hahhaha

pwnd UzA!
Rasiak i zęby kolegi z drużyny
Jak donoszą angielskie media we wrześniu tego roku nasz towar eksportowy Grzegorz Rasiak dokonał w meczu ligowym Southampton z Plymouth niebywałego czynu. Koledze z własnej drużyny Jhon Viafarze wybił trzy zęby w trakcie meczu, oczywiście przez przypadek. Grzegorz okazał się po tym niefortunnym zdarzeniu bardzo koleżeński, po zakończeniu spotkania pomógł koledze szukać w trawie zębów.
Cała historia zakończyła się happy endem, zęby zostały odnalezione. Kolumbijczyk Jhon Viafara przeszedł operacje dentystyczną i obecnie może się już uśmiechać bez skrępowania.
Southamton to drużyna piłkarska z angielskiej The Championship.
hmm
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?!
- Ja, ja ,ja! - wyrywa się Adam
- W takim razie dla Ewy pozostaje wielokrotny orgazm.
EDIT:
Uciekają partyzanci, gonią ich Niemcy. Wpadli do obory, patrzą skóra z krowy leży na słomie, no to bach, Franek poszedł w przód, Józek w tył i udają krowę. Niemcy wpadli do obory, zobaczyli zachudzone zwierzę, a że to gospodarny naród, to postanowili coś z tym zrobić. Franek (ten z przodu) z przerażeniem szepce do Józka:
- Jezus Maria, oni kubeł siana niosą, co robić?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Wściekły Franio zeżarł co mu dali i widzi, że idą z dokładką.
- Jezus Maria, oni drugi kubeł siana niosą, co robić?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Zeżarł, a za chwilę:
- Rany Boskie oni z wiadrem wody idą. Co robić?
- Pij Franiu pij, bo się wyda.
Wypił i jak głupi rechocze. Pyta się Józek:
- Ty, Franek z czego tak rechoczesz?
- Trzymaj się mocno Józiu. Oni byka prowadzą!
