sry za edycje ale jeszcze nie umiem obsługiwać tego forum
to jest cytat:

Sumienia się "uczymy" - dyskusja bardzo ciekawa.

czy ja tak powiedziałem ?? że uczymy się sumienia ? nigdzie tak nie pisałem

_________________
PROH - Podziemny Ruch Oporu Hugoliny

Z tego co sobie tudziez poczytalem z Waszych wypowiedzi wniosek przynajmniej u mnie jest jednoznaczny. Wolnosc jest wedlug mnie czyms subiektywnym czyms co kazdy z nas odczytac moze (lecz nie musi) roznie. Dla jednego wolnoscia bedzie to ze moze wypowiedziec sie w sposob calkowicie wolny bez konsekwencji wymierzonych w jego kierunku a dla kogos innego wolnoscia jest to ze moze zrobic to na co ma ochote. Jednakze wedlug mnie istnieja normy wedlug ktorych czlowiek tudziez ogol powinien sie kierowac. A teraz jakto ma sie do gier. Otoz KAZDY ma prawo kupic sobie gre taka jaka uwaza za interesujaca go. Owszem to co teraz powiem moze zaprzeczyc temu co przed chwila powiedzialem (ze KAZDY ma
prawo kupic taka gre jaka chce) istnieja normy wedlug ktorych gry sa podzielone. Mam na mysli przedzialy wiekowe i zwiazane z nimi oznaczenia. Przyklad: dzieciak majacy 15 ew. 16 lat ma ochote kupic gre ktora posiada znak informujacy o tym ze jest przeznaczona dla osob powyzej lat 18. Co wtedy ? Owszem wedlug oznaczenia nie powinna mu ta gra zostac sprzedana. Jednakze czy ktokolwiek zwroci na to uwage? Watpie. Pozniejsze skutki kupna np. takiej gry jak juz wymienilem moga byc roztomajte od zerowych po czesciowe zmiany w zachowaniu. Nie oszukujmy sie tak jak jeden z przedmowcow napisal czesto dochodzi do takich sytuacji ze syn/corka doprowadza do klutni/rekoczynow w najgorszym przypadkow do pobicia tylko dlatego ze np. nalogowo gra. Tak jak zostalo powiedziane wczesniej byl przypadek ze chlopak skoczyl do matki z krzeslem bo wylaczyla mu komputer w trakcie gdy on gral w Tibie.
Coz wiecej powiedziec sa osoby u ktorych nic sie nie zmieni w tym co robia/zachowuja sie a sa osoby ktorym poprostu moze odbic. Ktos tu wspomnial o ludziach ktorzy pod wplywem gry dzgneli kogos lub tudziez pobili zadajmy sobie pytanie czy TYLKO to ze ten ktos gral w ta a ta gre spowodowalo ze to zrobil? Ja uwazam ze nie. Na to co robimy wplywa bardzo wiele czynnikow od tego jak spimy przez to co widzimy codziennie az do tego w jakim otoczeniu przebywamy. I uwazam ze sama gra nie jest sprawca tego typu zachowan. A teraz odniose sie do tego co napisal CzlowiekDemolka tak sumienia sie mozna nauczyc ale z jakim skutkiem? Zadam teraz takie drobne pytanie czym jest sumienie? Odczuciem? Zachowaniem? Czy poprostu czyms co mozna "nabyc" w drodze nauki? Wedlug mnie jest to cos co powoduje ze jestesmy wrazliwi i potrafimy odpowiadac za swe czyny. Czyli jest czyms pomiedzy odczuciem i zachowaniem gdyz odczucie blokuje nam mozliwosc doprowadzenia do konkretnego zachowania. Dzieki temu mozemy powiedziec ze mamy JAKAS ceche dzieki ktorej mozemy sie nazwac ludzkim. Czlowiek jak juz wspomnialem moze "nauczyc sie" sumienia ale nie bedzie to sumienie w pelnym znaczeniu tego slowa (przynajmniej w moim odczuciu). To tyle mojego monologu.

_________________

Hmm...

Będąc uczniem PRAGNĘ aby szanowny Pan Roman Giertych, wprowadził te wszystkie swoje pomysły...

Może było by lepiej... jak nie... to trudno...

Może powiecie, że gadam od rzeczy, ale facet ma racje... zero tolerancji, żeby po 20 bać się wyjść samemu do parku, albo na ośke

"... Bo to Polska, tu nawet obywatel ma prze****ne..."

Pozdro

_________________
Mówią morda nie szklanka, nie zbije się... ale blizny zostaną...

Może było al;e sorki, nie chce mi się wszystkich postówi komentarzy czytać.
nie wypowiem się na temat gier,tylko tego co powiedział sgt.Olo na temat bajek"10+,15+" czy jakoś tak.TO SMUTNA PRAWDA!Sam jestem dzieckiem, mam 14 lat, i oglądam kreskówki( wcale nie dziecinne,po prostu inny rodzaj filmu).I tak np."Atomówki".Przecierz ta bajka aż ocieka przemocą! i to w takim stopniu że najczęściej "złoł" pobity przez bohaterki ma powykręcane kończyny,wybite zęby,cieknie mu ślina, ma złamane palce, jest cały powyginany,płacze, widać mu mózg(sic!).Nie mówiąc już o prawach które kreskówki wpajają:za każde przewinienie grozi pobicie, zły charakter NIGDY nie jest dobity(więc jeśli zabiję xxxxx ludzi , to i tak mnie nie zabiją)itd.

A co do koszmarów: 19 na 20 koszmarów mam od filmów,nie gier.

_________________


Jak to ma DaGodness w podpisie: Own3d

Zmud ale moraly z atomowek sa dobre:

-zly zawsze dostaje
-dobrych wszyscy lubia
-dobrym zawsze sie udaje
-zly jest smutnyi nieszczesliwy ;]

Przepraszam, źle napisałem. JA twierdzę że sumienia się uczymy, a dyskusja jako temat o przemocy w grach jest ciekawa.

_________________

Free Image Hosting [xs.to]

Zauważyłem, że następuje eskalacja nalotów na gry i ich wpływ na ludzi. Przykład: 2 dni temu ukazał się sławetny artykuł na Onecie, potem felieton Lailonna. W nocy oglądam CSI: Miami na AXN i co widzę, odcinek w którym nieustraszona grupa detektywów poszukuje studentów, którzy odtwarzają grę w rzeczywistości (napady na banki, zabójstwa itd. a wszystko za punkty), rano w Polskim Radiu słyszę jakąś przydługą wypowiedź jakiegoś "specjalisty" o zgubnym wpływie gier na psychikę młodych ludzi. Normalna nagonka, albo fatum jakieś.

_________________

plaY^ | http://www.played.pl | #plaY^ @ QuakeNet

Dakon_forost ale przeciez napisalem, ze moj felieton powstal PO przeczytaniu artykulu na onecie ;P

Wiem, ale chodzi mi o dziwny zbieg okoliczności, że w ciągu 48 godzin można było przeczytać/obejrzeć/usłyszeć tyle informacji na temat szkodliwości gier

_________________

plaY^ | http://www.played.pl | #plaY^ @ QuakeNet

ja wam mówię że teraz jest trudny okres dla gier komputerowych. przechodzą one chyba teraz największy rozkwit. jak powstały pierwsze filmy to ludzie też pewnie podchodzili do nich sceptycznie gry to też czeka. trzeba to przeczekać

_________________
PROH - Podziemny Ruch Oporu Hugoliny

Uważam jednak, że gdy ktoś ma wypaczony charakter (łatwo staje się agresywny itp.) to gry mogą sprawić, że stanie się kompletnie nieobliczalny.
Tyczy się to jednak tych ciężkich przypadków (takich jak ten "crazy german boy" czy ten. Ich powinno się odciąć od społeczeństwa.
Ja też potrafię się wkurzyć i przeklinać, gdy ktoś wchodzi w mechu na uncapa i udaje cwanego, ale przez pozostały czas jestem raczej spokojny.

_________________

plaY^ | www.play-esports.pl | #plaY^ @ QuakeNet

[GCA] | www.goldencamels.com

Każdy mierzy według własnej miarki... dla mnie w grach gdzie dochodzi do szczególnej brutalności powinien być znaczek +18. Powinno być to tak samo karane jak sprzedaż nieletniemu alkoholu lub papierosów.

Mając 18 lat jesteśmy odpowiedzialni już nie tylko za siebie tak więc pijąc przed prowadzeniem samochodu, paląc przy ludziach nie palących, reagując agresją na gry w których jest przemoc udowadniamy tylko naszą niedojrzałość obywatelską etc... wszystko jest dla ludzi z wyobraźnią.

_________________
|RedDevil|

Zdzirze czasem udaje sie napisac cos z sensem.

_________________
my eyes, my evidence

Nasze prawo wszystko uogólnia... Nie ukrywam, że zmienienie tego stanu rzeczy jest niezwykle trudne, a nawet niemożliwe. Nie można traktować każdego obywatela oddzielnie. Skutkiem jest to, że zawsze jakaś część społeczeństwa czuje się pokrzywdzona. W tym przypadku pokrzywdzeni czują się ludzie z wyobraźnią, podchodzący do gry bez przesadnych emocji... Czyli generalnie zdrowi. Tyczy się to przede wszystkim niepełnoletnich... Ilu ja widziałem 14 latków duuużo bardziej dojrzałych od niektórych (ba, nawet od ogromnej większości) 15-99 latków Ten problem jest nieeeeezwykle trudny do rozwiązania, każdy jest inny...

_________________