muszę się spytać bo nie daje mi to spokoju jakoś a są tu tacy co się na tym znają lepiej

http://www.youtube.com/watch?v=HcGEdSfDqm0

Czy te celowniki (w M4 na początku i w M40) nie są jakieś atrapowe czasem ?

BTW. Świetny film, świetna scena (tylko jeszcze te komputerowe Cobry mnie irytują trochę, no ale w "Kompanii braci" mieliśmy M48 przerobione na Jagdpanthery ).

_________________
http://www.arma2coop.pl/

dzis pytanie, dzis odpowiedz:

celownik uzywany przez Brada to AN/PVS-17
w jednym z odcinkow,[SPOILER] gdy w nocy atakowany jest konwoj stojacy przed zablokowanym mostem znajduje sie scena, w ktorej brad mierzy ze swojego celownika i kamera pokazuje dokladnie to, co on widzi. w tej scenie widac, ze posiada celownik noktowizyjny[/SPOILER]

z kolei celownik na M40 wyglada mi na normalny celownik od M40, prosze M40A1 Scope, co prawda w filmiku wyglada inaczej ale to dlatego ze ktos "scisnal" filmik na YT

Serial moim zdaniem mierny, nudny, nic się nie dzieje. To już w WP "fala" potrafiła dać więcej atrakcji niż ten serial. Jak już to polecam "Over there". Ta sama tematyka tyle, że wg mnie przyjemniejszy dla oka.
BTW. Te celowniki wyglądają tak bo mają osłony antyrefleksowe.

To mnie rozbawiles drmajk
Twoja wypowiedz przypomniala mi ta oto kultowa scenke http://www.youtube.com/watch?v=Z9VQ089v9VQ


A tak powaznie to Generation Kill zostal oceniony na 8,9 przez 6 tysiecy uzytkownikow IMDB i jest to swietny wynik! http://www.imdb.com/title/tt0995832/ratings

Podczas gdy na Over There zaglosowalo zaledwie 1,7 tys. z wynikiem 8,1 http://www.imdb.com/title/tt0446241/ratings
co oczywiscie tez jest wysoko jednak to liczba oddanych glosow ma tutaj najwieksze znaczenie bo swiadczy o faktycznej popularnosci serialu.

Pozdrawaim

_________________

Osobiście sądzę że "Over there" jest lepszy od "Generation kill"... i żadne statystyki tego nie zmienią

(w szczególności imdb)

PS. To że serial był bardziej popularny nie oznacza że jest lepszy... po prostu był bardziej intensywnie reklamowany i więcej osób o nim usłyszało/oglądało, ot i cała tajemnica popularności.

_________________

REKRUTACJA OTWARTA

to, czy GK sie spodoba zalezy glownie od nastawienia i oczekiwan. niektorzy oczekiwali, ze to bedzie serial napakowany bbqownage przez USMC. przed ogladaniem czegokolwiek najpierw sprawdzam, o czym jest, bo nie chce sobie sprawiac zawodu. osobiscie cenie GK za dosyc porzadne odwzorowanie tego, w jaki sposob armia funkcjonuje (logistyka, ciagle zmiany planow, "plecy" u niektorych itp.) i dlatego mi sie serial bardzo spodobal. ogladajac go trzeba pamietac, ze to jest wizja korespondenta RS, a nie kolejna "Kompania Braci" Speilberga.

GK zdecydowanie nie jest filmem wojennym a antywojennym, ukazuje problemy w dzisiejszej, mogło by się wydawać idealnie zorganizowanej, armii największego kolosa militarnego na świecie. Serial ukazuje również problem wojny w Iraku, jak ta wojna naprawdę wyglądała.
"Over there" nie widziałem ale po maturach na pewno obejrzę.

_________________
http://www.arma2coop.pl/

Kwestia gustu. Wg mnie "Generation Kill" to nędza i tyle. Może ze 2 odcinki z tego można nawet obejrzeć, reszta to gniot. Można przespać bez żalu, że coś się ominęło ;]
@ towarzysz: Jakbym chciał obejrzeć jak to tam było naprawdę to bym sobie jakiś dokument poszukał. Ten film z założenia jest fabularny, a tu nawet fabuła leży.
Ale jak to napisałem na początku, kwestia gustu. Jeden woli córkę, a drugi teściową ;]

fabularny powiadasz dobrze wiedziec, a Walc z Baszirem to pewnie komedia romantyczna tak widac, ze zle podszedles do GK, bo to nie jest Watchmen czy inny serial o Bohaterach US Army. najwazniejsze w filmie byly kwestie aktorow, na nie jest polozony glowny nacisk, niestety, czytajac polskie napisy nie zrozumiesz o co chodzi

Podszedłem do tego filmu tak jak powinienem. Nacisk na realizm powiadasz. Okej, serial był tak mizerny ale zapamiętałem 2 sceny, które tak odbiegły od realizmu, aż pomyślałem że to komedia.
1. 2 oficerów USMC (nie będę walił nazwiskami bo po prostu nie pamiętam) stoi przed mostem, wokół którego świszczą kule, wszyscy w koło leża pochowani by nie dostać HS, a kowboje sobie stoją i debatują. Realizm wprost z "Rambo"
2. Scena wjazdu do miasta gdzie konwój został ostrzelany (też nie pamiętam, który to odcinek). Koleś wali z Mark 13 w solidny betonowy budynek, który to zawala się pod ostrzałem tego granatnika wyposażonego w granaty odłamkowe PPiech. No chyba, że były to ładunki burzące co jest mało prawdopodobne.
Na koniec tak jak wcześniej napisałem serial dla mnie był gniotem. I tyle. Jak komuś się podobał. Spraw indywidualna. Nie mnie to osądzać.
@masterceo: dla Twej wiadomości na tyle rozumiem angielski, że oglądam filmy ze zrozumieniem nawet bez napisów.
I na koniec taki TIP:
Film fabularny – film fikcji, film aktorski przeznaczony głównie do wyświetlania w kinach. Jeden z głównych rodzajów filmowych obok filmu animowanego, filmu dokumentalnego i filmu oświatowego. Posiada fabułę, czyli dramaturgiczną, najczęściej wielowątkową opowieść. Bohaterowie są grani przez aktorów.
Serial spełnia wszystkie kryteria filmu fabularnego. Do tego jest ekranizacją książki Evana Wrighta pod tym samym tytułem. Co tym bardziej wskazuje na fabułę.
Ale jak już mówiłem, mówimy o serialu. Gniot, gniot, gniot. Masterceo jak widać ja odrobiłem pracę domową, a Ty? I mam prośbę. Nie staraj się więc dyskredytować mnie. Ja tylko wyraziłem swoją prywatną opinię.

bla bla bla bla bla. kawal tekstu ktory od niechcenia przeczytalem.
1. no i co z tego, ze stali? w kompanii braci winters lata po drodze przed carentan i pomimo ze wszyscy leza by nie dostac on nie dostaje. realistyczne? powiesz ze nie, ale tak bylo. byles tam, ze wiesz? nie pamietam sceny, moze byli poza efektywnym zasiegiem...
2.no i co z tego? filmy zawsze pozostana filmami, nawet jesli staraja sie byc realistyczne

po co mi podajesz definicje filmu fabularnego? sugerujesz, ze nie sprawdzam najpierw tego co pisze? ja nie traktuje GK jako fabularny, dla mnie jest czyms pomiedzy fabularnym a dokumentem
nie szukaj bledu w calym, czepiasz sie juz teraz dla zasady.

edit: konczymy dyskusje, nie ma sensu z toba dyskutowac na ten temat. dziekuje jednak za poswiecenie czasu na wyrazenie swojej opinii, potrafie zrozumiec ze film ci sie nie spodobal i podales ku temu argumenty, lecz stwierdzenie ze to "gniot" jest obrazaniem mych upodoban i tego nie toleruje.

Problemem serialu Over There jest to, że autorzy próbowali ambitnie stworzyć serial poruszający wszelkie kontrowersje związane i problemy związane z wojną w Iraku (i tu się pojawił pierwszy problem - bo 13 króciutkich odcinków to po prostu za mało za mało czasu by pokazać tę wojnę w jej pełnym ujęciu) - jednak zamiast ambitnego dzieła wyszło im przeciętne lekarstwo na kaca moralnego, którego społeczeństwo amerykańskie ma z powodu tej wojny.
Pomijając już fakt, że z realizmem to miał on mało wspólnego.

Generation Kill tymczasem miało wiernie opisywać życie piechociarzy morskich w pierwszych dniach wojny w Iraku i wszyło to twórcom niezwykle przekonująco i realistycznie

Właśnie skatowałem 3 odcinki GK i powiem tylko, że mnie nie wzruszył. Spłynął po mnie jak woda po kaczce.
Na Youtybe widziałem bardziej wciągające filmy, takie z tych kamerek, które ci wojacy na filmie mieli
A co do realii to więcej widziałem oglądając tę wojnę z transmisji na żywo na BBC World, CNN i Al Jazirze.

_________________

Realizmu jest tyle samo w GK i OT. Z resztą kto tutaj na tym forum może ocenić czy coś co pokazano w tych serialach było realne czy nie. Chyba tylko Ci co tam byli mogą się wypowiedzieć na ten temat lub ewentualnie osoby które mają jakiekolwiek przekształcenie taktyczne. Co nie zmienia faktu, że GK to gniot (wg mnie oczywiście;]) dobry do poduchy. Idealny do poduchy dla cierpiących na bezsenność (oczywiście w dalszym ciągu wg mnie).Zastanawia mnie na co tam w ogóle poszedł taki wielki budżet (120mln dolców). Skoro przez 90% serii pokazują tylko kolumnę Hummvee jeżdżących w koło po pustyni, żołnierzy walących podwórkowym slangiem na lewo i prawo, trzepiących się po kątach i srających do pro uber klopa w postaci wyczesanej drewnianej skrzynki. 120 baniek sic!

@masterceo: Słowo "gniot" rani Twe uczucia? Jeżeli nie dopuszczasz do swojej wiadomości, że ktoś ma inny pogląd na świat to sugeruję nie wypowiadanie się na forum publicznym, gdyż nie raz będziesz jeszcze zraniony;]. Szkoda, że chcesz kończyć dyskusję, bo ja bym kontynuował nawet w innym wątku.
Na koniec, by wszystko było jasne. To jest moja prywatna opinia, nie zamierzam nikogo szykanować tylko dlatego, że podobał mu się GK (bo widzę, że niektórzy tak to odebrali). Dla niektórych filmy, które mnie się podobają mogą być gniotami, ale uwierzcie mi, nie obrazicie tym moich upodobań ;]
Pozdro

Co do realizmu to najbardziej kontrast widać w przypadku scen blokady głównej drogi z miast, o które toczą się walki. W OT wystarczyło trzech żołnierzy by taką drogę skutecznie zablokować, podczas gdy w GK do takiej blokady drogi potrzebny był co najmniej jeden pluton