Hynol, ja dikładnie czytam.
Spadak pisze: "Następne skargi", moja nie jest następna tylko bardzo stara. I nie mam screena z komunikatem ani tym bardziej kto był na serwerze.
Jeżeli spadak chce naprawdę zakończyc flame niech zresetuje adminkę i wtedy naprawdę wszystko zacznie sie od nowa.

_________________
http://www.nsz.za.pl/news.php Coś o NSZ Zasady serwera NSZ

Tak, to znowu ja.

ChciałAbym się ustosunkować do ostatnich rewelacji, jakoby wszyscy grający na Asterze mieli MI dziękować za to, że nie uświadczymy już gry na Wake Island.

1) Chciałabym podziękować Fear'owi za kulturalną, spokojną, przyjemną i satysfakcjonującą mnie (i nie tylko mnie) rozmowę na serwerze kilka dni temu. Panowie z PRGK, bierzcie z niego przykład, duża piątka z plusem za podejście do sprawy i do ludzi.

2) Przykład owy powinien wziąć sobie do serca szczególnie admin, którego chciałam się zapytać o pewną drobnostkę, na spokojnie i z pozytywnym podejściem do człowieka (pewna osoba wyleciała z serwa, wiedziała za co, niezłośliwie coś zrobiła i chciała się dowiedzieć przeze mnie, czy to kick czy ban i na ile). Jak zwykle, NIE dowiedziałam się niczego. Ba! Prawie nie zostałam dopuszczona do słowa, a w zamian za to zaczął na mnie wrzeszczeć, że CZEGO ja jeszcze od niego chcę i JAKIM PRAWEM się do niego odzywam, po tym, jak napisałam tu na forum to, co napisałam. Pomijam już fakt, że zwykły szary gracz, jak ja, NIE MA interesu do admina i NIE MA powodu się do niego odzywać.

MISIU PLUSZOWY! Zacznę od tego, że "admin", to jest pełniona przez Ciebie funkcja, a nie świadectwo na to, że jesteś ode mnie w jakiś sposób lepszy czy ważniejszy. I to odnosi się nie tylko do mnie, ale i do każdego innego gracza. I to nie uprawnia Cię ani do wrzeszczenia na mnie, ani do wyzywania mnie od idiotów (bo nie jestem nim z dwóch powodów - płci i minimalnej aczkolwiek wystarczającej ilości oleju w głowie). Poza tym nie będę Cię przepraszała za to, co napisałam, bo jak już Ci powiedziałam (nie wiem, czy słuchałeś mnie choć trochę wtedy) NIE siedzę Ci w głowie i nie wiem, co autor miał na myśli. Jednak byłam wtedy na serwerze, grałam i opisałam sytuację tak, jak wyglądała ona z mojej perspektywy - gracza, który wie niewiele więcej ponad to, co widzi. Trzeba się było jasno określić, a nie złośliwie rozsyłać ludziom "pozdrowienia".

A jak Cię Twoja męska urażona duma zabolała, to trzeba było ze mną na spokojnie porozmawiać i się odpowiednio ustosunkować - na pewno skończyłoby się przyjemniej, niż Twoimi "sfochowanymi" wrzaskami. A tak, udowodniłeś tylko, że nie ma z Tobą rozmowy i sztucznie próbujesz się wywyższać. Mistrzu, nie tędy droga...

3) Wracając do obecności mapy Wake Island na serwerze. Kiedy już owy admin wyżył się osobiście i wylał swoje żale, nagle od czapy napisał na forum (podczas gry, do wszystkich graczy), że mogą mi podziękować za to, że DZIĘKI MNIE, Wake znika z serwera. No tak, bo oto pan i władca w osobie danego administratora przywrócił tą mapę ku uciesze plebsu, ale ośmieliłam się wystąpić przeciwko jego autorytetowi i teraz ma taki kaprys i zabiera za karę. Wszystkim przeze mnie. Prywatę sobie urządzasz, jak widzę... A jak chciałeś zrobić na mnie wrażenie, to nie zrobiłeś. Chyba, że negatywne.
A jeśli chciałeś mnie pokarać za bogowie wiedzą co, to Ci się nie udało. A ucierpią tylko ci, którzy Wake lubią.

A tak w ogóle to jestem zaszczycona, że mam taki wielki wpływ... BTW, nie wiedziałam, że dobór map zależy od kaprysu jednej osoby...

4) Tak, wiem, że wg was jestem upierdliwa. Ale ktoś musiał w końcu otwarcie zacząć pisać, pytać, zwracać uwagę i wyartykułować w końcu to, co "szepcze się po kątach" od długiego czasu. Nadal będę to robić, bo jak ma być wszystkim dobrze, to MUSI być DIALOG. A admin - przykro mi chłopcy - jest od tego, żeby rozmawiać, rozwiewać wątpliwości i być komunikatywnym. Mówicie, że też jesteście ludźmi? To to okazujcie.

Pozdrawiam gorąco (i do następnego razu ),
Ryba.

_________________
"[Ryba]... ty to masz głos jak dziewica, chłopie." (by DCK_PL)

A cała tajemnica o asterze była tu
viewtopic.php?f=38&t=17773&st=0&sk=t&sd=a&start=45
Zachowałem sobie tekst tego posta coś czuje ,że niedługo może się przydać
Tanatos to zapraszam na gg

wiec to serwer gdzie zasady odnosza sie do przeklinania i zabijania wlasnych a ja sie dziwilem ze wszyscy tak placza jak wylatuja z ToB za zasady

@Rybiszcze: nie zapominajmy też że admin również ma ochotę pograć. Jest jeszcze mały problem z którym ciężko est zarządzać na asterze. Mianowicie w ten sposób jaki my mamy dostęp do zarządzania, nie można stwierdzić na ile dana osoba otrzymała bana (i od kogo). Osobiście ja (i nie tylko) wolimy wsadzić komuś kopa z serwera, lecz jeżeli delikwent jest natrętny- nie mamy innego wyjścia. Celem ostatniej zmiany mapy na Wake było sprawdzenie grywalości na serwerze. Niestety jak widać nie zostało to zaakceptowane lecz to już jest bezpośrednie zdanie graczy serwera.

_________________

Popatrz czasem w górę - tam też toczy się bitwa... PRGK-42 Air Squad

Blizz- jest dozwolony BS i BR, jest to jednoznaczne z kradzieżą sprzętu- osoba kradnąca jednocześnie chyba się broni prawda?

Edit: sorka coś mi się popieprzyło tutaj

_________________

Popatrz czasem w górę - tam też toczy się bitwa... PRGK-42 Air Squad

Ok, owszem, jak najbardziej, niech sobie gra... Ale nikomu korona z głowy nie spadnie jak napisze/powie "słuchaj, za 5 minut, w następnej rundzie etc.". To nie rozprawa filozoficzna, tylko krótkie pytanie (chyba, że admin sadzi co chwila jakieś kwiatki, to i nie dziw, że będzie poruszenie). Ale jakby nie patrzeć, adminka to również obowiązki a nie sama przyjemność (o czym niektórzy zapominają).

A co do kicków/banów - owszem, można to łatwo stwierdzić. Łatwo może stwierdzić sam admin, który je przydzielił parę chwil wcześniej. Chyba, że ma bardzo słabą pamięć. Ale wy jesteście na starczą demencję trochę za młodzi, z tego, co się orientuję...

_________________
"[Ryba]... ty to masz głos jak dziewica, chłopie." (by DCK_PL)

Fear, kto jest faktycznie właścicielem serwera? Z tego co pamiętam, Piasecznik miał tam największy dostęp i wrzucenie skryptów mod managera to nie problem (o dziwo, widziałem je na oficjalnych serwerach EA). Ostatecznie postaram się zainterweniować w waszej sprawie i może po podesłaniu linków do "materiałów instruktażowych" dotyczących zarządzaniem serwera do odpowiedniej osoby, uda się uzyskać dostęp do serwera z poziomu RCONa przez BF2CC, a najlepiej z poziomu Daemona. Gorzej jednak by było z Daemonem, bo można łatwo zmienić główny profil, z którego startuje serwer i go zawiesić, lub zmodyfikować ilość ticketów i rozmiar map, co jednak wiązałoby się z możliwością kickowania z poziomu czata gry i sprawdzenia, kto jest odpowiedzialny za bana .

_________________

Death- poczytaj najpierw co pisał Spadak na 37 stronie (taki dłuugi post )

_________________

Popatrz czasem w górę - tam też toczy się bitwa... PRGK-42 Air Squad

Wydaje mi się, że wrzucenie skryptów moda managera z obsługą BF2CC to nie problem. W sumie też będzie się opierała obsługa na zasadzie RCONa ale będzie to wygodniejsze dla was. A wrzucić to i zrestartować serwer to około minuta zmarnowanego czasu .

_________________

Rybiszcze,
niestety musze sie odniesc do glup ktore napiles:

1. Nie mamy pelnego dostepu do Asterka, w zwiazku z tym na dzien dzisiejszy nie mozemy poprawic komunikacji admin-gracz tj. co jest dozwolone a co nie. I nie mozemy ustwic zadnych skryptow ... czy ty to rozumiesz? Spadak i inni pisali juz o tym ze 100 razy.

2. Co do bana:
Sytuacja wygladal nastepujaco: Dodalem nowa mape, Wake Island, ale szybko zauwazylem ze bez zakazu kampienia nie ma sensu grac, wiec wypisywalem w trybie administratorskim „Nie Kampimy Lotniskowca US”. Mimo iz pojawilo sie to ok 100 razy, to osob X (osoba zbanowana potem) kampila notorycznie lotniskowiec.
Dostala jeden kick, drugi, trzeci ,.... i nic nadal kampi. Napisala do mnie „ Pozdrowiania dla admina:)'

I wowczas ją zbanowalem. I wowczas pojaiwly sie prosby „odbanuj go, nic nie zrobil”, niestety juz bylo za pozno. I wtedy napisalem „Pozdrowania dla zbanowanego”.

PS. osoba zbanowana jakos nie protestuje, a ma "pelny dostep" do tego forum . Nawet w trybie administratorskim:) hehe

3.Co do ostatniej rozmowy:

Nie mam ochoty z toba rozmawiac, z osob aktora kapuje na cos, o czym nie miala pojecia i nie potrafi docenic trudnosci konfiguracji ASTERka z konsoli. Nie bede z Toba rozmawial, poniewaz wykonuje swoje obowiazku sumiennie. Mam ok 100 screenow osob ktore lamaly zasady (przeklinanie, TK i redline), ale skoro ty tego nie doceniasz to juz twoja sprawa.

_________________

Kulturę sobie skonfiguruj najpierw.

1) Jakbyś, złoto moje, chciał, to byś pokombinował. Nie masz dostępu do wzorcowych formułek? Myślisz, że wszystko można załatwić tylko i wyłącznie kodami, poleceniami, za pomocą komputera? Mimo wszystko na dzień dzisiejszy komputer jest głupszy od człowieka, więc nie polegaj tak na nim. ;P Można inaczej - ZANIM wywalisz, napisz tej osobie, że leci i za co. Albo przynajmniej na forum (nie tu, jakby co, a w grze). To naprawdę nie boli, a może człowieka oświecić. A nie, że potem ludzie płaczą za co i dlaczego. Myślę, że mimo wszystko większość ludzi tam grających ma opanowane podstawy języka polskiego i będzie wdzięczna za jakiekolwiek info, a nie za fochy.

2) Osoba, którą zbanowałeś wtedy była w mojej drużynie i nie wydaje mi się, żeby wychodziła z niej przed tym banem, zwłaszcza, że wyleciała stosunkowo szybko od początku rundy. A poza tym, z tego co mi się wydaje, to nie mogła Cię osobiście pozdrowić, bo dopiero potem, jak wyleciała zaczęły się z różnych stron pytania KTO TU JEST ADMINEM? Nic, cisza, na szczęście ktoś z przeciwnej drużyny był tak miły i zechciał nas oświecić, bo jaśniepan nie raczył się odezwać: ani me, ani be, ani kukuryku. Nawet wtedy, kiedy pytałam Ciebie konkretnie, nie per "admin" a po nicku. Gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu. Ludzie, wbrew pozorom, nie gryzą. A jak się Ciebie o coś pytają, to chcą odpowiedzi, a nie Ci dokopać.

3) "Kapuje na coś, o czym nie miała pojęcia?" Ok, od dziś już wiem, że Aster to serwer dla jasnowidzów, telepatów i analityków literackich: CO AUTOR miał na myśli? Zgadywanie Twoich intencji to jak zgadywanie, co czuł Mickiewicz, pisząc wiersze: ani jeden, ani drugi słowa nie wydał z siebie, żeby innych oświecić (... lub naprostować błędne myślenie).

4) Tak, tu nareszcie jesteśmy zgodni. Ty nie masz ochoty ze mną rozmawiać, bo nie potrafisz. Ja nie będę o to zabiegać, bo żadna do dla mnie przyjemność wysłuchiwać Twoich krzyków. Do miłej i kulturalnej rozmowy osób mi nie brakuje, nie martw się.

Gorąco pozdrawiam i polecam się na przyszłość.
Ryba.

_________________
"[Ryba]... ty to masz głos jak dziewica, chłopie." (by DCK_PL)

Jeżeli dalej będziecie walić tutaj takie powieści w postach to niedługo przebijemy "Iliadę" Homera. Ban lista została wyczyszczona więc proponuję zakończyć ten (nazwijmy już) "etap" rozmowy w temacie.

_________________

Popatrz czasem w górę - tam też toczy się bitwa... PRGK-42 Air Squad

Rybiszcze - napiszę cięgiem nie odnosząc się do punktów, bo tak będzie chyba lepiej.

Admini to nie są niewolnicy którzy za swoją pracę dostają sowite wynagrodzenie - wchodzą na serwer żeby pograć a nie użerać się z bandą (w większości) małolatów i (na szczęście w mniejszości) totalnych kretynów. Tym samym twoje postulaty odnoszące się do obowiązku konwersacji są po prostu nie do spełnienia jeżeli admin ma mieć choć trochę radości z gry. Bo skoro ma mieć obowiązek odpowiedzi na twoje pytania, to czemu nie Heńka albo Józka? W ten sposób można cały dzień spędzić wyjaśniając dlaczego kopnięto pana X i Y oraz jakie są zasady, czy snajperami można robić BC i tak dalej i tak dalej...

Serwer ma swoje zasady (ograniczone do minimum). Powinna być o tym informacja przy wejściu na niego (nie wiem czy jest - dawno nie grałem w BF2). A admin ma pilnować porządku a nie tłumaczyć się przed innymi graczami. Takie sytuacje jak TK dla sprzętu czy rozwałka własnych pojazdów oraz inne złośliwe akcje w bazie - to jest od razu ban i żadnych wyjaśnień nie wymaga. Jak ktoś jest ku... to niech nie liczy na miłe traktowanie. W innych przypadkach można ostrzec, ale to zależy od dobrej woli admina - w 90% wypadków gracz dobrze wie za co. Reszta zazwyczaj połączy się i zapyta. I powinna dostać odpowiedź w takim wypadku jeżeli serwer nie ma wypisanych zasad podczas łączenia.

Na koniec - nie wydaje mi się żeby Spadak rozdawał adminki osobom które nie powinny ich dostać. Dlatego mam spore wątpliwości czy skargi na adminów Astera mają jakieś uzasadnienie, czy są, jak to często bywa, kolejnym rozdziałem powieści pod tytułem "Zły (admin)".

_________________

Mylimy się kolego . Sprawa wyglądała następująco.

Skoro na serwerze nie ma info o zakazie baserape, to dlaczego nie mogę sobie wlecieć. Ok, J10 jest no to skoro że jakiś czas miałem locka na swoim lotnisku to i ja się wybrałem na USMC. Polatałem chwile, oczywiście ekipa z USMC już bulwers, bo to teraz ja im tam blokowałem samolot. Później było parę komunikatów iż nie kampimy lotniskowca - prawda, nie zauważyłem tego (w amoku fragowania zdarza się ), ale jak już dostałem kicka to już info na xf się pojawiło, za co to kick.

Zresztą, dodajesz mapę, na serwerze nie ma zasad dotyczących no baserape to znaczy, że jest ono dozwolone. Albo jest dla wszystkich, albo dla nikogo i widoczny komunikat powinien przy tym być przy wejściu na serwer.

Następnie gdy tylko wszedłem ponownie na serwer po, może byłem raptem z 30 sekund i ponownie kick. Wbijam znowu - kick. Wbijam znowu - kick. Piszę: "Pozdrowienia dla admina ", bo nie wiem o co chodzi, może po prostu sprawia mu to przyjemność . I wbijam znowu, mija 30s (a nigdzie się nie ruszyłem za każdym razem) i ban. Nawet do Jki nie wsiadłem a najlepiej jest napisać, że kampiłem cały czas. A raptem było to 2x zdjęte F35B i raz BH i skąd miałem wiedzieć, ze jest no baserape, skoro nie ma o tym info (pojawiło się w trakcie, gdy już trochę blokowałem lotniskowiec).

Właściwie, nie dziwię się, że kick/ban i nie mam za to żalu do adminów. Jednak powinniście mieć dostępne narzędzie dzięki któremu będziecie mogli informować za co kick/ban.

Ostatnie primo... Ja tu jestem tylko szarym redaktorem. Co najwyżej mam dostęp dla forum dla redaktorów oraz panelu do newsów - nic więcej tu do powiedzenia nie mam .

A teraz co do konfiguracji serwera:

Wystarczą tylko chęci i odrobina czasu. Dziwnym trafem do serwera dedykowanego można dostać się przez SSH z dowolnego miejsca i zdalnie wykonać na maszynie skrypt startujący bądź stopujący serwer i przekazać te informacje po prostu zaufanym osobom. Nie wierzę w to, że przez skrypty mod managera serwer potrafi się wysypać - u nas serwery na BF2CCRcon długo stoją i nic im nie ma. A jak padnie to po prostu nic tylko skillować serwer i postawić go na nowo przez SSH a to nic trudnego. Jeżeli to decyzja zależna od przełożonych i/lub EA to tak trudno zapytać? Ja spróbuję sie tego dowiedzieć ze swojej strony .

_________________