Miny maja zywotnosc:
a) do ich detonacji (jeli podkladamy a nasi zaczna strzelac blisko podkladajacego - najczesciej konczy sie to zgonem z info: samoboj...), czyli do najechania pojazdu wroga - lub detonacji poprzez strzelanie do nich.
b) mozemy rozlozyc 1000 min, ale jedynie 6 (ostatnio rozlozonych) jest fizycznie na mapie - poprzednie znikaja.
Reasumujac: branie 6ciu min poprzez perk, mija sie z celem (IMHO) - podlozymy 6 pod jedna flaga/mcomem, nastepne 6 w innym miejscu i... zdziwienie: jak ten tank jezdzi, skoro tam sa moje miny!?
otoz jezdzi poniewaz mamy ich ograniczona fizyczna ilosc i podlozone wczesniej znikaja z mapy.
Przy 3 minach podlozonych z glowa (w zasadzie 2x3=6, rozkladam je najczesciej w 3 miejscach po dwie - uzupelniajac ammo) jestesmy tak samo skuteczni - nawet bardziej - dzieki lepszemu obrachowaniu i zapamietaniu gdzie nasze krowie placki leza.
Jak rozpoznac miny wlasne od wroga? Podchodzimy do min z karabinem/pistoletem/strzelba - jesli pozostaje celownik (krzyzyk/kolko) na ich obrazie - to miny wraze = detonujemy - tez z glowa - zeby nie zabic siebie lub/i kamaradow z teamu
Moj mix jako mech:
obrzyn/lmg mecha, pistolet, lekkie wyposazenie, 12 naboi do obrzynka/ammo magnum lub raczka do lmg mecha, i dowolny perk dla pojazdu (najczesciej karabin maszynowy). Jestesmy wtedy mixem mecha i sabotazysty (czesto uzywam min jak c4 = detonacje budynkow, podkladanie pod mcom).