No i o to chodzi, musisz miec jakis slad zakupionej licencji, dla wlasnego bezpieczenstwa- jak kiedys zbanuja twoj cd-key zarzucajac ze to pirat, musisz miec mozliwosc obrony. Znajomosc samego cd-key'a nie jest wystarczajacym dowodem, tak jak niektorzy wczesniej twierdzili. Kupujac klasycznie masz instrukcje z nadrukowanym kluczem, kupujac on-line w EA masz u nich tam jakies konto.
A kupujac u "pana Henia" na allegro sam cd-key masz radoche ze kupiles taniej i mozesz grac... do czasu (odpukac).

A czy slyszales kiedys o banowaniu cd-key'a "bo to pirat" ? Tak sie skalda, ze jesli kupujesz cos online to dowod pozostaje zarowno na twoim rachunku bankowym jak i w sklepie ;]

Byly przypadki ze legalnie zakupiona, unikatowa wersja stala sie nagle wbrew woli wlasciciela wersja powszechna. Co wtedy ?



I oto chodzi.
Dlatego odkupienie samego cd-keya od kolegi albo od "pana Henia" z Allegro jest ryzykowne.

Wcale nie. Dajmy na to steam. Ludzie handluja kontami od powstania tego systemu i wszystko jest ok. Nie szukajcie dziury tam gdzie jej nie ma ;]

heheh , teraz czytając te wszystkie posty mam niezłą bekę - również ze swojej wypowiedzi.
Czemu ?

Wziąłem do ręki EULA i przeczytałem... nic więcej nie powiem.

_________________
http://orlenowskikuba.pl/

U nas życie w cenie więc żegnaj ORLEN'ie

Lailonn, daj se spokój z nimi nie wygrasz. Oni wiedzą lepiej i już, nie dotrze do nich nawet to że jak mają rachunek, za BF2 kupionego miesiąc po premierze, to ten rachunek mogą sobie już wsadzić gdzieś bo nic na nim nie widać (drukarka termiczna się kłania). Tak samo z faksami na których macie faktury ze sklepu, bo aby faktura była dowodem dla sądu musi być na niej podpis i pieczątka sprzedawcy, a tak to kawałek papieru.

Dosyć ciekawą sprawą dla sądu i ze strony prawa, może być to że macie oryginalny i nie powtarzalny cd-key (na jakikolwiek program łącznie z oknami) ale nie macie nośnika lub macie nie oryginalny nośnik, z tego co wiem nie było jeszcze takiej sprawy.

Większość spraw wytoczonych piratom jest o sprzedaż wielu kopii tego samego programu (gry), WIĘC NIE MA CO SIĘ DENERWOWAĆ JEST TO CAŁKOWICIE LEGALNE - według mnie.

true true

_________________
http://orlenowskikuba.pl/

U nas życie w cenie więc żegnaj ORLEN'ie

no chopaki po przeczytaniu aż trzech stron waszych spierań, żali,kłutni, itp. Mogę wam odpowiedzieć iż po
1. osoba kupujaca program,cd-kay, od osoby priv. to jest to tzw. paserstwo ponosi wtedy odpowiedzialnosc osoba kupujaca jak i sprzedajaca ale przwdopodobiestwo wykrycia tego przez policje jest poniżej 10% chyba że masz kumpla który cie wyspołuje jak ma ale do ludzi co nie kupuja w sklepach.
2.zakupując w/w w EA dawnloader czy innych tym podobnych sklepach on-line dowodem zakupu jest twoje kąto w EA gdzie są zamieszczone takie informacje chyba że masz styczność z osobami kture zakupuja gry od EA takie jak BF2: EF,AF,SF i nagrywaja na płyty wtedy przykro mi cie o tym informować jezeli bedziesz niał takich programów kilka w kąpie czy na płytach podlegaja rekfiracji i zniszczeniu bez Zwrotu kosztuw za nie rzecz jasna a ty jako osoba osiadająca możesz zapłacic grzywny w wysokości od 1000 do 5000 zł lud jezeli ci udowodnia jeszczy rozpowszechnianie to możesz posiedziec nawet 5LAT

Nie czytam poprzednich postow bo mi sie nie chce, ale LOGICZNE jest jedno:

Jesli tylko EA i inni dystrybutorzy mogli to by zabronili odkupywania uzywanych kluczy dostepowych, - Lepiej jesli klient kupi nowy produkt a PRZEDWSZYSTKIM od NICH kasa trafia do nich inaczej trafia do osob trzecich. Poki co NA SZCZESCIE nie moga.

uuuu to żeś się rozpisał..paserstwo powiadasz,hmm paserstwo to sprzedaż lub przechowywanie skradzionych przedmiotów,jak udowodnisz gościowi ze cdkey na aukcji jest kradziony i komu go skradziono?

_________________

Wpierw naucz sie gramatyki a potem udawaj prawnika ;P



Sprzedaz oryginalnego produktu nabytego legalnie nie mozna nazwac paserstwem...

Nawet CDP(dystrybutor gier) ma na swojej "platformie" gram.pl opcje sprzedawania uzywanych gier(o ALlegro, Ebay nie wspomne). Myslenie nie boli...

Poszli po rozum do glowy, gracze zamias kupywac np. na Allegro gdzie kasa idzie do osob trzecich, kupia w sklepie CDP gram.pl i tym sposobe kasa trafia do CDP - Logiczne.

Tylko, że na gram.pl w używkach gry nie sprzedaje CDP tylko ludzie którzy kupili grę, a chcieliby teraz ją odsprzedać.

_________________

j/w CDP jedynie stworzyl miejsce gdzie gracze moga poinformowac o tym, ze chca cos sprzedac. Aby cos wystawic do uzywek musimy miec to zarejestrowane wiec potencjalny nabywca ma 100% pewnosci, ze nie wystawiono czegos czego sie nie ma.(imho nie jest to nawet 1% allegro)


Zreszta o co cala ta dyskusja. Uzywane samochody sie sprzedaje, uzywane ciuchy, meble tez. Dlaczego niby gier by nie mozna bylo

W zasadzie zgadzam się z Tobą Lailonn. W końcu EA ostatnio właśnie w ten sposób chce sprzedawać swoje produkty (patrz booster packi), w (rzekomym) celu obniżenia kosztów, co jest bzdurą jeśli chodzi o końcowego użytkownika (czytaj cena ta sama), ale czystym zyskiem dla EA (np. nie trzeba tłoczyć płyt, wydawać książeczek itp.).