Po pierwsze. Gdybyś chciał konwertować filmy 'w locie', podczas nagrywania to zamiast 25 miałbyś ok. 1-3 FPSów. Po drugie. W programie powinieneś mieć opcje ograniczenia ilości FPSów (przynajmniej w xfire i FRAPsie jest) więc możesz ustawić więcej. Po trzecie. To że filmy zajmują po kilkaset MB nie jest niczym nadzwyczajnym, do konwersji polecam VirtualDub.
PS. "Windows Movie Maker to shit do potęgi IMO, nie umywa sie do Vegasa IMO ja z hypercamem, nie mialem "lagow" " WMM został stworzony tylko po to, żeby był "jakiś program do filmów". Tak jak Paint, niby jest, ale może się conajwyżej przydać do rysowanie domków przez dzieci. Nikt kto chociaż troche się interesuje grafiką nie dotyka go nawet kijem (chyba, że ma takie umiętności, że potrafi coś fajnego narysować).
_________________
|