poinformowac ze w wodzie znajduje sie plywak. Mnie zdjol on 3-4 razy. Raz przy ich lotniskowcu drugi plynelem z wioski po flage naprzeciwko trzeci bieglem brzegiem po flage na plazy chowajac sie jak tylko uslyszalem odglosy samototu a czwarty raz poplynelem z wioski gdzies tam w morze w kierunu prawego rogu mapy i trwalo moze 15- 20 sek jak gostek juz byl nademna.

Yaro, z twojego przekazu wynika, że jestem cziterem

_________________
Senatus PopulusQue Romanus

Yaro jak mnie wkur.... tacy goscie(lolki)jak ty, co cala wine za swoje niepowodzenia zwalaja na czity.
Chłopie naucz sie grac wtedy porozmawiamy.


p.s jak ci wsadze bazooke w dupe to tez powiesz ze czituje

No mozna to wyjasnic . Umowimy sie na jakims serverze i pare osob pochowa sie w wodzie. Pawel SS i Kibol beda wylawiali plywakow zerosem ok? Gosc wylawial plywakow w okolo 20- 30 se ja wam daje minute.
Plywacy beda rozsiani po roznach sektorach. Zobaczymy czy chodz jednego znajdziecie.
Jestem juz w takiej fazie ze potrafie rozroznic dobrego gracza od cheatera i wcale nie przecze ze niektorzy gracze sa bardzo dobrzy a wrecz rewelacyjni.

ps. ja tu nikogo jeszcze nieobrazilem, ale widze ze kultura zachowania sie co niektorych uczestnikow forum rowna sie ich IQ.

Chociaz dobrze ze ty jestes przystojny

Panowie popierwsze spokojnie
Gram już w BF od jakiegoś czasu i też mnie denerwuje jak ktoś ubija mnie z drugiego konca mapki, ALE wiem że są kolesie którzy nic innego nie robia tylko grają. Tak jak pisze na jednym ze screenów na początku gry :
"Doświadczenie może wzrosnąć w trakcie gry " i jest to prawda.
Więc da sie strzelac scudem bez namiaru na drugi koniec planszy !! Wiem bo sam to robie i ćwicze. i są takie miejsca na mapie gdzie są zawsze ludzie.
Niestety jak nie było słychać o dziurach w BF nikt nie pomyślał o tym że ktoś oszukuje, teraz każdy kto gra fair się boi ze koleś który ma 20% kilsów węcej od następnego to cheater bez względu na to jak dobrym/złym graczem się jest. Dlatego warto grać ze stałą ekipą i wiedziec że każdemu z nich zależy na NORMALNEJ grze

_________________