http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2070768/Could-Call-Duty-online-warriors-forced-obey-Geneva-convention.html
Cytat: "Na początku tego roku producent gier, firma Activision podliczyła, że w grze Call of Duty: Black Ops wirtualnie zabito już 62 miliardy ludzi! W tym 242 miliony zostały zadźgane nożem w bliskim starciu..."

Pod linkiem jest ciekawy artykuł o łamaniu międzynarodowego prawa humanitarnego w grach... to nie żart!
Jakieś mądre głowy w komitecie czerwonego krzyża zastanawiają się, czy gracze komputerowi nie łamią konwencji genewskiej i czy coraz bardziej realistyczne gry wojenne nie powinny zawierać elementów humanitarnych?! Ja to wyobrażam sobie tak - gracz ma możliwość poddać się, zostaje przetransportowany do obozu dla "poddanych" graczy i tam, na koniec rundy, drużyna zwycięska wali do nich - bezbronnych - ze wszystkiego co ma:D

Widać że tym co rządzą tym światem nudzi się i nie mają co robić.... Zamiast wziąść się za coś ważnego to wymyślają tak głupie i tępe problemy ze szkoda gadać. Niedługo zaczną liczyć gwiazdy na niebie które znajdują się nad danym państwem i będą ściągać od tego podatek...

najhumanitarniej będzie, jak powstanie gra Battlefield 1812 osadzona w Wojnach Napoleońskich. Ponieważ 1 gracz nic nie utrafi z karabinu, a ładować się on będzie kupę czasu, to 90% killów zadane będzie szablą lub bagnetem

_________________

Ja już tam wyobrażiłem sobie Battlefield 1812 xD, konik + cheater = latający koń

Chcesz BF1812? siadam do roboty

_________________

Haha już to widzę