blachor napisał(a):
Gwałcić lotniskowiec to każdy potrafi. Mi chodzi o honorową, równą walkę, gdy obie maszyny są już przygotowane do walki. Wtedy Korsarz nie ma szans. A uciec Zerówką jest zdecydowanie łatwiej niż w odwrotnej sytuacji, gdzie Corsair jest już na straconej pozycji.
A ilość zestrzelonych samolotów to nie jest wyznacznik. Jak latają lamki, to proste, że fragi idą seryjnie... Inna sprawa, że na razie ja np. natknąłem się na mniej niż 10 dobrych pilotów.
Hmm, żeby to sprawdzić to trza ustawić się 1 na 1 na coral sea
latać z 2 godziny i wszystkie pułapy zwiedzić
Mieć równego pinga, 100 % health itepe itesre
Wiesz tak między nami to naprawdę ciężko o "równe" warunki walki - milion czynników.
Zapewne masz rację, widać skupiłeś się mocno na tym aspekcie,ja też się naczytałem na forach o różnicach między ww. samolocikami i podświadomie także uważam zero za zwrotniejsze (nie wiem może to autosugestia). Ale jak mam dobry dzień to Corsair miażdzy.
Ogólnie samoloty uważam za ciekawe uzupełnienie rozgrywki, można w 1 rzucie jedną, dwie barki ustrzelić, można szybciuchno odbić flagi w beznadziejnej sytuacji, no i przede wszystkim przy odrobinie treningu nabić kilka fragów
Swoją drogą cycu, wrzuć mnie do friendsów i pyknijmy czasem mapkę, lub dwie.
Pozdro
_________________
Matka siedzi z tyłu, tak powiedział !!!