Parametr: komputer 1/komputer 2 System operacyjny: Windows 7 32 bit / Windows 7 32 bit Service pack: 1 / 1 Ram: 3,5 GB DDR3 / 2 GB DDR2 Procesor: i5-760 2,8 Ghz / intel core 2 duo 3Ghz Karta graficzna: Nvidia Geforce GTx 460 1GB / GF 9800 GT 1GB Zasilacz: 630W / 500W
Zaczynajac od poczatku - nie mam problemow ani z originem ani z battlelogiem. Wybieram sobie serwer, lacze sie z nim (z tym tez nie mam zadnego problemu) i tu zaczynaja sie klopoty. Kiedy wczyta mi sie mapa, wybiore sobie klase, bron oraz miejsce odrodzenia i klikne guzik od wejscia do akcji - nic sie nie dzieje. Pojawia sie animacja klikania w ten guzik (oraz charaktrystycznie rozmazany obraz po nacisnieciu entera/spacji) ale jakby informacja o tym, ze chce sie odrodzic nie docierala do servera. Oprocz odradzania sie, nie moge rowniez zmienic druzyny ani zespolu - wyglada to tak samo jak w przypadku odradzania sie. Myslalem wtedy, ze jest to wina routera ktory mam w domu (ASUS RT-N16) wiec zaczalem grzebac w jego ustawieniach. Odblokowalem wszystkie porty lecz to nic nie dalo. "Czesciowo" pomoglo zaznaczenie opcji na routerze "fragmentuj duze pakiety danych". Od tego czasu moglem spokojnie grac. Niestety co pare godzin grania, router jakby sie "zapychal" poniewaz moj problem z odradzaniem sie powraca. Pomaga dopiero restart routera - znowu przez pare godzin moge cieszyc sie rozgrywka. Niestety mam w domu drugi komputer podlaczony do tego routera i na nim battlefield dziala bez zarzutow. Router w zaden sposob nie traktuje inaczej obu komputerow. Podlaczylem wiec moj komputer bezposrednio do internetu, omijajac router. W tym momencie problem ustapil. Wykluczylem rowniez problem z karta sieciowa - z drugiego komputera wymontowalem karte sieciowa na ktorej gra dzialala i wmontowalem ja do swojego kompa. Niestety to tez nie pomoglo. Dodatkowo mam w domu drugi router (TP LINK, modelu nie pamietam). Podlaczylem go tak zeby wszystko dzialalo, ale to tez nic nie dalo. To znaczy na drugim komputerze gra dalej dzialala bez problemu, a na moim kompie nawet nie moglem sie podlaczyc do zadnego serwera (podczas proby polaczenia sie, gra sie nie wlacza a na battlelogu wyswietla sie tylko komunikat - "joining the server"). Po dwoch tygodniach meczenia sie z tym problemem postanowlilem zrobic format c. Zainstalowalem windowsa od nowa, oraz wszystkie programy niezbedne do funkcjonowania komputera i gry (avast, firefox, origin) ale nawet po tym desperackim kroku problem nie ustapil. Podsumowujac: - nie jest to wina routera, bo na drugim kompie podlaczonym do tego samego routera gra dziala bez problemu, - nie jest to wina dostawcy internetu, bo j/w - nie jest to wina karty sieciowej, bo gdy karta sieciowa jest u mnie w kompie to nie dziala a gdy jest w drugim kompie to wszystko smiga. - nie jest go wina oprogramowania na moim kompie, bo problem wystepuje dalej, nawet po formacie c (jeszcze przed formatem, skanowalem calego kompa roznymi programami od szukania wirusow oraz innego shitu i nic nie znalazlem). Wszystkie sterowniki i programy mam rowniez zaktualizowane. Napisalem juz maila do ea (przy pomocy odpowiedniego formularza) - brak odpowiedzi; nie udalo mi sie rowniez do nich dodzwonic. Dzisiaj gadalem z jakims gosciem na live chacie ale on rowniez nie powiedzial mi nic konkretnego (po pol godzinie rozmowy dowiedzialem sie, ze powinienem sprobowac uruchomic gre jako administartor...). Mysle, ze przedstawilem problem w wyczerpujacy sposob. Naprawde zalezy mi na rozwiazaniu tego problemu. Jako, ze nie jest on bezposrednio zwiazany z gra (ale mimo wszystko zdarza mi sie to tylko przy tej grze datego prosze o pomoc wlasnie tu) wiec jezeli ma ktos ma znajomego informatyka ktory bylby w stanie pomoc prosilbym o jakiekolwiek info albo nawet kontakt. Z gory dziekuje za odpowiedzi! PS sorka za brak polskich znakow i ewentualne literowki PS 2 post umieszczam na forum battlefield.pl oraz na forum ea, zeby dotrzec do wiekszej ilosci uzytkownikow. Jezeli mimo wszystko nie uda mi sie znalezc odpowiedzi to przetlumacze post na angielski i wkleje na jakies zagraniczne forum.
Edit: Bede tu dopisywal rzeczy o ktorych zapomnialem wspomniec/przetestowalem za rada uzytkownikow: -avast odinstalowany, zamiast tego mam teraz avire jednak sytuacja pozostaje bez zmian. -włączenie opcji DMZ na routerze tez nie przynioslo skutku. -drugi router (TP Link) po doglebnym wglebieniu sie w problem zaczal wreszcie wspolpracowac i poki co gra dziala na nim bez zarzutu
Ostatnio edytowano 13 lis 2011, 13:29 przez gemboj, łącznie edytowano 5 razy
|