Ej chopie chopie...
Widzę, że ciężko jest popatrzeć na Specializations...
A w tą grę sniperem dosyć często grałem u kumpla.
Only sniperem, bo nie kumałem tej gry.
Zaczynam ogarniać jak strzelać czymś innym niż snipą, czy ckm.
Więc przestać waćpanie chędorzyć.

Snipą już się nauczyłem grać.
I co raz mniej kampie.

Edit: Aha i nie "noł lajfuje" w tą grę.

_________________

Gram 4fun
Nie klikaj! Nieeeee!!

Ja się ostatnio przerzuciłem na samopowtarzalne snajperki nooo i nie powiem miło się z nimi biega (wczoraj na serwie hercules biegałem tuż tuż za squadem i nawet sensowny FR wyciągnąłem) Fakt że może nie na każdą sytuacje są i nadają się tylko na HC (bo jeden strzał w głowę i zgon nie to co softcore). W ogóle ostatnio jestem obrażony na softcore, jednak dioda nad głową niszczy zabawę. Mapa ok, ale spot 3D jest do bani.

A jako że HC to głównie "snajpeszy" wkurzają, ale tylko trochę bo większość nie umie trafić nawet w korpus. Najśmieszniej jest jak typ nie trafi, potem jednak trafi i myśli że jest nadal nietykalny. Zaskakujące jak łatwo wyśledzić skąd typ strzelał po tym jak uderzył pocisk np. w ziemię. Potem jest lament na czacie "Ty czicie skąd wiedziałeś gdzie jestem? REPORTED!!!!111"

Na drugim miejscu CGłówki. Nie zawsze, ale jednak są denerwujące. Szczególnie na mapce z latarnią morską. Trzeci m-com... jest tak wk... jak się sierotki boże ustawią na górce w postaci 2asfaltów i reszta CGłówki że nerwicy można się nabawić. Bo biegniesz i nie ważne gdzie CG, CG, CG, CG, nade, nade, CG, CG, nade, nade, nade, nade, CG, CG "Your team lost"... -.-"

_________________

Też nie lubie tego momentu, ale mam na to sposób. biorę recona, cofam sie do poprzedniej bazy, włażę na domek(ten sam z którego można zniszczyć m-com z dzialka ppanc) i z tamtąd wale mortara.

_________________

Niektórych po prostu nie da się zadowolić...

_________________

Właśnie, ja tylko czekam, żeby dodali opcję wyłączenia na stałe tego głupiego chatu. Chociaż pewnie się nie doczekam.

_________________
"Tylko martwi ujrzeli koniec wojny"

a co,, ciągle pisza cg noob?

Tak, ale nie na mnie. Ogólnie rzadko gram mechanikiem, a jeżeli już to biegam z RPG-iem za czołgami, bo po to on jest.
Ale chodzi mi o to, że takie "czatowanie" po prostu przeszkadza w rozgrywce (przynajmniej mi i co chwila muszę ten chat wyłączać, ale jak ktoś coś napisze to automatycznie się włącza i nie ma na to lekarstwa). Denerwuje mnie też jak serwery mają ustawiony spam na czacie (szczególnie na serwerach G4G). Reguły serwa powinny być wyświetlone tylko na początku rundy, a potem "STFU" i grać. A te teksty typu "wszyscy jesteśmy brudni" co chwilę to już w ogóle porażka (nie wiem kto tam jest głównym adminem, ale współczuję mu, jeżeli czuje się brudny )

_________________
"Tylko martwi ujrzeli koniec wojny"

Szkoda że, nie można wrzucić rozwiązania z Cs:S gdzie na niektórych serwerach była cenzura słów.

Z tego co mi wiadomo to na dużej ilości serwerów jest cenzura wulgaryzmów.

nawet jesli jest canzura to co za problem jest napisac np facker w miejsce f*cker? kultura osobista jest podstawa a nie ograniczenia. osobiscie uzywam np: cg hero lub god of nades... na pl serwach polskich odpowiednikow

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Uwielbiam te marudzenana czacie, zupelnie jakby ludzie mieli poczuc sie lepiej, kiedy napisza komus ze cg noob jest W ogole tych noobow to od cholery ostatnio - cg, nade, m60, abakan, pp2000, mortar, shotgun ze slugami itd... w skrocie nie jestes noob tylko kiedy z podstawek zabijasz. Powiem szczerze, ze wczesniej nawet sie tym przejmowalem. Teraz? W glebokim powazaniu to mam. Biore cg (co do tej pory rzadko mi sie sdarzalo), skampie w karzakach i zabije cie 10 razy i mam gdzies ile razy na czacie zobacze "cg noob". Prawda jest taka, ze sam noob jestes jezeli pozwalasz sie raz po razie zlapac przez gracza skampionego z cg. Moze mapy w bc2 nie sa tak duze jak bf2, ale na pewno daja wystarczajace pole manewru by sie noobsko pod takiego cg nie pchac. Wystarczy wieksza odleglosc i troche wolnej przestrzeni + odrobina ruchu by takiej cegielki uniknac. A jezeli przebic na flanke lub tyly sie nie da... to znaczy, ze przeciwnik jest zbyt mocny czy to z cg czy bez, wiec wpie.... i tak dostaniecie

fakt jest taki, ze na mapach np: inf only lub podboj arica widze spamujacy popaprancow z cg, moge ich okreslic jedynie jako noobow i to jest fakt... nie przyznawaj sie, ze siedzisz po krzakach z cg i walisz do grajacyh for fun bos noob do kwadratu co popisuje sie swoim rzekomym skillem! swoja droga skojarznie z twoim 'nickiem' daje wiele wyjasnien o twojej 'grze' i 'skillu'.
na koniec: z ciekawosci pokaz staty miszczu latajacej cegly

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

A po jaką cholere? Cenzura słów w grze w której tłumaczeniu co drugie słowo jest nie cenzuralne? Bezsens, głupota i hipokryzja.

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Chodzi mi o to żeby ograniczyć przezywanie od CG noob`ów itd. Bo to nic nie wnosi do gry i pokazuje dojrzałość graczy.

Ta, Ty zginiesz, ale ja noob jestem ;] Jakos nie raz widywalem gry, gdzie nawet po kilku ceglarzy latalo po mapie (w jednym teamie) a i tak przegrali runde (statow rewelacyjnych tez nie mieli). Noobem rownie dobrze mozna nazwac tego, kto poradzic sobie z takimi nie potrafi wiec siedzi i marudzi (jak np Ty). Boli Cie to, ze eng moze strzelic Ci pod nogi, a Ty jako snajper musisz trafic mu heda? Myslisz, ze to niesprawiedliwe? Jezeli szukasz idealnego balansu to raczej zla serie wybrales.

Druga rzecz - nie przyznalem sie nigdy do tego ze siedze w krzakach z cg. Napisalem tylko, ze jezeli sytuacja bedzie odpowiednia nie zawaham sie tego zrobic (a sry ale w obronie nie pojde na front strzelac tylko skampie). Jezeli w moim przekonaniu bedzie to niezbedne do pchniecia akcji glebiej albo wygrania rundy, to sorry ale w du..e mam narzekania wielkich poszkodowanych ofiar latajacych cegiel. Linka do moich statow Ci nie dam, bo moim real nickiem z niektorymi dzielic sie nie mam ochoty, ale moge Ci powiedziec jak wyglada moj stosunek killsow z cg do ogolej ich liczby - 312 cg/ ~17000 z reszty broni. K/d i w/l ratio tez chcesz znac bys ocenic mnie na podstawie statow, czy wystarczy?

Swoja droga skoro strzelanie do piechoty z cg jest takie noobskie, to dlaczego czolgisci od noobow wyzywani nie sa? W koncu nie dosc ze power wiekszy maja to i jednak troche lepiej opancerzeni sa. To dopiero niesprawiedliwosc wielka jak nas taki zauwazy i bez wysilku sciagnie. Nawet tank-kampy co tluka kilkadziesiat fragow na runde z bezpiecznej odleglosci nie sa noobami, ale wystarczy 1 frag z cg by na czacie pojawil sie standardowy "cg noob".