Zwłaszcza że te wszystkie inne gry działają już na wysłużonych silnikach których obsługę deweloperzy mają w małym palcu (Nie dotyczy Bethesdy, ich gry od zawsze mają te same błędy).

_________________

Mofixil - przeczytaj moją wypowiedź do końca, a zobaczysz, że w dniu premiery gra powinna być grywalna.
Moim zdaniem BF3 powinien mieć datę premiery dopiero po ostatnim patchu, gdyż wtedy gra stała się bardziej stabilna.

EA / DICE powinno wziąć parę lekcji od Blizzarda.

_________________

Problem w tym że gra JEST grywalna dla znacznej ilości ludzi, gdyby był to aż tak powszechny problem to serwery świeciłyby pustkami.

_________________

@up Popieram w 100 % gdyby rzeczywiście ludzie mieli AŻ takie problemy z bf 3 to serwy świeciłyby pustkami... Ale nie świecą. Więc przestańcie narzekać, jak wam się nie podoba to po prostu idźcie na CoDa...

_________________
http://bf3stats.com/stats_pc/SzYmCiO_1980

Mofixil wyczerpał temat.

Rzeczywiście gra na każdym kroku sprawia wrażenie niedopracowanej i wydanej za szybko. Ja też poczekałem trochę z zakupem żeby nie zrazić się błędami i przepełnionymi serwerami (wiadomo jak jest po premierze), ale niestety i tak pierwsze wrażenie nie było najlepsze. Zanim się grę w ogóle odpali to już są problemy a to z grafiką, a to ze sterownikami, a to z kartą dźwiękową, a to z battlelogiem, originem itd, itd. U mnie na przykład trzeba było zmniejszyć taktowanie karty graficznej bo inaczej wywalało mnie po minucie z gry.

PS: Do kolegi, który pisał że trzeba dbać o kompy... czyli następnym razem po zakupie nowej gry muszę najpierw zadbać o to aby sprawdzić jakie taktowanie karty mam ustawić i czy przypadkiem nowe sterowniki nie są zbyt nowe? No i najlepiej wymienić kartę dźwiękową bo BF nie lubi Realteków? Chyba zachorowałeś.

Jak już się udało odpalić grę żeby nie wywalała po kilku minutach to przyszedł czas na kampanię. Kampania nie jest mocną stroną BF'a i nigdy nie była, ale tragedii nie ma. Jest kilka naprawdę epickich momentów, które potrafią przyprawić o dreszcze na plecach (trzęsienie ziemi, wybuch bomby w Paryżu po długim pościgu). Jest też niestety wiele błędów. W misji, w której razem z Campo (tak on się chyba zwie) mam snajperką ubezpieczać oddział opanowujący budynek w pewnej chwili Campo krzyczy żebyśmy uciekali. No więc ok, wstaję od razu, rozglądam się a jego już nie ma, za to są oddziały PLR, które stoją i się gapią i które miały nas gonić (ale dopiero po tym jak opuścimy naszą miejscówkę). Wystrzelałem ich, biegnę dalej i widzę Campo czekającego na mnie gdzieś daleko w otoczeniu dwóch PLR-owców, którzy nic nie robią tylko stoją. Dopiero gdy przeszliśmy za ich plecy, odwrócili się i zaczęli strzelać. Tego typu błędów było jeszcze kilka. Poza tym niektórzy piszą, że w misji "Towarzysze" brakuje naszych dwóch kompanów, co uniemożliwia ukończenie misji. No to się po prostu nadaje do programu "Nie do wiary". Ale przecież nikt nie wydaje półtorej stówy żeby przejść 6 godzinną kampanię i odstawić grę na pastwę kurzu. Najważniejszy jest tu tryb multi, który sprawuje się znacznie lepiej, ale też bez błędów się nie obyło. Serwery padają jak muchy, matchmaking woła o pomstwę do nieba, a PB jest chyba tylko dla ozdoby bo już pojawiło się sporo cheaterów. Grafika wygląda owszem świetnie, ale nie aż tak jak to zapowiadali twórcy. O ile z bliska jest ok, o tyle grając snajperem gdzieś w oddali widać niewyraźne tekstury (gram na ustawieniach ultra), gdzieniegdzie coś migocze (głównie budynki, te które są podatne na zniszczenia). Na mapce Firestorm, gdy weźmiemy snajperką na celownik dymy w oddali, widać ogromne rozpikselizowanie. W efekcie grając rosyjskim snajperem i celując w amerykanów stojących na górce po drugiej stronie mapy mam wrażenie jakbym grał w minecrafta. Może się czepiam, ale po całej tej medialnej burzy czego to Frostbite 2 nie potrafi, to czuję delikatne rozczarowanie. Wszystko to powoduje, że gra sprawia wrażenie jakby zatrzymała się na etapie średnio-zaawansowanej bety. Cóż... teraz trzeba tylko liczyć na jakieś patche. Z tym, że teraz to już nikomu z EA/Dice nie zależy bo pieniążki i tak już do kieszeni trafiły więc po co poprawiać? Sama rozgrywka stoi na naprawdę wysokim poziomie. Bardzo poważny i wymagający tytuł. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to najlepszy sieciowy FPS w jaki grałem, szkoda tylko, że otoczony mnóstwem niedoróbek.

_________________

Z żalami do fachowców od robienia gier czyli do DICE się wstrzymajcie , zacznijcie głównie patrzeć na swoje kompy , co one potrafią , poza tym na tyle sprzedanych gier , te parę osób narzekających to maluteńka kropelka w wielkim oceanie . Na dobrym sprzęcie , BF3 pracuje wyśmienicie , nie ma z nim żadnych problemów . Podsumowując , zanim zaczniesz na coś narzekać , sprawdź czy to coś jest godne uruchomienia na Twoim kompie . BF3 jest tani , natomiast sprzęt który ma go obsłużyć do tanich już nie należy .

Up w pełni się z tobą zgadam mam dobry sprzęt i problemem z bf nie mam tylko z serwerami kture lagują ale to juz inna bajka, jak napisałem wcześniej ... kupcie nowy sprzęt a że niemacie na to obecnie kasy to sobie odpuscie przynajmniej ten puacz i niezwalajcie na kogoś kto jest temu niewinien. Tak mine pół roku kiedy gra bedzię zbalansowana wiadomo to wymaga czasu. Proponuje zamknać ten temat bo to sie robi puacz.

Za to z ortografią jak najbardziej

_________________
Grupa komunistów chińskich zaatakowała pracujący w polu radziecki traktor. Traktor odpowiedział salwą rakiet po czym odleciał w kierunku Moskwy.

ja osobiscie mam zszarpane nerwy przez a gre tylko z jednego powodu ze brak w niej jakiej kolwiek stabilnosci wyłancza sie kiedy jej sie podoba a czesto jej sie to podoba średnio co 25 - 30 minut program bf3 przestaje działać i nic nie pomaga anie nowe stery do grafy anie przetaktowanie gpu grafy na mniejsze poprostu nic a po zaktualizowaniu gry tym nowym patchem gra chodzi jeszcze gorzej jeszcze cześciej się wyłancza pogram na maxa 10 minut i strzał w ryj gra stoi.....czy to normalne????????Patch miał poprawić stabilność ponoć a jeszcze bardziej ją zrąbał.

_________________
niema to jak gry

Kompa posiadam na tyle mocnego, że udźwignąłby dwa takie Battlefield'y jednocześnie, a mimo to problemy występowały i występują nadal więc coś jednak jest nie tak prawda? Co do żali to DICE wypuszczając na rynek produkt musi się liczyć z tym, że ktoś go później będzie oceniać. U mnie BF3 ma zasłużone 9/10 i nie żałuję żadnej złotówki z tych 130 które wydałem, ale jednak kilka rzeczy jest niedopracowanych i robionych "na kolanie". Finito.

_________________

Nie „pijąc” @up
Gry DICE to na razie jedyne w tej klasie na dobrą sprawę można jedynie porównać do nich produkcje Bohemia Interactive. W obu przypadkach ogromny postęp i dużo łatanych na bieżąco bugów. Zresztą przy takiej ilości dostępnych konfiguracji jak sobie wyobrażacie możliwość przedpremierowych wiarygodnych testów? Wyciskają max z możliwości sprzętu ujawniając wszystkie jego braki. PC to nie konsola gdzie wkładasz płytę i "jedziesz" , może pomogłoby ograniczenie sewerów do 32 sl ale przecież nie o to chodzi.
Mocny komp a dostrojenie całości to dwie różne sprawy. To że „działają” na nim Crysisy i inne GTA nie znaczy że pomyślnie przejdzie pełen cykl OCCT czy Furmarka, sprawność całego zestawu zawsze wyznacza jego najsłabszy składnik. BF nie lubi źle dobranych pamięci, nieudolnie przeprowadzonego OC i tanich wersji popularnych kart graficznych ( VRAM, chłodzenie).
Zintegrowane układy muzyczne – widziałem testy wykazujące że dorównują już w pełni standardowym kartom muzycznym. Jakoś z obserwacji własnych i bliskich znajomych jednak wynika że dołożenie normalnego X-fi (za wyj. najtańszego "Audio") bardzo poprawia komfort grania.
Dodatkowo w przypadku „integratów” czasem występuje konflikt ich oprogramowania z innymi urządzeniami do przechwytywania dźwięku i obrazu – piszę to jako „doświadczony” użytkownik kilku kart TV.
Sprawę oryginalności stosowanego oprogramowania pomijam – Sokar wystarczająco to „wałkuje” .

Jakość i stabilność połączenia internetowego – gwałtowne skoki pingu są tak samo dotkliwe przy zakresie 10 – 60 jak 100 – 160. W tym niższym nawet gorzej odczuwalne. Efekt utrata rejestracji trafień, a w najgorszym przypadku zwis i rozłączenie. Wszyscy zwracają uwagę na wartość down, uploadu przy testach nie bierze się pod uwagę. Zresztą dobra praktyka informowania klientów o planowanych pracach i awariach sieci w PL dawno poszła w zapomnienie.

Święta prawda. Na własne oczy wydziałem jak kości pamięci, mogą mieć wpływ na stabilność gry. Na pamiątkach Corsair gra co chwilę padała, w różnych testach wynik był pozytywny, a w grze były problemy. Po zamontowaniu moich Kingston, znajomy grał 2 godz i nic, zadnych zwisów, czy wywalanie do pulpitu. Sprzedal swoje kości, zakupił Kingston i cieszy się teraz grą.