DarthPrivate napisał(a):
1) Tytan laguje jak s*******
2) Cala cholota przeszla na 2142
Z 2) sie zgodze. Niestety im wiecej osob tym wiecej ludzi z porazeniem. Grajac na serverze GamesNet /64 poraza mnie fala idiotow, inaczej tego poprostu nie moge nazwac. Widze roznice pomiedzy idiota a slabym graczem. Akcje typu ze kolega z druzyny bierze pojazd i jedzie za mape w poszukiwaniu przygód. Branie jeepa i na nitro wjezdzanie we wrogiego mecha, badz w mecha kolegi z druzyny. Bylem tez swiadkiem wjezdzania jeepa do wody... lowienie ryb akumulatorem?
Strzelanie w swoich to tez codziennosc, mimo 5 sekundowej ucieczki, kolega z druzyny mysli ze przegonil przeciwnika ze swojego terytorium i goni go do konca, po czym jest dumny z TK. Kamikadze wszelkiego latadla we wrogie pojazdy sa do zaakceptowania, ale bez przesady da sie odroznic wroga od swojego. Bystrosc niektorych komendantow daje do myslenia ze sa chorzy na nieuleczalna chorobe. Komendant pytajacy sie leaderow "czy wy tez macie wszystkie czarne flagi, i klopoty z grafika" powtarzajac to przez kolejne 3 minuty, badz tez battleComanderzy w jako piloci pojazdow.
smiech smiechem, ale nic nie przebije gry na gamesNecie w sylwestrowa noc.( o polnocy bylo okolo 60 osob) hehe weszla grupka 4 mlodych towarzyszy broni i pisze: "od teraz nie strzelamy, robimy sylwester!

" "ten kto strzeli robi laske pozostalym" "no mowie debile nie strzelac" "robimy sylwester przy jeziorze, wszyscy do jeziora!" "co robicie! nie strzelac" ubach po pachy. Az wkoncu wkroczyl admin i wykopal pajacy.
Sa tez "zdrowi" gracze, nie pisalem o wszystkich. Jest to mniejszosc, choc nawet mniejszosc ktora wyemigrowała do Angli daje spora sume 1 mlna hehe.