OPERACJA "TORPEDA" - made by Franz
W kraju trwa zacięta kampania wyborcza PiS-uaru:
Aż tu nagle sensacyjne wydarzenie. AL-KAIDA podsyła materiał filmowy do telewizji TRWAM!
Emisja przedstawia porwaną teściową Lecha Kaczyńskiego. Terroryści żądają 5 mln dolarów, lub 500 sztuk AK-47, 700 granatów i 250 panzerfaustów (sprzętu od nas nie biorą (tj. pojazdy, czołgi), bo wiedzą, że u nas gorszy szmelc niż u nich).
Kaczyński przerywa natychmiast urlop w Międzyzdrojach i dzwoni do G. Busha. Liczy bardzo na pomoc USA, ale po niespełna 2 minutach rozmowy Bush odpowiada: "Kiss my ass" i na tym rozmowa się kończy. Zdesperowany Kaczyński ogłasza w kraju "stan wyjątkowy"
"Drodzy obywatele i obywatelki. Z ciężkim żalem, muszę podjąć ten nieuchronny czyn, jakim jest wprowadzenie w życie stanu wyjątkowego. Miarka się przebrała. Dziś rano telewizja TRWAM podała do wiadomości, że porwali moją teściową Genowefę Papierwdole-Kaczyńską. Prezydent USA, odmówił definitywnie pomocy. Jesteśmy skazani na siebie, bo szkopów o pomoc nie będę się prosił - łaski bez. Okup wynosi 5 mln dolarów. Toż tak uczynimy. Ściągniemy z emerytów i rencistów. Muszę zmartwić także lekarzy, nici z podwyżek. Zaiste jest także, że musimy odłożyć mistrzostwa świata w piłce nożnej. Jednym słowem proszę państwa, będzie lepiej. Ogłaszam misję "torpeda", polski kontyngent uda się do Iraku, podejmie łączność i dokona wymiany - okup za teściową. Jestem przekonany, że misja zakończy sie sukcesem militarnym na arenie międzynarodowej. Dziękuję za uwagę".
I tak rozpoczęła się misja "Torpeda".
"Żołnierze, wiem, że robicie to tylko dla pieniędzy. PIENIĄDZE, DZIWKI, HONOR, OJCZYZNA, PREZYDENT" - tak was przecież szkoliłem. Misja będzie skomplikowana, ale chyba realna do zrealizowania. Dokonamy wymiany. Kasa, za teściową, a teraz prezentujemy polski oddział specjalny "Chomik", który dokona tego heroicznego czynu".
Polski odpowienik Hummer'a.
Zwinny, mały - specjalny czołg "Smyk", do specjalnych zadań.
PRZEBIEG Operacji "Torpeda":
Polski super śmigłowiec "Czoper RZ-82" ląduje w Iraku.
Niestety polski F-16 nie doleciał do bazy w Iraku, tyle zostało z niego...
Oddział Specjalny "Chomik" po przeglądzie, wyrzuca zbędną uszkodzoną broń.
Żołnierze czytają instrukcje obsługi Panzerfausta.
"Orzeł czy reszka?" - Sierżant Sztabowy Roman Sedes rzuca monetą. Za moment okaże się, która drużyna pojedzie na czele konwoju.
Polski konwój rusza do miasta, gdzie ma odbyć się wymiana. Na zdjęciu widzimy "Żuk-Military typ 34"
Polacy nie zajechali daleko, po przejechaniu zaledwie 2 km, natrafili na niespodziewany atak oddziału partyzanckiego.
Natychmiast po tym zdarzeniu, odezwał się lider terrorystów Abdullah-Wisimulaha, który zorganizował porwanie teściowej Kaczyńskiego.
"Bez takich numerów głupie polaczki. Nie tak się umawialiśmy, chyba macie ********* tłumacza. Przelew na konto bankowe Inteligo 34 2421 5423 4238 1321 1311. Po zaksięgowaniu 5 mln dolarów na konto, wskażę miejsce odbioru teściowej. Nie próbujcie żadnych sztuczek, bo Pałac Kultury wypierdolimy wam w kosmos"
Kaczyński odrzucił pomoc militarną Indonezji, która miała przyłączyć sie do naszego Kontyngentu. Wybrał przelew bankowy. Po 15 minutach, lider terrorystów wskazał miejsce - Meczet.
Polski Oddział Specjalny "Chomik", pospiesznie udał się w to miejsce...
Przemówił w tej sprawie również Osama Bin Laden, twierdząc, że jego ludzie spełnili warunki umowy.
"Dostaliście teściową?, dostaliście!...to czego jeszcze szczekacie głupie polaczki?, w umowie nic nie było wspomniane, czy mamy dostarczyć teściową żywą czy martwą...a nam wszystko jedno...interesy z Wami to czysta przyjemność. Sayonara!"
Cenzura by Uapa