Nie było mnie na forum raptem pare godzin (jak tata, który o dziwo zacznie niedługo udzielać się na forum i grać w bf'a, usiądzie do kompa, to nikt go nie wygoni), a pojawiło się już tyle postów. Pomysł, aby uznać ten post za przyklejony jest nawet niezły - Garet dam ci dychę, to się zgodzisz no nie?

. Jest trochę zdziwiony Maciejkiem - tyle było animuszu, aby odwołać mu bana. Ja osobiscie nawet goscia bylem w stanie zaakceptować, ale nie chce się w nic mieszać, gdyż na forum trochę jestem, ale postów mam mało - więc dużo nie mówiąc kolejny ban by sie przydał - tak dla Maciejka.

Po pierwsze:nie jestem klanowiczem (ale moze niedługo będę), ale wiem, że wielu z was poczuło się urażonych wypowiedzią Maciejka. Ja osobiście ppomyslałem: "Dzizes, Maciejek jest jakiś porypany - dał taką opinię o wszystkich klanowiczach" - za samo ich obrażeni powinien być ban, ale do odwołania.

Po drugie: Widzę, ze Maciejkowi chyba nie jest tu dobrze, skoro pisze taki rzeczy (dzieki Holman - tu mnie wyręczyłeś) po prostu looknijcie sobie na wypowiedź Holmana i wszystko dobrze - widocznie mu tu jest źle razem z nami, a nam z nim raczej nie za dobrze

. Kwestia do przemyślenia
