Dobra, przyznam się - kiedyś gdy zaczynałem było kiepsko - bf2 był moim pierwszym fps-em i nie szło zbyt dobrze. Pewnego dnia trafiłem na taki serwer stats-padding przypadkiem, serio. Nie wiedziałem o co tam chodzi. Ale gdy się dowiedziałem to mnie wciągneło na jeden dzień. Typ z mojej klasy mnie wypiał ( miał rację ) Ale teraz gram ucziciwie i wcale słaby nie jestem. Gram mało (godzinkę dziennie) ... ale możecie się śmiać, trudno... wasz wybór...

Nigdy nie byłem na takim serwerku ale wiem że nabija się tam pkt. Pytanie tylko w jaki sposób tam można nabić pkt, prze ciągłe zabijanie i reanimowanie ? No przecież ktoś musi ginąć, kto jest takim debilem żeby wydać kase a potem zamiast grać to dawać się zabijać? Chyba że źle rozumuję SP.

_________________
We don't need no education "Pink Floyd"

Tak jest to zabijanie i reanimowanie... nie ma czym się chwalić, że tam grałem GRAŁEM!!! ... moze kiedys ktoś w końcu uwierzy No, ale zawsze ktoś musi być tym jeleniem, żeby dawać się zabijać

Jak zginiesz, a ktoś Cię zreanimuje, to nic nie tracisz.

_________________

Oprócz twarzy

_________________

Raczej dżonder, zawsze defibrator mi siada na nie...

_________________
http://www.animalsmatter.org/

-Brak Dzwieku w komputerze po formacie kompa !
-może powiedz jaki masz system?
-Ja mam taki sam procek więc jest wielkie prawdopodobieństwo że XP

No na takim zabijaniu i reanimowaniu nic nie tracisz, ale też nic nie zyskujesz Coraz bardziej się pogrążam w tym, że źle robiłem...