Konewa mój błąd polegał na tym, że zacząłem palić w 1 klasie gimnazjum i jeśli sobie teraz policzę to wychodzi mi, że palę już 6 lat,( średnio licząc 1,5 paczki dziennie). A co do trawy to zapaliłem kilka razy (czyt. 3) i szczerzę nie widzę w tym żadnej "zajawki" oczywiście ten pierwszy raz był genialny(zakazany owoc smakuje najlepiej) na szczęście nie wkręciłem się w to i jakoś żyję
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
ps. powiedz mi czy sam z siebie przestałeś palić czy coś cię motywowało bo jak ja patrze z dnia na dzień na swój portfel to mi się słabo robi paczka tego ścierwa kosztuje 9,20. Jakieś rady dla chcących rzucić? Pamiętam jak mój tata był na jakiś magnesach czy czymś podobnym i chwalił się, że nie będzie palić i że w przyszłym tygodniu zabierze mnie tam i też nie będę odczuwać chęci sięgnięcia po fajka. Efekt był taki, że 3 godziny po "zabiegu" stary poszedł powiedział mi idź i kup mi papierosy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)