działo napisał(a):
A to też ciekawy, choć odosobniony głos, może jednak nie jest tak źle
Bo nie jest tak źle. Po wydaniu każdego z patchy do BC2 na forum był wielki lament, narzekanie i opluwanie deweloperów. Jak zawsze - większość ludzi poddaje się efektowi placebo i widzi różnice, których nie ma. W rzeczywistości sprawa wygląda tak, że zaliczyli wtopę z niewidocznymi pociskami wystrzeliwanymi przez czołg a cała reszta jest mniej lub bardziej OK. Dziwi mnie biadolenie, że nie da się grać, że teraz BC2 jest jak Q, że do bani, że odinstalowuję grę, że już nigdy nie kupie produkcji DICE, że rzucam się z mostu - bezsens, zmiany nie są tak duże żeby diametralnie zmienić rozgrywkę. W najgorszym przypadku patch wpływa trochę na przyzwyczajenia graczy, którzy po paru rozgrywkach będą wyrywać sobie włosy z głowy i przeklinać deweloperów a godzinie - dwie później przyzwyczają się do kosmetycznych zmian i wszystko będzie w porządku... do następnego patcha.
Według mnie niektórzy powinni troszkę odstawić grę (zwłaszcza ci którzy napierdzielają po około 100 lub więcej godzin miesięcznie) i złapać trochę dystansu do całej sprawy poświęcając więcej czasu życiu "w realu".