Okota napisał(a):
Klan IG - ku przestrodze... wlasnie jestem po battleaxe... pilot z maphackiem - lece sobie nad wysoooko - cel AA patrze podemna spit.. ale cotam.. nie on dlamnie nagle podrywa maszyne pionowo w gore .. seria.. po mnie...
dalej... siedzie w bunkrze i obserwuje czolg za gorka stojacy patrze a on strzela zza tej goki w nasze czolgi... 2 min tlumaczylem chlopakom ze on sobie poprostu za gorka stoi...

dalej.. gosciu buegnie z barem na bunkier skacze podskakuje seraia sciaga 2 naszych.. i tak kilka razy... taaaaaaa
albo startuje bf109 lece wysoko wyzej jeszeze wyzej lot nurkujacy nie widze ziemi.. lup lup lup co? juz aa nawala? hmmm itd.. itp...
wiecej tego bylo... np lag przy strzelaniu: stoje przy bunkrze wyszarzam pstryk respa ma gosciu przyedemna tylem do mnie wate z bara.... wale dalej lagi jak niewiem on zdazyl wyjsc i ta da... 2 strzaly slyszalem (nie wspominam o tych natychmiastowych obrotach wierzyczek czolgow jak sie ktos skrada ponizej (szedlem z rurka w takim dolku.. a raczej sie czolgalem.... aha no nie zapominajmy o ostrzeliwywaniu bunkrow po respawnach... potem cisza...(wem maly argument ale jak sa 3 bunkry do wyboru.... i 1 czolg strzelajacy... tak co farta mial? ) zapewne pare osob tez sie tu wpisze... ja nie gram na stalinie a ciekawe co tam wymysla...
popieram, goście napewno mieli cheaty, sam podam kilka sytuacji:
- Wylądowałem sobie w południowo-wschodnim rogu mapy (Na BAxe jest tam równa ziemia w "dole", i jest ona daaaaleko od pola bitwy), żeby się naprawić. nie leciał za mną NIKT, po prostu nie było możliwości, samolotu NIE słyszałem, no i jeszcze sprawdziłem czy aby napewno nic się w okolicy nie kręci - brak wroga. naprawiłem samolot, startuję, a tu ZUPEŁNIE nagle pojawia się samolot, leci PROSTO na mnie i bez problemu mnie zdejmuje
- Jako Axis - puste lotnisko, nawet samolotu pustego tutaj nie ma, tylko niezajęte AA, przelatuje samolot wroga i leci daaaleko, respawnuję się z kolegą (czy tam nawet dwoma), nagle samolot zawraca i bezproblemowo nas kosi
- Przytoczę tu pewną sytuację (żeby wyjaśnić pytania, które mogą się nasunąć po przeczytaniu tego tekstu) - na Stalingradzie gra mi się zupełnie (lub bardzo, ale to naprawdę bardzo mało) przyhacza, nawet podczas gdy spora grupa osób (w tym ja) do siebie strzelamy. BAxe - leżę sobie za workami z piaskiem, zajmuję bunkier, dookoła spokój i cisza, nagle wyskakuje gościu prosto przede mnie, dostaję takiego Slideshowu, że nie mogę nawet wystrzelić ani się ruszyć. Gość mnie zabija, Slideshow znika. Respawn w bazie - oglądam pole bitwy, walki między czołgami itp. - gra się ZUPEŁNIE nie haczy. Coś w tym jest
- Artyleria trafiająca IDEALNIE w tygrysa, zjeżdżającego z naszej bazy głównej do bunkra, strzelająca z bazy głównej aliantów. Spoko, ma namiary - wciskam TAB - nikogo nie zabito, nikt z wrogów nie jest snajperem.
- Kolega nawala z artylerii w naszej bazie w pole bitwy, nagle rozwala go M10 z KaeMu. Niby wszystko w porządku ale to M10 stało, uwaga, w ich BAZIE GŁÓWNEJ
koniec monologu, ODRADZAM grę z klanem iG!!!!! napewno cheatują
