Po prostu lepiej nie dalo sie wyjasnic tego co chcialem w tym wątpliwym skrócie myślowym powiedzieć Wielkie dzięki. Od kilku stron w tym temacie jedno co się przewija to temat rurki Gustav'a a przecież jest tyle innych ciekawych rzeczy które robi mechanik.

Ostatnio zauwazylem, ze przy niszczeniu wrogiego pojazdu zamiast strzelic rakietą - schowac sie - przeloadowac i znowu strzelic, ( lub w tym czasie zginac ) czesto oplaca się strzelic i wykorzystujac chwile otępienia wrogiego kierowcy podleciec od dobrej strony i zaczać naparzać wiertarka. Jestem zdziwiony jak szybko ubywa punktow "zdrowia". Warunek to odpowiedni dystans, dobre trafienie rakieta, lub czesciowowy nadszarpniety stan maszyny.

_________________
[ INTEL i7 920 '3.6 Ghz l ATi HD 4870 512 l G. Skill 6 Gb l AsRock EXTREME ]

I tak najlepsze sa miny - ukrycie 3 zestawow po 2 miny w newralgicznych punktach na trasach przejazdu pojazdow w trybie rush potrafi mocno spowolnic atak, czasami ubywa atakujacym po 20 kuponow, zanim pojazdy "zdaza" dojechac. Plusem min jest to, ze jest to bron dzialajaca na zasadzie "rzuc i zapomnij", a dodatkowo czesto trafiaja sie ludzie kompletnie glupi - podczas pewnej rozgrywki trafilem na kierowce i pasazera, ktorzy wjechali na 3 zestawy po kolei odradzajacymi sie pojazdami w czasie moze 4-5 minut. To juz trzeba byc glupim, zeby po 2 razie nie ogladac dokladnie podloza. Co zabawne, miny rzucilem chamsko na srodek drogi.

A propos min i ludzi którzy je rozrzucają.Co mnie czasem cholernie irytuje to jak facet na rozkłada tych min jedna obok drugiej na środku drogi albo na Port Arica porozkłada je w miasteczku na głównej ulicy gdzie przecież operuje nasz czołg(jeden strzał w miny i do bozi).Dlatego koledzy gorąca prośba od mechanika do mechaników :starajcie się je jakoś ukrywać a to pod samochodzikiem albo drzewkiem w cieniu etc.

_________________

Po zniszczeniu pojazdu wiertarką zawsze załoga przeżywa i zdąża uciec przed eksplozją.
Jeśli był tylko jeden kierowca to nie problem takiego dobić, jeśli więcej to gorzej.

_________________

No tak ale miny na swoich nie działają nie? Tzn. jak wjadę w minę podłożoną przez inżyniera mojej drużyny to się nic nie stanie. Czy się mylę?
Pomijam strzał w nią.

Na swoich nie działają możesz po niej skakać ,jeździć etc

_________________

Miny maja wbudowany wykrywacz swój/wrog i tak działają "ale"
Jeśli nasz czołg stanie w pobliżu miny która zastała położona przez naszego inż. i zostanie ostrzelany przez obcy czołg/gustava itp. to może się zdarzyć że na skutek eksplozji wybuchnie również mina i zada nam obrażenia.
Sam taki przypadek miałem ( nowiutki T90, jeden strzał z Abramsa i eksplodująca mina postawiła kropke na "i".

_________________
Pozdrawiam
Ramka

Tak... uwielbiam ludzi którzy wysadzają mnie minami... ot komuś z team'u granat rzucił się troszkę krzywo...

_________________

może dlatego że miny są mało popularne, ale jeśli zabija mnie ktoś w momencie rozstawiania min tylko chyba w 1 na 20 przypadków niszczy moje miny. reszta je po prostu olewa.

_________________

Ja ostatnio gram z zestawem :
-M1911 .45
-PP-2000
-M136 AT4
-Amunicja MAGNUM
-Kolimator
Często gram na mapie PANAMA CANAL. Uzyskuję nieprawdopodobne staty K/D zawsze powyżej 2.0 Najwspanialsze jest to,że można grać na obu trybach - na HC przeciwnicy są troche trudniejsi,ale da się grać Nawet zdobyłem tak swój pierwszy złoty nieśmiertelnik

_________________

pp jest przegięty xD nie dość ,że sieje to jeszcze z celnością nie ma problemu

_________________

Ale podstawowy celownik ma tragiczny.

do przeżycia , zawsze można dobrać red dota

_________________

PP na tryb HC to broń prawie idealna.Dzięki połączeniu szybkostrzelności i celności robi przewagę.

_________________

PP 2000 jest lepszy od AK?

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "