Dodre, dobe;))))
A ja tymczasem zapraszam Kolegow snajperow na serwer {ATF} Sniperworld-IP:8.6.76.134:16567
ONLY SNIPER-SERVER.

Wiecie kto mi najbardziej działa na nerwy?
Tzw 'air whores' - cenzura mi nie pozwoli użyc polskiego odpowiednika tej nazwy. (BTW - bardzo lubie też określenie 'g36e whore' )
Ile razy spotkaliście sie z sytuacją że na mapie typu gulf of oman elegancko sobie graliście drużynowo, przykładowo z kilkoma kolegami z drużyny w APC przejmujecie jedną z tych flag nad morzem, wszystko elegancko idzie, nagle słyszycie huk nadlatującego samolotu, patrzycie w góre - a tam kilka pięknych bombek... I tak kilka razy pod rząd, bo sie na serwie trafił debil-maniak samolotów, który potrafi dobrze latać, ale nie wykorzystuje tego do zwalczania samolotów wroga, tylko do nabijania sobie statsów zabijając piechotę/piechotę + pojazd. I faktycznie, kończy taki rundę z wynikiem 45/2...

Nie wiem jak was,, ale mnie takie coś doprowadza do szewskiej pasji

Ale dlaczego mówie to w tym topicu?

Bo po prostu uwielbiam takim powietrznym cenzura rozwalać łby z m 95 gdy już siedzą za sterami, lub gdy czekają na samolot i psuć im to ukochane ratio nad którym sie pewnie onanizują przed snem.

Camper? Może i camper, ale utrudnia życie wrogowi i to bardzo groźnemu wrogowi, który jednym kliknięciem potrafi zabić kilku żołnierzy przejmujących flagę. Kilka razy mi sie zdrzyło że na pasie startowym stały dwa samoloty, ale nikt nie chciał do nich wsiąść bo wiedzieli że dostaną kulke w kość skroniową. I co - nie pomogłem swojej armii?

_________________


Twoja stara zbiera łuski na Wake Island

Moim skromnym zdaniem masz problemy emocjonalne? Sorry ale co ma robic pilot gdy leży jet i helka przeciwnika? Latać i zwiedzać? Chyba pomaga swojej druznie niszczac ekipe biorąca flage (+ poprawia sobie staty ale kto sie przejmuej czyimiś statami?) Weź kolego ogarnij sie. Rozumiem płacz (ale i tak mial bym go w dupie) gdybyś plakał ze campi na uncapie ale to?

PS: Pilotowi pewnie też jest przykro ze zniszczyl wasz super team play (branie wspolnie flagi omg ale team play xD)

Su 34 to jest bombowiec , więc jak sama nazwa wskazuje służy do bombardowań i chwała pilotowi za to że nie ugania się za myśliwcami tylko robi to co do bombowca należy. W tej grze chodzi o wygraną , a wygrana to spadające tickety wroga i każda taka bomba to parę ticketów mniej do wygranej. I tak jak Grubber napisał kogo obchodzą Twoje staty.

_________________

Dobre- pod warunkiem ze nie na unkapie

no oczywiscie ze nie na uncapie
przecież to takie lamerskie i noobowskie i w ogóle be

jak tam panowie średnia na swiadectwach? hahahaa

[Edit] by Carnophage[PL] - albo skonczysz te marne prowokacje nie wykraczajace poza poziom piaskownicy, albo udasz sie na odpoczynek od forum

_________________


Twoja stara zbiera łuski na Wake Island

Bez obrazy kolego - całkowicie popieram grubbera a takich jak Ty momentalnie bym banował za takie kampienie. Jestem pilotem i w zależności od tego czego potrzebuje mój zespół - obrony w powietrzu przed bagatela identycznymi atakami lotniczymi przeciwnika lub samemu to robić. Czy chcesz czy nie, głównym zadaniem lotnictwa w armii jest wspomaganie sił naziemnych bombardowaniem wrogich wojsk. Dogfighty wynikają z walki o wolne pole do takich ataków. Jeżeli nie ma przeciwnika w powietrzu moim głównym zadaniem jest niszczenie pojazdów przeciwnika oraz naloty na przejmowane flagi! Jeżeli twoim zdaniem pilot ma tylko latać i czekać aż oponent mu siądzie na dupie to chyba nie odpowiedni typ gry sobie wybrałeś. Grasz na serwerach CQ - licz się z tym że nie dam Ci ulgi na ziemi kiedy jestem w powietrzu. To samo powiedzą inni piloci. Z reszta nikt Ci nie zabroni wsiąść do działka przeciwlotniczego osłaniając swoich towarzyszy broni przed zbombardowaniem.

edit
A jak Ci miły komendant siedzący sobie spokojnie w krzaczkach zrzuci na głowę artylerię to co - też go zgnoisz jak nas?

_________________

Popatrz czasem w górę - tam też toczy się bitwa... PRGK-42 Air Squad

Artyleria moim zdaniem to największa głupota w tej grze jest za częsta i nie jesteś w stanie nic zrobić . Co do samolotów jak lata to niech bombarduje bo to jest ale też co w tym złego żeby jakiś snajper albo komandos uniemożliwił im start?

Carno czyżbyś też wczoraj skonczył rok szkolny skoro sie tak rzucasz i kasujesz moje posty o dzieciach któym zaczely sie wakacje?

A wracając do tematu snajperów i pilotów - ja napisałem że mnie drażnią piloci, tak samo jak pilotów drażnią snajperzy. Jedni i drudzy wykonują swoją robotę - piloci wspierają wojska naziemne, (teoretycznie) a snjperzy zwalczają ważne cele z dużych odległości.

Tylko czym piloci zarobili sobie na określnenie 'air whores'?

_________________


Twoja stara zbiera łuski na Wake Island

1 weź srawa / wsiądź w samolot / solo w heli (TV)
2 dorwij dziada
3 ????
4 PROFIT!

_________________

I'm as cold as the cold wind blows

jet to najsilniejsza broń w grze i kto może to korzysta z niej najlepiej jak może. Snajper zrobi karierę tylko na infantry, pod warunkiem że nie ma dobrych medyków którzy są normalnie nie do zatrzymania bez pojazdów. I lipton dziwi mnie twoje mazanie się na jeta. To tak jak byś narzekał że ktoś wali ogniem ciągłym a ty możesz tylk burstami. Z czołgiem też masz małe szanse jako sniper nawet w APC a narzekasz na jeta, który robi co trzeba. Siłą Bf2 jest różnorodność, która spowodowała że tysiące graczy do dziś znalazło dla siebie odpowiednią rolę. Jeżeli ktoś preferuje snipera to jego sprawa ale nie chcę go podczas zdobywania flagi w sqaudzie.Ogólnie może być ze 3 na frakcję 32 osób, jeżeli jest więcej, ataki idą jak krew z nosa, ma za małą siłę w ofensywie, to dobra klasa jak ktoś chce się trzymać z tyłu i mieć dobre ratio pod warunkiem że inni odwalą czarną robotę.

Proste- i nie ma co narzekac ze arty jest be, piloci sa be, snajperzy sa be,unloki sa be.
Dzis na jakims CQ jakos dzieki trzem snajperom udalo sie utrzymac flage przed piechota 3 razy
az przyjechal apc i prawie zabral. Potem przylecial nasz bomber i bylo po apc i znow piechota i snajperzy.
Taka gra i nie ma co psioczyc na to czy tamto, Panowie.
Ale ostatnio widze czesto laminsynkow ktorzy w starciu 1vs 1 na odl. 10 m.
wala z rury kilka razy gdy celuje sie do takiego z karabinu.
To porażką to nazywam.

Czemu? Bo sam nie umiesz? haha sam zaczynasz narzekać

_________________

I'm as cold as the cold wind blows

Masz cos do mnie chłopino?

w tym przypadku popieram dominiko - trzeba korzystać z dobrodziejstw grenadiera

_________________

Popatrz czasem w górę - tam też toczy się bitwa... PRGK-42 Air Squad