panowie zanim skrytykujecie RO
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
najpierw pograjcie chwilę a potem możecie pisać o tym wewnętrznym fuuuuj i beeeee.
a swoją drogą od jakiegoś czasu obserwuję część wypowiedzi
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
o tym jak to bf1942 jest super a inne gry to kichy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
i zauważam taką prawidłowość - jesli dany gracz siedzi na w bf42 przez dłuższy czas to siłą rzeczy przyzwyczaja się do jego ograniczeń i zasad. Każda przesiadka na inną grę powoduje perturbacje z przestawieniem się na zupełnie inne zasady w grze stąd podejrzewam najwięcej krzyków fuuuuj i beeee na kazdą inną grę niż bf42 ... po prostu nie da się zmienić gry i od razu być mastahem a kazdy bardzo by chciał od razu
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
"... przecież ja jestem doskonałym asfaltem/czołgistą/pilotem skoro tu inni mnie leją to ta gra to kicha...."
Dla przykładu wystarczy Vietnam, który miał szybszą akcję niż 42 - częsć graczy nie był w stanie się przestawić na to że giną od 1 kulki, że nie ma tam planowania, aż tak szczegółwego jak w 42 taktyki, że w końcu bardziej się gra podejmując decyzje w polu, opierając się na rozwoju sytuacji niż na wyćwiczonych pamięciowo taktykach.
Śmiejecie się często z bugów BF2 czy BF2142 ...część za was zapewne nie pamięta, że BF1942 był tak samo niedorobiony w wersji 1.00 jak nowsze BF'y. Niezniszczalne samoloty (w następnym paczu spadały nawet trafione z "pistoletu") czy źle zbalansowane bronie. Są to przypadłości każdej gry - dopiero gracze weryfikują co z gry można wycisnąć i jakie jej niedoskonałości wykorzystać.