Jestem świeżo po sesji na rushu na kilku mapkach.Standardowo przykul moja uwagę chłop który czesał wyniki dość dobre 40/5 50/8 K/D oczywiście, zobaczyłem że ma 43 lv więc pomyślałem że niszczy ekipę jakimś "vehiclem" . Aż przyszedł moment mapki Zatoka Nelsona , gdzie pojazdów nie ma a chłop zmienił team na przeciwny.Początkowo umierałem w miarę normalnych okolicznościach , ale w pewnym momencie umarłem kilka razy pod rząd na spawn killu po czym kill cam wskazał gościa z pistoletem na drugim końcu mapy , co może i byłoby możliwe aczkolwiek dostałem heada przez ścianę ... Jak wychodziłem z mapki gość miał K/D 89/4 na infantry ! I teraz moje pytanie jak złapać takiego chłoptasia z aibotem , czy innym magicznym urządzeniem , skoro PB nie reaguje ?

Screenami najlepiej albo nagrywaniem tego co widać na Twoim monitorze, a następnie wysłanie do EA tego materiału.

_________________

Z tego co słyszałem, to już wysyłali filmiki z cheaterami, to EA/Dice odpowiedziało im że teraz nie mają na to czasu bo pracują nad serverami

Raczej wysyłać to do evenbalance, a nie do DICE czy EA.

_________________

One Shot, One Kill.

hehe wiem że nie w temacie ale 30 marca ponad 50 baniaków wpadło a od premiery już 1000 i każdego dnia coraz więcej

Bo pewna znana strona ciągle wpada ; d....już 2 raz wpadła.

Trzeba byc niezlym Debem zeby haxowac, a do tego public haxami xd. Kazdy w koncu wpadnie. Powinna byc blokada konta plus spalony KEY. (nie wiem co banuje Pb)

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

gra normalnie odzwierciedla zycie bo zeby miec "najlepszy" samochod za np. 200 tys złotych to pieniądze albo się "kradnie" albo załatwia jakies lewe interesy oczywiscie są też ludzi uczciwi ale takich mało jest no i tak samo w grze aby byc najlepszym to się oszukuje, cheatuje zeby byc 1wszym w rankingu... przed chwilą dosłownie grałem na serwie w trybie podbój gdzie koles 36 ranga mial staty 50 /5 odechciewa sie grac...

To że miał 50/5 to jeszcze żaden dowód, wiele razy widziałem lepsze wyniki i nie były to cheaty na 100%. By mieć pewność że koleś cheatuje najlepiej po prostu uważnie go obserwować, aimbot jest naprawdę bardzo łatwy do zauważenia jeśli się wie na co zwracać uwagę.

Podziel się swoimi doświadczeniami.

_________________

Polecam granie na serwerach z PB. W tej chwili nie ma juz z nimi problemow. Public haxy unikaja Pb bo po co "rydzykowac" skoro maja tyle serw bez Pb. Nie kazdy ze statami egzo jest cheaterem. Trzeba kolesie obserwowac czym tyle nabil. Mi osobiscie "zwisaja" haxory i statsy.

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

http://www.youtube.com/watch?v=dynYcmIq4vg
Typowe zachowanie kolesia grającego z aimbotem. Akcja z 22 sekundy to już na totalnym przypale.

A co to jest aimbot ? A z filmu to niby co ma wynikać, że robi błyskawiczny zwrot o 180 stponi ? A może z pingiem był problem i gość tak to zobaczył ? Też mi się zdarza znikać i pojawiać 2 metry dalej i ktoś pomyśli że coś kombinuje.

Ja jak na razie teleportow nie widzialem, moze dlatego ze gram na spr serwach. A i tak naj wyjsciem gdy cos sie nie podoba jest wyjscie z serwa. Nie ma votowania. Co myslicie o serwerach na ktorych co kilka sec wyswietlaja sie Nicki zlapanych cheaterow. Bo mi osobiscie to przeszkadza w graniu. Nagle pojawia sie na pol ekranu napis i zasl czesc widoku!

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

To nie był problem z pingiem. To był jak nic hacker. Widział ludzi przez drzewka choć kamerzysta nikogo nie był wstanie zobaczyć. Dodatkowo zwrot o 180 stopni to po prostu działanie właśnie aimbota + wallhack.

Ja grałem ostatnio na serwerze G4G.pl HC. Nie będę podawał nicka, choć go znam, ale nie mam niezbitych dowodów. Po prostu typ śmierdział na kilometr. Mapa Nelson Bay. Serwer HC więc o spotowaniu można zapomnieć, a koleś i tak walił przez choinki z perfekcyjną celnością.

Była sytuacja że ja byłem na górce pode mną był mate z teamu, mate nagle pada a w następnej sekundzie padłem ja, schowany za drzewem tak że nie było opcji żeby mnie zobaczyć.

Inna sytuacja, siedzę za choinką właśnie ten koleś dostaje kulkę ze snajperki ode mnie. Ktoś go podnosi i w następnej sekundzie już nie żyje.

_________________