Nie wiem czy było ale spytam.Otóż lubię sobie na mapkach z budynkami poużywać strzelb i wszystko było fajnie do wczoraj gdyż miałem taką oto sytuację.Jeden z graczy na serwie chciał plantowac punkt ,wskoczyłem obok niego na betonowy kloc i wypaliłem mu centralnie w czaszkę dodam że z góry ze spaślaka12 usłyszałem brzęk garnka ,delikwent chyba też bo zdążył wypalić mi z metra z m24 ko0leszka miał 100hp.Pytam więc zdarzyło wam się już coś takiego i czego to może być wina a może zwyczajnie hełmu od góry przebić nie można?

_________________

Na shotgunach mam juz platynke na m870 i robie teraz na ns2000 i bardzo czesto tak sie zdarza niestety;/ Slychac ze gosc dostaje w helm az sie blacha gnie a hita gra niestety nie zalicza.Pewnie jakis lag/straty pakietów czy cos w tym stylu.A w shotgunach jest to bardzo denerwujace bo najczesciej nie zdazysz oddac 2 strzalu i gosc sie odwroci i zdazy cie wypatroszyc zanim przeladujesz pompe

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

Mozna sobie to tlumaczyc tym, ze ten helm po cos jednak jest - i wlasnie ochronil posiadacza od utraty glowy

Sam kilkakrotnie dostałem tak w garnek, nawet ze snajperek i żyłem dalej bez ubytku zdrowia. Dodaje to trochę realizmu do gry i wszystko było by ok gdyby nie to, że skąd u snajpera w ghillie suit hełm na głowie?

Up@ no dodaje realizmu. Szczegolnie gdy w ten "garnek" trafia M95, pociskiem potrafiacym przebic blok betonowy pokaznych rozmiarow. Realizm az wycieka z niej

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

gram tym sabotazysta i dzisaj ki9cha ;/

na srednie dystanse absolutnie nie mam szans, czasem zdarza sie ze gosciu 4x dostanie i mnie zabija. mialem nawet sytuacje ze bylem od goscia 10m strzelilem, dostał polowa pociskow w ramie (byla krew! brat moze potwierdzic) i gosciu mnie ubija a na dodatek ma 100hp paranoja

jak sie strzela na dlasze dystanse?

Ze slugiem i magnum tak masz?

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

@sipaszi

Jeśli jesteś zainteresowany strzelaniem na średnie dystanse, to używaj SAJGONU + MA + precyzyjne pociski -> jak spudłujesz to masz szanse na kolejne próby, a jak trafisz HS to zabijesz na hit.

jeszcze nie mam sluga ani magnum za niski lvl

sipaszi: jak nie masz sluga, to bierz strzelbę powtarzalną (SAIGA, albo to drugie), większy magazynek i siejesz śrutem . Choć rzeczywiście, średnie dystanse to nie bardzo. możesz zawsze strzelić raz i schować za murek, budynek itp i liczyć na to że wróg do ciebie przybiegnie. Wtedy z bliska mozesz mu władowac trochę ołowiu w gębę

A co do sluga: jak strzelam i wróg nie pada po pierwszym strzale, to szybkie przełączenie na pistolet z reguły kończy sprawe. Sprawdza się świetnie w średnim/dalszym dystansie.

PS. Uwielbiam shotguna od czasu jak zacząłem go używać, moje K/D stale rośnie

_________________
Sniper Cop!

powiem szczere ze nigdy nie myslalem o pistolecie, na dodatek zamias jego mam ten pistolecik co namierza, ale dzieki za rade, bardzo pomocna

No niestety ja tak miałem, że koleś siedział w jakimś kącie. Ja strzeliłem prosto w niego z 3 metrów w głowę, a koleś zrobił coś co wyglądało jakby się uchylił, wyprostował i mnie rozstrzelał. Troszkę zmieszany próbuję ponownie i z podobnej odległości dostaje prosto w korpus i co? Nawet trafienia nie zaliczyło, od tego czasu żadko gram shotgunami.

Troszeczkę szkoda że strzelby w trybie normal są tak słabiutkie.Z RKM-ów można celnie strzelać z biodra a ze strzelby na 15 metrów to i czasem 3 razy trzeba poprawiać

_________________

Noo 3 razy to przesada ale 2 to już jednak jest częstość....

Mnie najbardziej wkurza to, ze ten szoty moga zabic z 40 metrów... kpina...

_________________
bfbc2 - 100h nub
L4D2 - 700h - pro





Fuck it, i lied. It's drum and bass, what you gonna do?