To samo mówili o BC2, BC1, BF2142, BF2... Teraz o tym zapomnieli, w becie wszyscy się przyzwyczaili do bolączek, pogódź się że niektórych błędów nigdy nie naprawią. I owszem, wmówię że ze wszystkimi grami tak jest, chociażby rodzimy Wiedźmin i jego bagaż problemów z którymi do teraz się męczą, nie wspomnę o tonach problemów z DRM (Chociażby słynny DRM z Assassin's Creed który złamali w dobę?), w BF2 do teraz nie poprawili chociażby TV Missle. Zresztą, optymalizacja... Nie wiem jak u ciebie, ale na moim leciwym sprzęcie ta gra wygląda LEPIEJ i chodzi LEPIEJ od BC2, deal with it. Spróbuj napisać grę, rozległą, wielką, z tysiącami zmiennych, i skanuj kod godzinami, dniami by znaleźć błąd który pieprzy wszystko nad czym pracowałeś, spróbuj postawić się w sytuacji pracowników z DICE, oni też mają rodziny, życie prywatne i godziny pracy, tam grupa ludzi zapewne haruje przez cały dzień w poszukiwaniu błędów w kodzie, myślisz że chociażby 500MB poprawek to zrobili w godzinę? Dzień? Wolisz jedną dużą paczkę czy co 10 minut kilkanaście KB hotfixów, na żaden serwer nie dałoby się wejść bo już byłby przedawniony. BF3 swoją premierę miał ciut ponad miesiąc temu, uważasz że w tak krótkim czasie usuniesz wszystkie błędy z gry? Owszem, gra w wielu miejscach sprawia wrażenie niedoszlifowanej, półproduktu ale kto każe Ci na chwilę obecną grać? Wróć do klasyków które tak cenisz, BF3 odkop z połowie przyszłego roku kiedy większość błędów powinna być połatana.
_________________ 
|