A ja przestałem grać i wróciłem do bf 2 i reality mod. Bad Company 2 to jedna z niewielu gier których zakupu żałuję. Nie pamiętam drugiej tak źle zbalansowanej strzelanki multi. Jedyny na prawdę duży plus gry to nieźle odwzorowane jednostki rosyjskie (prywatnie interesuję się jednostkami wojsk wewnętrznych F.R.) i modele rosyjskiej broni- za te dwie sprawy na prawdę spory ukłon w stronę twórców. Sory, bo w sumie nie na temat, ale nie mogłem się powstrzymać przed wylaniem swojego żalu na forum

Panowie o czym w ogóle mowa? Jeśli chcecie więcej realizmu to z pewnością pomyliliście gry.
Battlefieldy zawsze były kompromisem pomiędzy realiami a grywalnością „przystrzyżonym” pod aktualne możliwości sprzętowe.
Mamy ciekawy zestaw broni dopełniony dodatkami i kilkoma ciekawostkami. Gdyby przenieść do BC2 symulację prawdziwej balistyki i sposobu ich używania to połowy nie dotknęlibyście „kijem przez szmatę” (za Lamayer ). Dzięki tym uproszczeniom każdy może znaleźć coś dla siebie i niedzielni kamperzy strzelają z M95 na stojaka.
Moim skromnym zdaniem DICE wywiązali się z zadania zadowalająco , bardziej realne gry/mody FPS mają problem z dynamiką rozgrywki , a ścisły podział typów broni na strony konfliktu powoduje pewne zaburzenia balansu.


Yoss
Zapoznaj się proszę z historią idei slug/sabot shotguns, sprzętem „sportowców” policyjnych i SO Izraela, a nie wrzucaj tego w SF. Armie i formacje policyjne EU zrezygnowały ostatecznie z tego pomysłu w 2007r. Nikt nie mówił że są w każdej chałupie i na każdym stole.

Wlasnie o tym pisze: slugi/saboty to margines... a nie chleb powszedni... z czym dice przecholowalo - pod publikum.

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Aha. Tylko jak ktoś grał w BF2142/BF2 i widzi, że medyk biega, skacze i strzela(to samo tyczy się do wszystkich innych broni żeby nie było, że tylko do lkmów coś mam) a strzał w głowę nie jest równoznaczny ze zgonem przeciwnika to trochę jest zdziwiony i rodzi się pytanie "Czy to na pewno BF?". No, ale nie ma co narzekać, co nie? Co z tego, że chowając się za ścianą możesz dostać jeszcze jedną serię bo akurat hitboxy Ci wystają. Co z tego, że strzelając do gościa trzy razy ze strzelby on widzi tylko jeden strzał. Dlatego nie warto grać jeżeli przez kilka lat cisnąłeś w BF2/BF2142. Chyba, że takie produkcje jak Quake czy Call of Duty. Grałem dobry miesiąc w BC2 ale kolejny raz "strzał nie wszedł", kolejny raz "nie zdążyłem się schować". Takie coś zniechęca.

Można tylko dziękować producentom, że zdecydowali się po kilku latach posuchy wypuścić tak niedopracowaną produkcję na komputer. Dzię-ku-je-my . No i oczywiście pozostaje czekać na super,hiper,mega,uber Battlefielda 3! Życzę wszystkim żeby takim był.

Przy okazji zapytam, jak oceniacie nowe mapy przez pryzmat piechoty, czyli wtedy kiedy nie załapiecie się na helikopter/czołg i nie jesteście zwiadowcą. Bardzo otwarte mapy. Jak to grać?

Powiew swiezosci w grze to nowe mapy! Sa swietne dla wszystkich klas. Cold war (oba tryby) czy oaza w podboju, to typowe close combat dla piechociarzy. Piloci/tankisty maja uzywanie na heavy metal - pr0snajpery.org rowniez. Dzien zniw, bardzo fajna mapka dla wojsk ladowych - dobrze, ze nie ma helek

Tak, warto grac nowe mapki i BC2 - mimo ogromnych brakow i bledow - dla mnie to #1!
Podobnie jak dodatek Vietnam - ukraszajacy pozycje.

BF3... obawiam sie tej premiery w tym roku (ponoc) - zobaczymy jaka bedzie beta. A pierwsza odslona gry, ma nastapic za miesiac...
Niech Moc bedzie z nami

@down ty

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

garand, m14, szturmowe, smg(do tych dwoch polecam kolimcia), g3 itd... (to nie jest tak, że są niecelne tylko ty nie trafiasz :>)

up
chyba bf3

Nie narzekam na celność tylko na hitreg. Dodatkowo co mnie odrzuca w tej części to fala dzieci Quake'a, którzy kompletnie nie rozumieją co to jest team work. Zajmą 3 punkty albo w ogóle i dalej jest rambo mode on.

DreamerMann

Nie idealizujmy przeszłości, bogaty spis problemów i bolączek BF2 mamy w innym dziale tego forum. Przecież w rok po premierze też nie było różowo, a do łaty 1.5 sporo wody upłynęło w Zambezi. Medycy też biegali i strzelali, jeśli leżeli powyżej 2 kondygnacji nie wiadomo do kogo. Błąd z ilością wystrzelonych pocisków zaobserwowanych od strony celu także występował (przynajmniej na mojej starej Neo 512/64).
Jeśli chodzi o hitreg to głównym podejrzanym jest jak zawsze tej w serii lokalizacja serwera i jakość połączenia. Są dni kiedy wychodzi w 99% w inne ciężko trafić granatem w stodołę.
A gracze na publikach to tylko ludzie, tacy sami w erze BF2 i teraz - jacy są każdy widzi.

Tylko, że we wcześniejszych wersjach BF większość ludzi rzucała apteczki, amunicję, podnosili Cię jak padłeś - na publiku z randomami, nie w klanie no ale mniejsza. Natomiast w BC nie idzie się doprosić o apteczkę, amunicję. Niektórzy to chyba wychodzą z założenia "a po co kogoś podnosić, przecież to tylko jeden kupon, strata czasu, lepiej fraga złapę, może k/d się zwiększy". Po części jest to wina nieogaru ludzi ale taka sama wina leży po stronie producenta bo skasował magiczny przycisk Q - nasze wspaniałe radio. Zapomniałbym o sweetaśnych trójkącikach co by nie utrudniać życia konsolowcom . Próbowałem grać na HC no ale tutaj też bez klanu/zespołu nie ma zabawy.

narzekacie ze medyk nie podnosi w samym środku zadymy tylko najpierw bierze się za łapanie fragów? a jakby was podniósł i by was zaraz razem z nim sprzątnęli to by było czemu on do cholery nie myśli i najpierw ich nie zabije.. Następna sprawa, nigdy nie rzucają apteczki bądź amunicji, wybacz, ja grając medykiem nie raz rzuce typowi apteczke po czym on spojrzy sie i pobiegnie dalej i woła o apteczke której ja już nie mam bo łaskawie rzuciłem mu pod nogi 20 metrów wcześniej. Po drugie mało kto ciska Q żeby dostać np ammo, bo przeważnie o tym nie wie, a bez Q ilość amunicji powinna być odwzorowana na pasku nad typem, jednak często jest to także ilość zdrowia i rzucamy takiemu amunicję a się okazuje że on ma pełno. W BF2 rzucanie ludziom ammo i apteczek wyglądała przeważnie tak ze wszyscy się pozbywali wszystkich od razu na starcie rzucając wszystko na jedną kupę i tyle.

Może dość późno ale szczerze ODRADZAM. Ja już gram tylko na noże bo mam dość. Ludzie tylko campią i grają na fragi, zero ogarnięcia. Goście widzą, że tracą ostatnią bazę (jeszcze w niej będąc) ale i tak biegną dalej. Mówię to po dłuższych obserwacjach. Od wczoraj gram sobie tylko na noże bo inaczej to już nie ma sensu.