Teraz jest 30 lis 2024, 23:03

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 20 lip 2007, 12:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sie 2004, 16:44
Posty: 1184
Lokalizacja: Giżycko
kary15: Poruszyłeś ciekawą kwestię, wszystkie katolickie święta tak wryły się w tradycję, że ciężko byłoby je po prostu "olać" - chociażby ze względu na rodzinę.

Wrócę jeszcze do tematu krzyży w szkołach, urzędach - uważam, że wszystkie instytucje państwowe powinny być neutralne światopoglądowo, więc także religijnie - nie powinno być po prostu żadnych symboli, poza godłem.

Jednak noszenie łańcuszków z krzyżem, czy innych symboli religijnych przez pojedynczą jednostkę - to sposób wyrażania się, pewnego rodzaju "wolność słowa" i nie mam nic przeciwko temu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 lip 2007, 13:44 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 cze 2006, 13:21
Posty: 368
Cytuj:
Jednak noszenie łańcuszków z krzyżem, czy innych symboli religijnych przez pojedynczą jednostkę - to sposób wyrażania się, pewnego rodzaju "wolność słowa" i nie mam nic przeciwko temu.


wolnosc slowa :?

ja nie afiszuje sie wszedzie kazdemu moimi pogladami i NIE PROBUJE natarczywie kogs przekonywac do nich w przeciwienstwie do osob wierzacych

te krzyze na kazdym kroku

[cenzura] /est

jak rozumiem - Artih nie ocenzurował Ci wypowiedzi, bo zasadą moderatorów jest żeby nie cenzurowac tematów w których się wypowiadają jako osoby prywatne. Ja jednak złamię te zasadę, bo moim zdaniem łamiesz zasadę dobrego smaku itd itp... Więc jesli masz coś do dodania do dyskusji, to rób to, ale na odpowiednim poziomie.

_________________
Kiedy następnym razem będziesz się modlić do Boga, módl się, by zbawił nas od wszelkiej religii!

Creative-baned,Roocat-baned


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 lip 2007, 14:13 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lip 2004, 13:15
Posty: 2433
Lokalizacja: Bydgoszcz
maniu napisał(a):
ciach

Własnie obraziłeś wiele wierzących osób ... to własnie cechuje Tobie podobnych.
A podobno to wierzące osoby coś Ci narzucają i obrażają ... żenada.

Wymieniamy tu swoje poglądy na pewne delikatne tematy - inni, także stojacy po tej samej stronie co Ty potrafili to zrobić nie obrażając niczyich uczuć.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 lip 2007, 15:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sie 2004, 21:28
Posty: 1040
Lokalizacja: Siedlce
maniu napisał(a):
ja nie afiszuje sie wszedzie kazdemu moimi pogladami i NIE PROBUJE natarczywie kogs przekonywac do nich w przeciwienstwie do osob wierzacych

no cenzura /est :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Leże. Odkopujesz temat, wklejasz jakieś teksty z jakichś gazert/stron wraz z żałosnym i obraźliwym komentarzem, żeby nie przekonywać wierzących? cenzura /est SIĘ PYTAM?!

_________________
PTS1939 | Kamillos


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 lip 2007, 19:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
kary15 ale ja właśnie o tym mówiłem. Tak jak odliczanie lat tak i dni wolne są po prostu i już. Tyle ty pisano o równości dlaczego więc ateista miałby pracować gdy katolik ma wolne? Dopóki nie zmieniłem pracy to w każde święta pracowałem i mi to wisiało bo mam wypracować xxx godzin i tyle a czy w dzień a czy b to bez znaczenia.

Zresztą ponownie widać jak mało znaczy religia. Wpierw zmieniliśmy ją ze względów politycznych. Teraz porzucamy dla pozbycia się nakazów i zasad, co podejrzewam robimy nie dlatego, że religia jest sama w sobie zła tylko, że nie dostosowuje się do zmieniającej się rzeczywistości.

Skoro według ciebie odliczanie lat jest od narodzin Jezusa ku jego chwale(?) to dlaczego nie zmieniono daty gdy okazało się, że jest błędna? W końcu powinni ku pamięci stwórcy poprawić błąd ale czytamy, że nie chciało się nikomu z powodu przyzwyczajenia :lol:

Artih to nie kwestia kompleksów. Jestem dumny z naszej historii ale religii? Niczym się nasza nie wyróżnia poza może głupotą i ciemnotą więżących. Jednak jeśli ze względu na jakieś dziwne "widzi mi się religijne" miałbym mieć problemy w kontaktach ze światem to bym był bardzo zirytowany.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 lip 2007, 20:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2004, 22:35
Posty: 184
Lokalizacja: Wszawka
Artih napisał(a):
EST_PL napisał(a):
Nie zmienia to jednak faktu, że to religia była w tle sporej części naszych krwawych wojen.

Tak była - całe szczęście.
Bo była często ostatnim bastionem polskości.
Wypieranie się tego i mówienie, że katolicyzm to jedno a Polska to drugie jest cholernie obłudne.
Wystaczy zerknąć w historię, którą często podpieracie swoje argumenty.
Żeby nie było - strasznie mierzi mnie instytucja/firma zwana kościołem (ta, której dyrektorami są opaśli, żyjący w przepychu biskupi - mający już mało wspólnego z księżmi jakich chciał Jezus). Wkurza mnie wiele dziwnych zachowań owej instytucji - ale nie zmienia to nic w tym w co wierzę.
Dla mnie Polska i wiara katolicka to nierozerwalne jedno - conajmniej w historii Polski XX wieku.


Z miejsca chcialbym powiedziec, ze moj post nie ma na celu obrazenia Twoich uczuc religijnych/pogladow, ani Twojej osoby. Dawno juz nie dyskutowalem z osobami z prawo-prawa ( konserwatywnymi prawicowcami - nazw mozna by jeszcze namnozyc wiele ).

Zgadzam sie, ze historia Rzeczpospolitej jest polaczona z historia Kosciola katolickiego. Tak jak sie to dzieje z historia kraju w ktorym znaczny odsetek spoleczenstwa jest wyznania katolickiego. Jednak proba uproszczenia relacji historycznych Polski do banalnego: Polska = katolicyzm jest zdecydowanie nie na miejscu. Ba, powiedzialbym nawet, ze jest obrazliwe dla niektorych. Bo oto historia Polski, takze ta XX wieczna, pelna jest postaci, ktore z katolicyzmem wiele wspolnego nie mialy. Historia ulozyla sie tak, a nie inaczej i roznorodnosc religijna/swiatopogladowa spoleczenstwa zamieszkujacego Rzeczpospolita ulegla na przestrzeniu calego wieku ogromnemu zubozeniu, ale nie zmienia to wkladu nie-katolikow w losy naszego Panstwa. Wybor Narutowicza przypieczetowany glosami mniejszosci narodowych, sklad kolejnych rzadow w dwudziestoleciu miedzywojennym i powojennych, wreszcie przemiany ustrojowe, w ktorych duza role odegrali ludzie wyraznie nie bedacy katolikami. Naprawde uwazam, ze uproszczenie Polska = katolicyzm jest najzwyczajniej w swiecie plytkie.

Zas co do dyskusji: za katolika/chrzescijanina sie nie uwazam, mimo chrztu/komuni/bierzmowania itp. I jestem zwolennikiem teorii, ze czlowiekowi wolno wszystko to, co nie ogranicza wolnosci drugiego czlowieka. Dlatego uwazam, ze mowic wolno co sie chce - na zasadzie wolterianskiego "Mogę nie zgadzać się z Twoim zdaniem, ale do ostatniej kropli krwi będę walczył o Twoje prawo do wyrażania go". Pozdrawiam,
M.

Edytka: Rozbawil mnie pomysl, ze odmierzanie czasu od narodzin Chrystusa jest swoistym oddawaniem mu czci. Kurcze, w takim razie angielskojezyczny swiat czci Cezara i Oktawiana Augusta pod postacia miesiecy july i august :wink:

_________________
"Nie podoba sie? Nie czytaj!" :P
http://www.hattrick.org <- klikac!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 lip 2007, 20:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sie 2004, 21:28
Posty: 1040
Lokalizacja: Siedlce
Cytuj:
Zgadzam sie, ze historia Rzeczpospolitej jest polaczona z historia Kosciola katolickiego. Tak jak sie to dzieje z historia kraju w ktorym znaczny odsetek spoleczenstwa jest wyznania katolickiego. Jednak proba uproszczenia relacji historycznych Polski do banalnego: Polska = katolicyzm jest zdecydowanie nie na miejscu. Ba, powiedzialbym nawet, ze jest obrazliwe dla niektorych. Bo oto historia Polski, takze ta XX wieczna, pelna jest postaci, ktore z katolicyzmem wiele wspolnego nie mialy. Historia ulozyla sie tak, a nie inaczej i roznorodnosc religijna/swiatopogladowa spoleczenstwa zamieszkujacego Rzeczpospolita ulegla na przestrzeniu calego wieku ogromnemu zubozeniu, ale nie zmienia to wkladu nie-katolikow w losy naszego Panstwa. Wybor Narutowicza przypieczetowany glosami mniejszosci narodowych, sklad kolejnych rzadow w dwudziestoleciu miedzywojennym i powojennych, wreszcie przemiany ustrojowe, w ktorych duza role odegrali ludzie wyraznie nie bedacy katolikami. Naprawde uwazam, ze uproszczenie Polska = katolicyzm jest najzwyczajniej w swiecie plytkie.

Zdecydowanie się zgadzam.

Co do narzucania Chrześcijaństwa (chrzest niemowląt, komunia, bierzmowanie, nauka religii w szkole itp.) to myślę, że jeśli rodzic uważa, że coś jest istotne i odgrywa istotną rolę w jego życiu to chce to przekazać swoim potomkom. Jest to coś oczywistego... (imo). To także obowiązek Chrześcijanina. Wieć proszę nie mieć pretensji do rodziców ;).

Co do politycznego charakteru chrztu Polski. Nie da się ukryć, że tak było. Ale istnieją też inne teorie. Polecam książkę amerykańskiego historyka, Philip'a Earl'a Steele'a - "Nawrócenie i chrzest Mieszka I". Autor przedstawia tam szereg dowodów na to, ze Mieszko jednak się nawrócił :P. Do tego rezygnacja z kilku (jeśli dobrze pamiętam 5-6?) "pogańskich" żon dla jednej "chrześcijańskiej" Czeszki, Dobrawy. Co zresztą jest fenomenem, że Czesi wydali swoją księżniczkę pogańskiemu księciu.
Nigdy nie dowiemy się jak naprawdę było z przyjęciem Chrztu przez Mieszka. Można się jedynie domyślać. Jest naprawdę wiele teorii różnych historyków.
Faktem jest, że gdyby Mieszko nie przyjął Chrztu to inni sąsiedni, chrześcijańscy władcy przekonali by go szybko (mieczem ;)), że dla innowierców miejsca w Europie nie ma.

Mogę dyskutować na temat religii ze wszystkimi, którzy nie zieją nienawiścią (maniu). Jego dalsze pseudo wywody będę ignorować :). Znam wielu ateistów i da się z nimi poważnie i miło dyskutwać także na temat Katolicyzmu bez obrzucania epitetami i wyśmiewania.

_________________
PTS1939 | Kamillos


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 lip 2007, 00:41 
Offline
Moderator forum

Dołączył(a): 8 mar 2004, 01:27
Posty: 1858
Lokalizacja: Łódź
Artih napisał(a):
Tak była - całe szczęście.
Bo była często ostatnim bastionem polskości.


Równie często nie była :roll:
Jeśli będziesz chciał kontynuować ten wątek - to odszukam Ci ciekawe wydarzenia i wypowiedzi z historii najnowszej - powiedzmy szczególnie z naciskiem na zabory i wkroczenie Niemców do Polski w 39.

Artih napisał(a):
Dla mnie Polska i wiara katolicka to nierozerwalne jedno - conajmniej w historii Polski XX wieku.


XX wieku powiadasz...

Według danych które jeszcze pamiętam, przekrój narodowościowy Polski sprzed II wojny światowej wykazywał, że nieco ponad 1/3 ludności kraju była pochodzenia żydowskiego (judaizm) niemieckiego (ewangelicy, kalwini, protestanci), białoruskiego i ukraińskiego (prawosławni).

To za duża grupa żeby można było ją ot tak - skreślić - czy też wymazać z pamięci. Raczej trzeba ubolewać, że Polska - która miała zapisaną w konstytucji wolność wyznania - podjęła silne represje wobec 4 mln grupy Polaków pochodzenia ukraińskiego lub białoruskiego. Mam tu na myśli wyburzanie dziesiątek jeśli nie setek cerkwii i represje wobec innych niż katolickie wyznań. M.in w ten sposób osiągnięto "
"Polska i wiara katolicka to nierozerwalne jedno" ale czy jest to powód do chwały ?

Nietolerancja religijna objawiła się wtedy nie pierwszy raz i nie pierwszy raz dała obcym powody do intwerwencji. Mołotow agresję ZSRR na Polskę w 1939 uzasadniał m.in ochroną interesów ludności narodowości białoruskiej i ukraińskiej...

Podsumowując - pierwsza połowa XX w. to niewielka przewaga ilościowa katolików nad resztą wyznań. Wymordowanie Żydów (oczywiście przez Niemców), wysiedlenie ludności pochodzenia niemieckiego po wojnie i przedwojenne prześladowania prawosławnych oraz okrojenie wschodniej granicy spowodowało dokładnie to
"Polska i wiara katolicka to nierozerwalne jedno" i dzisiejszy 95 % odsetek ludności religii chrześcijańskiej obrządku łacińskiego. Ma to swoje plusy. Możemy już bez przeszkód snuć opowieści o polskiej tolerancji religijnej
:roll:

Kamillos napisał(a):
Co do narzucania Chrześcijaństwa (chrzest niemowląt, komunia, bierzmowanie, nauka religii w szkole itp.) to myślę, że jeśli rodzic uważa, że coś jest istotne i odgrywa istotną rolę w jego życiu to chce to przekazać swoim potomkom. Jest to coś oczywistego... (imo). To także obowiązek Chrześcijanina. Wieć proszę nie mieć pretensji do rodziców ;).


Ten kij ma dwa końce. Z jednej strony zgadzam się, że wierzący rodzic ochrzci dziecko żenby zapewnić mu "zycie wieczne" itd itp a z drugiej, jakże to łatwy i wygodny sposób na pozyskiwanie nowych wiernych...

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja :)

Podpis nieczytelny...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 lip 2007, 01:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2003, 14:10
Posty: 1005
Lokalizacja: Piła
w 100% popieram EST'a

_________________
Wilda D-Link | www.wilda.pl | #wilda


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 lip 2007, 01:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sie 2004, 21:28
Posty: 1040
Lokalizacja: Siedlce
EST_PL napisał(a):
Według danych które jeszcze pamiętam, przekrój narodowościowy Polski sprzed II wojny światowej wykazywał, że nieco ponad 1/3 ludności kraju była pochodzenia żydowskiego (judaizm) niemieckiego (ewangelicy, kalwini, protestanci), białoruskiego i ukraińskiego (prawosławni).

Polska zawsze w historii miała opinie bardzo tolerancyjnej i otwartej na inne narodowości. To na polskich ziemiach osiedladli się Husyci z ktorymi we wczesnym średniowieczu walczyła praktycznie cała Europa. Tutaj osiedlali się Żydzi, Krzyżacy ;), Kalwini i nie byli prześladowani.
Więc zgadzam się, że historia Polski to nie równa się Katolicyzm...
EST_PL napisał(a):
Ten kij ma dwa końce. Z jednej strony zgadzam się, że wierzący rodzic ochrzci dziecko żenby zapewnić mu "zycie wieczne" itd itp a z drugiej, jakże to łatwy i wygodny sposób na pozyskiwanie nowych wiernych...

Wątpie, że jako niewierzący to zrozumiesz (z całym szacunkiem). To jest tak oczywiste... Jak można nie przekazać ukochanej osobie prawd, które są oczywiste, dzięki którym życie ma sens? Problem jest jeśli drugi rodzic jest niewierzący/innego wyznania...

_________________
PTS1939 | Kamillos


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 lip 2007, 02:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2006, 10:32
Posty: 789
Lokalizacja: 3miasto
Kamillos napisał(a):
Jak można nie przekazać ukochanej osobie prawd, które są oczywiste, dzięki którym życie ma sens?

Na ziemi jest ok. 6 mld par oczu i każdy może widzieć sens życia w zupełnie inny sposób i w innych kategoriach (mimo tej samej wiary) więc nie wypowiadaj się za wszystkich.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 lip 2007, 02:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sie 2004, 21:28
Posty: 1040
Lokalizacja: Siedlce
A gdzie ja się wypowiedziałem za wszystkich? Jeśli ktoś żyje ze świadomością istnienia Boga i jego szczęście to wiara/Bóg/miłość ;) etc... to jak może nie przekazać tych PRAWD, które dla niego są jedyną drogą do szczęścia, swoim dzieciom?
Dla kogoś osiągnięciem szczęścia w życiu (celem) jest zgromadzenie na koncie 1mln $ to chyba taka osoba będzie uczyła dziecko w jaki sposób ma ten 1mln $ osiągnąć?

_________________
PTS1939 | Kamillos


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 lip 2007, 10:36 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2003, 13:31
Posty: 1019
Lokalizacja: Gliwice
niech ktoś zamknie ten temat bo to do niczego nieprowadzi :/ każdy ma swój światopogląd i ok, najlepiej, żeby na tym forum już nie wracano do tego tematu, bo każdy widzi co tu się dzieje :/. Po prostu trzeba uważać co się mówi by nikogo nie urazić i luz.

_________________
Senatus PopulusQue Romanus

PSN id: Graqzu


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 lip 2007, 12:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sie 2005, 20:39
Posty: 371
Ale czemu zamykać? Jak prowadzi się dyskusję w przyzwoity sposób, bez wzajemnego wyzywania, to można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć.

BTW temat interesujący ;)

_________________
"Wtedy assault rzekł: Zaraz cię podniosę! I podniósł go. Assault widząc, że podnoszenie jest dobre, oddzielił je od rzucania apteczki."


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL