osłabiasz mnie Yoss, nie reformowalny typ z Ciebie

snajper narzekający na grę teamu - słodziutkie, a jeszcze do tego przyjść na forum i ponarzekać na innych graczy, a samemu być pr0.
/i tutaj capri odświeża swoją pamięć, czyt. otwiera kolekcję skrinów/
30.05. g.22:07 Arica Harbor, atak, tryb HC, pierwsze dwa m-comy zdobyte, na drugim położone B, pozostało A, czyli jak każdy wie te ukryte w
garażu. gracz [Yossarian] krzyczy do team'u: "SNIPERS MORTARS ON A!!!"
capri aż otwiera mapę, bo nie wierzy w to co widzi, ale po chwili nasz wymiatacz ponagla swój zespół: "MORTARS ON A!".
asfalt capri krztusząc się ze śmiechu informuje snajpera [Yossarian], że A nie da się położyć moździerzem.
jaki morał z tej bajki? może milczenie jest złotem, a mowa srebrem? ja to podsumuje inaczej, po swojemu: pier***icie Hipolicie

less talk, more play
'on A' w tym wypadku oznacza dla ogarnietego recona a nie dla capri, po pierwsze otwarcie wejscia do A (bo jest w garazu), nastepnie w skrotach myslowch: utorowanie drogi do A, oslone
A o ile bylo juz wysadzane, lub np czolg near A, a to, ze go sie nie da polozyc zaznaczylem w kilku miejsca tego szacownego forum.
A ty znowu sie wpierd. w inny temat zeby cos udowodnic? Raportuje ciebie za off topa i wszczynanie klotni.