sądzę że intencje producentów gry były ciut inne, chyba nie chcieli robić z bf2 , kolejnego cs-a, ktoś tu pisał że umie robić cyrkowe sztuczki, ale ich nie stosuje, dla mnie jest gość, ja wprawdzie jestem większy gość , bo nawet nie próbuję się nauczyć cyrkowych sztuczek, coniektórzy bawią sie w cyrkowców i dla mnie są lamerami, bo w wielu przypadkach jak mu zabronisz robić z siebie błazna i zabierzesz zabawki okazuje się że jest zerem.
ps.w cs-ie na samym początku mapy zanim podniosłeś broń już nie żyłeś to jest granie ?takie granie przynosi satysfakcję ? stosując błazeńskie sztuczki przybliżacie się do takiego poziomu ,kto niszczy grę cyrkowymi zagraniami ?tylko lamerzy.

Ja tez mialem kiedys podobna sytuacje jade sobie abramsem 100% pancerza, a tu wyskakuje mi przad lufe T90 z jakims noobem z 1 belka, wale w niego 4 serie z dziala i nic!!! wkoncu wyskakuje, przywalam z Eryxa i dalej nic nawet sie nie dymil (nie bylo przy nim skrzyni z supportem ani mechanika). Wszadlem z serwera, bo nie warto na takich grac.

ciut inne...wiesz obejrzyj intro (wizja producenta) i porównaj ze sposobem gry na serwach i odpowiedz sobie na pytanie...


jak narazie to tylko Ty pokazujesz że jesteś zerem patrzac na Twoje śmieszne stwierdzenia, dobry gracz wymiata i bez tego, czemu? koordynacja, refleks, doświadczenie

_________________
PL4FC-FarRaider

Definicja lamera wywnioskowana z tego wątku - gracz skaczący/pronespamujący/bunnyhoppujący, którego nie jesteś w stanie zabić. Skąd ty wiesz, co twórcy mieli na myśli? Co do zer, to już wiele patchy przeżyłem i jakoś jeszcze gram i nie mam problemów w grze. Różnica pomiędzy nami jest taka, że ja sobie radze, a ty tylko potrafisz płakać, że on błazen, pajac, lamer... Kolejny przez którego EA rozwala tą grę.
Parodia. Idź se w RO pograj, tam nie ma sztuczek.

Święta prawda jakby nie patrzeć

azet1 a próbowałeś strzelic w skaczącego/pronespamującącego/bunnyhoppującącego przeciwnika z granatnika ??

_________________

to tak jak by dla Ronaldinho zabronić robić różne sztuczki z piłką bo reszta tego nie potrafi a on za pomocą tego strzela ładne barmki o_O
btw nie rozumiem też o co wam chodzi z cs ? CS jest dużo bardziej realistyczny niż BF2, tam ludzi tyle nie skaczą itp, bo wtedy szanse na ustrzelenie kogoś są minimalne. bf2 do tego jeszcze dużo brakuje.

_________________

Witam
Temat rozkrecil sie a to juz chyba 4 lub 5 edycja tego samego krecenia sie w kolko.Otoz pragne tez sie przylaczyc do tej dyskusji i co Wam powiem to Wam powiem "Trening czyni mistrza".
Azet twoje spojrzenie na gre jest ogolnie niezle ale nie do konca.To jest gra i jak w kazdej grze cos kiedys ktos odkryje co pomaga.I tu jest sedno sprawy
trenuj bracie a moze kiedys dorownasz najlepszym.Sam jestem lamka a staram sie aby jakos sie wykazac w grze aby nie byc tym ostatnim.Niestety pochlonelo to godziny spedzone nad BFem i uwierz mi zdarza mi sie ustrzelic takich zabko/kroliczkow jak to nazwales.Nie czesto ale jakos sie czasami udaje.Graj,trenuj a sam dojdziesz do tego ze skill to nic inego jak trening.Co do niszczenia gry przez "cyrkowcow"(lol niezle) to popatrz sobie na serwerach kto ja naprawde niszczy,ludzie TKujacy aby zasiasc za sterami i pasc po 5 sec lotu(bo nie umieja dobrze latac)ludzie jezdzacy Tankiem jako sniper aby zdobyc upragniona odznake,medyk podnaszacy wszystkich dookola aby byc 1 w grze chociaz ma tylko 1 fraga a obok stoi wrogi czolg i napieprza w to miejsce lol.Zobacz co sie dzieje na serwach i dopiero pomysl o intencjach producentow gry.Tak naprawde cala filozofia BFa odkrywana jest dopiero w grach turniejowych (klanowych) itp.Tam mozesz zobaczyc jak dziala druzyna,jak pracuje komander i tak powinno to wygladac a nie jak w wiekszosci huuuura i do przodu.
I chyba to tyle na temat plakania ze inni potrafia a ja nie Howgh!!

Olo - caly post OK, tylko do jednego sie przyczepie. Jezdzenie czolgiem jako snajper faktycznie jest glupie, ale poza mechem (obvious) skuteczne jest takze bycie medem czy nawet supportem. Wszystko zalezy od stylu gry czolgisty. Sam mam ladnie ponad 100h w czolgu, KD ponad 5:1 (w tym pojezdzie) i w sumie raczej rushuje konczac ostatecznie od jakiegos AT, tylko po to zeby piechocie udalo sie np przejac flage... Wtedy med to dobry wybor. Co innego jak czolgista po pierwszej "rysie" na pancerzu wycofuje sie, i stara naprawic, majac w dupie swoich i cele strategiczne. Nie jestem w stanie policzyc, ile razy takim kolesiom (czasem naprawde z wysokimi rangami) zabieralem sprzet ktory wlasnie konczyli naprawiac...


@azet - na kazdego sa sposoby, nawet na najlepszych "cyrkowcow" - jak nie wierzysz to pogadaj z ludzmi z PL4FC jak sie w**rwiaja na moje claymore czasami ))

_________________
Mess with the best, die like the rest...

Spox, fakt zapomnialem i przyznaje Ci racje w sumie lepiej byc medem lub supportem,jako kierowca mozna cos zdzialac wokol siebie,ale snipera nie strawie sorry

ja bym się przy mechaniku upierał. bo co z tego że pomorzesz wszytkim obok jak sam szybko padniesz i nie bedzie z ciebi pożytku, czołg ma walczyć a nie leczyć

_________________

Hm i tu sie koleczko zamyka a dotyczy gry druzynowej,jak jestes medem a kolega mechanikiem to On cie reperuje Ty go leczysz i przy okazji prowadzisz ogien w kierunku przeciwnika i uwierz Mi jest to dobra metoda tylko trzeba na ffa serwach zrobic taki team a o to trudno.Czesto gesto jezdza teamowo APC+Tank oba mechy i coz to jest raczej team nie do ruszenia mowa oczywiscie o Karkandzie.
Exil jak juz KudrigY napisal kilka razy i mnie sie zdazylo gwizdnac sprzet mechowi jak go sam naprawial w zaciszu domowym no chyba ze mapa 64 a graczy jest 16-20 wtedy jest gdzie sie schowac.

tak się czasami dzieje bez konkretnej przyczyny - sam ostatnio bedąc już w dymiącym APC wygrałem pojedynek ze świerzym czołgiem obrywając dwa pociski z armaty i nietracąc ani jednej kreski pancerza (a było charakterystyczne brzdąkniecie trafienia, na gamesnecie ofkorz)
to raczej jest wina ogólnie BF'a a nie danego servera czy czit gracza

ammo-wóz niejest do niczego potrzebny
czołg-karetka też niespecjalnie przydatny, medyka nie zastąpi a tych i tak ci ostatnio dostatek

Ps. można być zerem i grać tylko dzięki sztuczkom, albo być zerem, nieznać żadnych sztuczek i startować do lepszych od siebie na forum kryjąc się pod fake nickiem

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

no cóż ja jednak uważam że błazny z żabkami to lamerzy ,gdyby byli tacy dobrzy nie podpierali by się wątpliwymi sztuczkami , niedostępnymi dla pierwszego z brzegu gracza, zasady gry są proste coś co jest dostępne dla pierwszego z brzegu gracza z małym treningiem jest ok, reszta to lamerstwo

Czytam i oczom nie wierze koleś po roku zorientował się, że jest coś takiego jak żabki czy delfinki, pewnie trzymali Cie w piwnicy i dopiero teraz ujrzałeś światło dzienne BF-a 2. MARNA PROWOKACJA.

Jeśli Ty grasz w klanie i nie potrafisz się nauczyć żabki to chyba lepiej zmienić grę (domino,kierki ...).

_________________
Multihack 20$ ---> Nowa kopia Battlefielda 2 30$ ----> być zjechanym przez scenę BEZCENNE !!!