Przyszło mi do głowy, żeby podpowiedzieć twórcom PR 0.6, aby uprościli nazwy map. Już w tej chwili języki nam się plączą i mówimy "jabal...coś tam", albo "ta mapa w górach". Niech powstaną chociaż typowe angielskie nazwy bez silenia się na bliskowschodnie regionalizmy.

M

Ale są klimatyczne i o to chodzi, po co upraszczać jakimiś angielskimi nazwami, skoro takie AlBasrah itp są nazwami adekwatnymi

_________________

I poduczysz sie nowych jezykow Jak pojedziesz turystycznie do Iraku albo Chin, juz bedziesz znal czesc miejsc

_________________


..:: http://www.racjonalista.pl ::..