
Tak dla żartu, jakiś luźniejszy temat
Jak wiadomo niemal każdy ma jakąś swoją "favorite victim". Oczywiście największe ofiary to same lamy i n00by i nie warto byłoby sobie nimi zawracać głowy, ale postanowiłem sprawdzić czy i one mają swoje ofiary, jeszcze słabsze.
Oto łańcuch 10 ofiar zaczynający się od Aproxymata:
Aproxymat
{1AB}Leeroy_Jenkins [USA] zatłukłem go 16 razy, straszny słabiak (niecałe 4 tys. pkt), ale i on ma swoją ofiarę, to
coolace1 [USA] jeszcze gorszy (1743 pkt), ten z kolei najczęściej zabijał
*[FWD]*TOMALA [Polska], ciekawe, że akurat ów Tomala jest całkiem niezłym graczem. Tomala ma jeszcze mocniejszą ofiarę
*[FWD]*SEVENOF1 [UK] z ponad 70 tys. punktów, ten zaś o połowę słabszego
rafaelo6662 [Niemcy] . Rafaelo najczęściej prześladował swojego rodaka
psychomick [Niemcy], a to nie byle jaki zawodnik, bo w randze pułkownika. Ulubioną ofiarą psychomicka jest z kolei
MANACE204 [Niemcy] a ten z kolei najczęściej zabijał całkiem solidnego
[tB-W]-=B-T-A=-Eye [UK]. Ten zaś ma na koncie ofiarę absolutną, słabiaka, którego zabił aż 79 razy!
REDRUMER13 [Belgia]. Wydawać by się mogło, że taki biedak nie może nikomu zrobić większej krzywdy, a jednak jego ofiarą aż 5 razy padł
Panzerschlachter [Niemcy]...
W moim wypadku nie ma w łańcuchu osobników z egzotycznych krajów (na liście Bf2s jest zarejestrowanych aż 52 graczy z ...Watykanu

, ale jest człowiek zabijany 79 razy przez jednego "kata". Może wasze łańcuszki są ciekawsze? Może zawierają pętle, albo kogoś z czołówki światowego rankingu?
