Dzięki kriz, będziemy chyba musieli zacząć sprawdzać, żeby nie rozpraszać sobie uwagi potem myślami o "podrasowanym" przeciwniku. Zresztą i tak trzeba przeglądać informacje o meczach, żeby wyeliminować możliwość gry z kimś, kto ma kilka opinii z posądzeniem o czitowanie.

A to powiedzial mi nasz 1 gracz klanowy (nie gralem z powodu padu lacza):
podkradl sie do czolgu (0 lagow) nikt go nie widzial od tylu zaszedl i ma strzelic a tu wezyczka nagle 180st i bum...
no jeszcze kwestja jak mozna zucic 6 granatow nie stojac przy ammoboxie.. itp itd...

_________________

moze ktos z jego kolegow mu powiedzial? albo no nie wiem. ja sie rozgladam, uzywajac widokow non stop, z przodu z tylu.


stales, aptzryles i liczyles kolesiowi granaty? moze ktos z jego druzyny stal nieopodal i rzucil 2?

_________________
The God of Emptiness...

kriz nie obraź się ale jak ty robiłeś zadymę z 515 to nikt ci nie starał się na siłę wcisnąć, że masz zwidy i oni po prostu mają skilla, uwierzyliśmy ci na słowo więc skoro nie byłeś na meczu FS z PIRATAS to nie wiesz jak było. Większość naszego klanu zgadza się z tym co pisze JanicQ bo graliśmy z nimi jakieś 2 tygodnie temu i nasze odczucia sa podobne.

PS jeśli nie wiesz o czym piszę to służę odświeżaczem pamięci



wycinek z Twojej wypowiedzi http://forum.battlefield1942.pl/viewtop ... 28&start=0

Night, jest jedna roznica. my nie mielismy zadnych ale do 515 w trakcie meczu. dopiero po spotkaniu look dostrzegl fragmenty ich rozmowy, gdzie byly linki do screenshotow, w ktorych bylo widac ze kolesie cheatuja, bylo widac ich nicki z tagie 515Team, dlatego to zglosilismy. mielismy dowod. po prostu. mecz byl spoko i nie mielismy zadnych wlasciwie zastrzezen.

_________________
The God of Emptiness...

owszem częściowo masz rację - tylko zauważ że teraz cheaty sa cholernie łatwe do znalezienia to raz, a dwa chciałbym zeby na IWO ktoś mnie zdjął barem z górki jak biegam koło środkowej flagi 5 razy z rzędu połową serii - jeśli ktos tego dokona to przyznam się do błędu i odszczekam to co twierdzę o PIRATAS.

TomK. To jest często spotykane z powodu utraty pakietów.
Znany jest nam kolega, który na Berlinie potrafi jednym granatem skosić 8-9 chłopa .. Czy oszukuje ? W życiu. Każdy ma swoje dobre i złe "mapy".

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

Wczoraj zagraliśmy mecz z niemieckim klanem mB. Graliśmy na mapach Kursk i El Alamein.

Pierwszą runde Kursku wygraliśmy przewagą 60 tiketów jako Sowieci, zaś drugą przegraliśmy chyba 170-0, więc mieliśmy strate 110 punktów, która nas zadowalała.

El Alamein

Pierwszą runde Aliantami wygraliśmy przewagą ledwie 40 punktów, wina tego jest taka - Titus i jerry inteligentnie się zderzyli , jak nie mieliśmy lotnictwa to straciliśmy czołgi i kaput .

Jako axisy pojechaliśmy ich ostro , ale gdy mieliśmy 140 tiketów, a oni 7 odbili 2 flagi i cholera nie byliśmy w stanie zrobić później 3 fragów przez 2 minuty . Ostatecznie wygraliśmy chyba coś koło 115 - 0.

Wynik 302-251 dla nas.


A teraz apropo ich zachowania.... MECZ TRWAŁ 3 godziny 30 minut Wpierw kłucili się z nami przez 1.5 godziny, że naszą mape mamy zagrać niby na ich serverze, a ich na naszym i tak miało być ponoć w rulesach.... Tyle, że ja jakimś cudem nie znalazłem i się pytali czy nigdy nie graliśmy Cup-a, tłumaczenia, że to nie cup nic nie dały . Dopiero po właśnie tej 1.5 godziny się zgodzili na normalne zasady, nasz server nasza mapa ich server ich mapa. Jak zagraliśmy kursk to wybyliśmy z ich server i poleźliśmy na nasz. A tu...
Kłócili się przez kolejne pół godziny, że nieby el alamein mamy grać na ich serverze . To był prawie mój najgorszy mecz (prócz n! ) w karierze. Odradzam ten klan jak najbardziej tylko moge

Jak zatwierdzą ten mecz to wskakujemy na 28 miejsce .

_________________
Senatus PopulusQue Romanus

Próbowaliśmy z nimi rozmawiać na Irc’u clanbase, ale twierdzili, że nie mamy pojęcia o zasadach w CB i gra się jedynie: nasza mapa na ich serwerze, ich mapa na naszym serwerze.

Jak poprosiłem o link do tej domniemanej zasady zapadła cisza, zmienili swoje stanowisko i zaczęli twierdzić, że mają u nas złe pingi i musimy natychmiast znaleźć neutralny server.

A wszystko przez to, że obawiali się naszego lotnictwa na EL Alamein. Nasi piloci na ich serwerze mieli kiepski ping + warrningi co jakiś czas, w związku z czym nie mogliśmy się zgodzić na ich nowe zasady.

Mecz miał rozpocząć się o godzinie 20.00, zaczął się ok. 21.30 (zazwyczaj o tej godzinie właśnie kończymy), przez co, z uwagi na inne obowiązki, nie mogłem już w nim uczestniczyć

Lojalnie przestrzegam Was przed klanem MasterBlasters e.V., chyba że lubicie, jeśli przeciwnik wmawia Wam niewiedzę i wprowadza (jak to Blade powiedział ) „fasolkowe” zasady.

_________________
Ceterum censeo Carthaginam esse delendam!

Problem umawiania sie co do serwera dosc czesto daje sie we znaki. Szukalem - nigdzie nie ma konkretnej zasady co do tego, gdzie mecz sie powinien odbywac. nie ma tez nic na temat "jedna mapa u nas, druga u was". po prostu nie ma. wg mnie jest tak, ze War Arranger'owie spotykaja sie na IRCu i dogaduja co do warunkow rozegrania pojedynku i w ich interesie i poprzez ich dobra wole musza dążyć do kompromisu. dobrym moze rozwiazaniem jest serwer neutralny, byc moze jeden z wielu holenderskich gameservers.net - na pewno ktorys z klanow chetnie go wypozyczy (sa to serwery dzierzawione przez CB dla klanow odpalatnie). chyba niedlugo poszukam jakiegos partera, zeby miec w razie jakby co - alternatywe.
Jesli cos napisalem zle albo ktos doszukal sie innych przepisow co do ustalen serwerowych na mecz, niech sprostuje, bede wdzieczny, bo ta kwestia zawsze jest najgorsza do uzgodnienia.

_________________
The God of Emptiness...

ta zderzyliśmy się ale potem ich pojechaliśmy

Hmn .. znowu młodzieży sięgałeś po trunki wyskokowe, a na odprawie nie dmuchnąłes w balonik

Gratulacje dla aktywnych

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

Hmmm... Panowie szkoda gadać o PIRATAS. Wy macie swoje zdanie , ja mam swoje . Ale i tak nikt mnie nie przekona że do końca grali fair

_________________

a Curie Skłodowska też. . . .

_________________
there can be only one. . . Kal-El

Powiem tak : Janicq ostrzegałem was przed PIRATAS szkoda, że za późno. Kolesie cheatują na 100%. Gram w bf juz rok i potrafię rozpoznać wymiatacza i wymiatacza na upgradach. Mam swoje sposoby na złapanie na gorącym uczynku map hakcerów i innych kombinatorów ( wystarczy ustawić się czołgiem w miejscu rzadko uczęszczanym na mapie i czekać aż jakaś zabłąkana owieczka da się skusić darmowym fragiem, wierzcie mi takich ludzi jest sporo, także na polskiej scenie battlefielda) ale nie o tym chciałem tu pisać.
Rada dla wszystkich: czytajcie raporty meczowe klanów z nich można się wiele dowiedzieć, przeglądajcie raporty w cb oraz judge. Nie wyzywajcie klanów w ciemno. Istnieją klany, z którymi lepiej nie grać.

Jeżeli chodzi o kwestię serwerów to tak jak napisał juz Kriz wcześniej, nie ma jasno sformułowanych przepisów ( tak na marginesie przepisy cb są strasznie ogólnikowe i mają wiele niejasności, wiem coś o tym bo tłumaczyłem cały regulamin open cupa).
Z doświadczenia jakie posiadam ( rok już pełnię funkcje war arrangera w klanie -=]WA[=-) kwestia ustalenia serwera należy do najbardziej skomplikowanych.

1. Jeżeli wyzywasz klan podaj zawsze ip swojego serwera.
2. Nigdy nie przyjmuj wyzwań jeżeli klan podaje tylko i wyłącznie własny serwer. Należy dać counter challange i podać w tym wypadku dwa serwery.
3. Jeżeli war arrangerzy zawierają gentlemenska umowe na ircu należy zachować logs z kanału ( jest to dowód a clan base lubi dowody )
4. Przed zaakceptowaniem meczu należy zawsze sprawdzić serwer przeciwnika, jeżeli serwer jest nie stabilny są lagi, wysokie pingi to odradzałbym grać w takich warunkach.
5. Warto grać z klanami, które mają serwery w games server net ale są tu pewne wyjątki jak np klan PIRATAS. Zauważyłem, ze serwery z tej sieci, które są ustawione na 32 graczy chodzą lepiej niż te co są na 24.

To tyle rad z mojej strony