!!! Niedawno wróciłem z Sosnowca. 600 kilosów w pociągu, wóda i inne aviomariny dowiozły naszą grupkę 300 biało-zielonych ( w tym około 25 braci ze Śląska i 30 fanatyków Wisełki ) do Sosnowca wylęgarni "łowców Hanysów" jak sami o sobie zwykli mawiać
O meczu nie ma co pisać bo 2 liga Polska to nie Liga Mistrzów więc... zacytuje.
Podroz zaaajebiscie meczaca, jak chyba kazda na hanysowo szczegolnie, ze sklad pociagu to SKM. Nie ma jednak co narzekac, jechalismy przynajmniej bez przesiadek, psow i innych nieprzyjemnosci. W pociagu skandaliczna atmosfera - nacpani,
[cenzura] spia na podlogach itd. szkoda, ze was wasze matki nie widzialy!

Podroz mijala niesamowicie spokojnie, pociag nie zajezdzal do zadnej miejscowosci powyzej 1000 mieszkancow, bo chyba jechalismy trasa pociagow towarowych.
W samym Sosnowcu, bez problemow. O dziwo policja spokojna, bez zadnych prowokacji, czym zostalem po Wawie drugi raz milo zaskoczony. Ladujemy sie w podstawione autobusy i zaraz jestesmy na miejscu. Na bramce wolno wszystko idzie, przez rewizje i fotografowanie dokumentow.
Ci ktorzy nigdy nie byli na Zaglebiu mogli sie srogo zawiezc stadionem - porazka.
O samym widowisku pseudosportowym nie bede pisal, bo wszyscy widzieli jak to wygladalo. Co prawda w drugiej polowie nawet probowalismy atakowac...no coz. Tutaj nadaje sie najlepiej przyspiewka Legii "Wracajcie z buta to bedzie dla was pokuta". Nas ok 300 osob + ok 20 z Wisly i ok 25 ze Slaska - dzieki!
Haslo wyjazdu
[cenzura], co bylo pewna odpowiedza na ich oprawe. Przez prawie 15 minut odpowiedz na pytanie "-Kto? -Lechia!". W pociagu rzadzil "Larwa", w sklepie pani sprzedawczyni "Czesiek! Przynies pistolet!"
Wyjazd udany mimo, ze bardzo meczacy.
EDIT: Na Oporowskiej Śląsk Wrocław wygrywa z Bielskiem 3:0. jest 77 minuta