Cóż, pograłem już długo w obydwa boostery [nie chwaląc się mam baretkę AF i 85% medal EU], i muszę przyznać że AF nie dorasta EU do pięt. Jak tylko zdobyłem ten głupi prostokącik, od razu przestałem grać na mapach AF bo miałem dość, natomiast w euro tłukę bez przerwy, ostatnio miałem okazję długo grać i grał na jolcie [24/7 smoke screen] non-stop przez 6 godziny i nie miałem dość, a takich porażek jak np Road Rage mam dość po 20 minutach... EF ma lepsze mapy,z wyjątkiem Great Walla - snajperiady
. Jeśli macie ten booster, znajdzcie serwer
Eurofoceonly , na którym jest mapa Taraba Quarry
16 os. CO ZA MAPA! Kiedy na serwerze jest np 20 osób to poprostu orgazm
. Walka 10 v 10 czołgów w szczerym polu, wszędzie mnóstwo świszczących pocisków, tego nie ma w SyFie, AF, podstawce, nawet na Smoke Screen tego niema, bo tam mimo większej liczby czołgów, walki są rozmieszczone na całej mapie, więc walczą najwyżej 2 czołgi na 2. Coprawda w EF nie ma map 64 os., ale nie sposób się tego domyślić zerkając na tą cyfrę [32], bo przy 64 graczach wszyscy bawią się tak samo dobrze. Następną sprawą są zmiany. Tu równierz, wg. mojej subiektywnej opinii EF jest górą. Przedewszystkim nowa
armia, a więc nowe skiny, nowe kaski pilotów
, nowe bronie, nowe speeche, dodatkowo 2 brzydkie czołgi z lufą po lewej stronie wizjera, do czego ciężko się z początku przywyczaić, Eurofighter Typhoon i Tiger HAP to dla mnie porażki absolutne - EfT ma bomby pod skrzydłami a nie na środku, przez co ciężej się bombarduje, w dodatku cały czas 'ciągnie' go w dół, a Tiger jest dziwny w pilotowaniu [niewychodzą na nim niektóre manewry które wychodzą na każdym innym śmigłowcu, nawet na mi-17], a pozatym ma jakiś okropny bug, przez który skręcanie przed oderwaniem się od ziemi lub lądowanie kończy się w 95% nagłym wywróceniem maszyny, w dodatku działko gunnera, mimo że skuteczne [takie jak w mi-28] ma bardzo małe odchylenie pionowe [tzn. nie można go za bardzo unieśc do góry ani w dół], ale dobrze że i latadła są. Jedyną przewagą AF jest większa liczba serwerów i graczy, czego chyba nigdy nie zrozumiem, ale to mój problem
pzdr