Dziś z Uncle Bluesem ustaliliśmy parę spraw. Ogółem chodzi o to, że mam wolą rękę i bardzo dużo czasu na mapę. W związku z tym, że po przesiadce na 607rc1 poprzednia mapka padła a nie byłem z niej zadowolony zabrałem się do roboty nową metodą. Koniec z niezbyt efektywnym i efektownym robieniem terenu - nasza mapka ma powalać! A jak to zrobić? Spójrzcie na obrazek poniżej.
To jest mapa dla naszego projektu. Jest ona podzielona na 9 części - 1 centralna i 8 naokoło. Gra się na centralnej części a reszta jest poza strefą walki, co nie oznacza, że nie można na nią wejść. Po prostu po jakimś czasie się zginie. Gdzie jest to coś co ma powalać, spytacie? Otóż centralny kwadracik będzie wielkości Kashan Desert a całość nie będzie spowita mgłą! Mapa będzie przystosowana do nowego trybu jaki ma być wprowadzony do PR więc nie trzeba będzie wrzucać bardzo wielu obiektów - w końcu to góry afganistanu a nie manhattan.
Wnioski? Lepiej zacznijcie kombinować jakie lotnictwo dorzucimy do PP :]