Fresz napisał(a):
Przydało by się żeby ktoś z jajami się wziął za organizacje tego...
Ignorowałem Twoje prowokacje, ale widzę, że udajesz wszechwiedzącego, a takim najbardziej lubię wytykać braki w wiedzy.
Zadam jedno, retoryczne pytanie, co by ten człowiek z jajami robił? Zmuszał ludzi do dobrowolnej pracy? Kazał im pracować za darmo?
Ale od początku, bo wyczuwam problemy z logicznym myśleniem. Otóż, nie potrafię robić wszystkiego (dziwne nie?), dlatego, robimy moda w kilka osób. Tekstura Beryla była praktycznie gotowa, ale format dysku pokrzyżował plany i Haki musi ją robić od nowa (co jest na prawdę wkurzającą sprawą). Moja rola na ten moment sprowadza się do czekania na innych i tłumaczeniu takim jak Ty (chociaż sam nie wiem, czemu to robię, może dlatego, że czuję się odpowiedzialny za ten projekt), że robimy to [url='http://pl.wikipedia.org/wiki/Organizacja_non-profit']NON-PROFIT[/url], więc pracujemy KIEDY MAMY NA TO OCHOTĘ/CZAS. Nie wiem, jak Ty, ale ja mam też życie poza Internetem i wolę wyjść ze znajomymi, niż siedzieć przy kompie.
Jeżeli realia mojej pracy w PP dodam, do mojej definicji 'posiadania jaj' (Twoja może być inna) i wyobrażę sobie skutki takiego połączenia, to zakładam, że Polish Project upadłby, z ekipą wkurzonych za zgrywanie szefa, szybciej niż Ci się wydaje. Jeżeli masz jakiś dobry pomysł, na przyspieszenie prac, to mój nr GG jest dostępny publicznie, zapraszam.