Siema , jestem początkującym pilotem śmigłowców w jety się nie bawie i mam problem z odblokowanym perkiem przy śmigłowcach bojowych. Mianowicie, odblokowałem skaner okolicy dla pilota i dla strzelca jeśli wybiorę strzelca to ok skaner działa jeśli natomiast pilota to nie , mini mapa nie podświetla się a pozycje wrogów na ziemi nadal nie są zaznaczane. Czy skaner ma jakiś ograniczony zasięg działania ? muszę np. podlecieć nie wiem na 50 do 100 metrów ,żeby działał ? z góry thx pzdr

Masz skaner wybrany w obu zestawach czy tylko w jednym?

_________________

Skaner mam wybrany zarówno dla pilota jak i strzelca. Sugerujesz ,żeby wybrać tylko dla pilota ?

Fajnie jest w helikopterze zwiadowczym wziąć ze sobą kolegę technika z palnikiem i Igłą, z którym ma się komunikację głosową.

Widzę wrogi helikopter. Namierzam, puszczam pociski powietrze-powietrze. Jeśli przeciwnik puści flary, ja się obracam, kolega namierza Igłą i strzela. Jeśli trafi, przeciwnik jest już skończony i mogę go łatwo dobić. A jeśli przeciwnik znowu wypuści flary, ja namierzam jeszcze raz swoimi rakietami gdy się przeładują i już przeciwnik nie ma tak kolorowo - flary muszą się przeładować. Ja i kolega możemy dwa razy częściej namierzać i strzelać, a przeciwnik musi dwa razy częściej wypuszczać flary, co się dobrze nie kończy dla niego.

A wiecie, że helikopter zwiadowczy może być w locie naprawiany przez siedzącego w nim technika z palnikiem? To też jest bardzo pomocne.

_________________
!STOP! forumowym nekromantom!

Nie pomagam na pw. Od tego jest forum.

Mój last

@Antonio
Zamiast rakiet powietrze powietrze weź sobie P - Z i laser - działa o 100 % lepiej niż naprowadzane. Do tego kolega z palnikiem i Igłą jak napisałeś i taki helikopter jest praktycznie nie do rozwalenia, no chyba że będzie z 10 równocześnie wypuszczonych Stingerów, co jest niemożliwe przy zbieraninie na publikach

_________________
http://bf3stats.com/stats_pc/SzYmCiO_1980

Ale najpierw muszę to cudo odblokować.

_________________
!STOP! forumowym nekromantom!

Nie pomagam na pw. Od tego jest forum.

Mój last

http://www.youtube.com/watch?v=atkg358IYC8
Było to już, podałem to gdzieś (W ciekawe filmy...), ale ktoś usunął mój post. Z CZEGO JESTEM BARDZO NIEZADOWOLONY - bez powodu - nikt mi nie napisał czy naruszałem jakieś prawa/ reguły, na pw, na gg, na pocztę - OBOJĘTNIE GDZIE.
Czy propaguje w pewien sposób użycie tego bugu? Na pewno tak (nie zaprzeczam)
Ale dlaczego tak robię? Żeby wszyscy byli świadomi, że jest taka możliwość i żebyś nie był zdziwiony i się zastanawiał jak cię zabił ten buguser. Może to być pomocne dla adminów, żeby mogli wyrzucić takiego gracza.
A tak na prawdę nie sprawdzałem tego, może to w tej chwili nie działa (staram się grać nie wykorzystując bugów).
Zresztą średnio inteligentny gracz po jakimś czasie i tak by na to wpadł (wystarczy spędzić parę godzin z partnerem w heli). Po wystrzeleniu TV missle i w czasie "sterowania" tej "zbugowanej" rakiety, gunner znika. Jednak jest to dziwne zjawisko, ponieważ partner z drużyny widzi że w tym czasie może wsiąść do choppera, pomimo to i tak nie może (tak samo pilot nie może się przesiąść).
Natomiast można to wykorzystać jeszcze w inny sposób. Wsiadamy sami do heli, bierzemy ecm dla pilota, flary dla gunnera - co nam daje całkowitą odporność na igły, stingery, pplotki.
Na pierwsze pikanie - ecm -.
Na drugie pikanie czekamy aż potencjalny nasz zabójca wypuści rakietę - przesiadamy się szybko na gunnera, wciskamy X (flary), wchodzimy ponownie na pilota.
Na 3 pikanie, możemy uruchomić ecm, jeśli mamy READY, albo wznosimy się lekko w górę - wchodzimy na miejsce gunnera i puszczamy szybko TV missle, nie koniecznie musimy trafiać w jakiś cel - po czym w dowolnej chwili możemy wejść na miejsce pilota (F1) - nawet jak mamy widok "kamerki rakiety" (lecącej)

Myślę, że znowu tego nikt nie usunie. A jak ma taki zamiar, niech chociaż napisze powód.

Tyle w tym temacie.

_________________

Czego to ludzie nie wymyślą...

_________________
Use 'rm file' on Unix/Linux to test for existing file; if you don't get a message, the file existed.

Znudzony już TDM i Rushem postanowiłem popykać w Conquesta i pobawić się pojazdami. Odpaliłem jakiś serwer i...dostałem baty jakich chyba nigdy mi się nie zdarzyło od czasów 1942 dostać

Zawsze preferowałem heli i w BF2 wylatałem kupę godzin. Wydaje mi się, że wiem o lataniu - helim - to co można wiedzieć. Niestety albo ostatnio zułomniałem albo czegoś nie wiem. Konkretnie chodzi o pilota przeciwnej drużyny, który doił mnie jak chciał w swoim samolocie i wyprawiał takie cuda jakich się nie spodziewałem. Zresztą problemem było zrobienie czegokolwiek nie tylko wobec niego

-Moje rakiety AA w ogóle nie rozpoczynały procesu namierzania wrogich pojazdów w 70% przypadkach. Nawet gdy leciałem 40m za wrogiem.
-Czasami słyszałem dźwięk namierzania wroga ale nie miałem przed sobą żadnego wroga...
-Wrogi pilot jeta potrafił skręcać bokiem(dosłownie nagle samolot leciał trochę bokiem by potem zrobić unik)
-Przeciwnik namierzał mnie z odległości gdzie moje rakiety nawet nie myślały o zauważeniu oponenta

Ogólnie gra była mega dziwna i skończyła się żałosnymi statami. Teraz tylko nie wiem czy był to jakieś bugi/lagi czy jakiś cud nad Wisłą pozwala na zupełną niewrażliwość na namierzanie. Bardzo nie podoba mi się fakt, że samoloty mogą zwolnić do niemalże zawisu a potem odlecieć po zestrzeleniu helki z działka(mam na myśli nawet radzieckie). W BF2 takie numery nie były możliwe i chyba słusznie, bo jakim cudem coś co leci niewiele szybciej niż ludek biegnie, nie spada...

@up
Po pierwsze. Nie napisałeś czy latałeś ze strzelcem czy nie ale mogę Ci poradzić jako noob pilot helki: lepszy strzelec suchy nieogar niż latanie w pojedynkę.

Po drugie. Nierzadko można natrafić na pilotów nolife-ów zwłaszcza późno w nocy. Ostatnio po kilku nieudanych rundach w infantry chciałem się zrelaksować w jecie i odbić sobie staty a tu pech chciał że w dwóch rundach trafiłem pod rząd dwóch różnych przeciwników mających po 50 gwiazdek na jetach.

Po trzecie. Rakiety AA to teraz taki trochę taktyczny dodatek; średniego pilota jeta nimi łatwo nie zestrzelisz. Ptaszki ćwierkają że rakiety mają być lepsze po łatce.

Po czwarte.
może jednak miałeś strzelca który akurat używał swoich rakiet powietrze ziemia.

Po piąte.
chciałbym to zobaczyć; nie raz zastanawiałem się nad różnymi zastosowaniami steru kierunku w walce (klawisz "a" i "d")

Po szóste. Flary i ECM uniemożliwiają namierzenie. Dodatkowo przeciwnik może mieć "below radar" (radar terenu po polsku chyba przetłumaczyli - patrz battlelog)

Po siódme. Skoro samoloty niemal zawisały przy strzelaniu do Twojej helki to najpewniej byłeś za wysoko. Tak w ogóle to daruj sobie ganianie za samolotami. Trzeba jedynie mieć je na oku i wykonywać uniki w odpowiednich momentach.

Ze strzelcem bywa różnie. Jeśli bierzemy randoma to nie spodziewajmy się od niego flar i dużej aktywności (odpowiednie użycie drugiego zestawu broni - tv/ p-z). Dlatego ja osobiście polecam brać ludzi tak powyżej 50 poziomu, niektórzy już na tym rank'u raczą brać flary albo tv missle :/

Ja to bardzo często używam, nie wiem jak inni.
A skręt bokiem jak napisał Lailonn jest jak najbardziej możliwy, może jakiś pro elo pilot jeta wypowie się nad przydatnością tego manewru, bo ja cienias jestem.

Wyłączyli tą opcje i nie mam jej w zestawie (ciekawe dlaczego?). Nie wiem jak to wyglądało przed wyłączeniem tego, ale obecnie lot blisko ziemi jeta lub helki uniemożliwia jej namierzanie. Chyba nie na wszystko to działa, bo o ile się orientuje to na laser nie dziala i chyba igły/stingery/ pplotki, czyli wszystko naziemne.

A wracając to postu Lailonna, życzę Ci powodzenia i cierpliwości w ogarnięciu choppera. Musisz się liczyć bezustannym pikaniem, aż uszy zwiędną,
angry kidami w jetach, którzy niejednokrotnie rozbiją się o twój pojazd obojętnie się gdzie schowasz, aby poczuć niepojętą ekstytację,
zbugowanym tv missle, które niejednokrotnie sprawi, że będziesz samobójcą, jednocześnie zabijając gunnera
i nie zawsze działających flarach strzelca, który i tak bardzo rzadko można spotkać . A i zapomniałbym, NIE bierz Havoca HAVOC TO ZUO
Pozdrawiam.

_________________

Obecnie below radar działa jak trzecie miejsce w czołgu, odblokowujesz i masz niezależnie od wybranych perków

Bez przesady Havoc daje rade. Owszem jest trochę mało zwrotny i powolny ale jak się człowiek przyzwyczai to można nim wymiatać. Poza tym moim zdaniem jak ktoś się nauczy dobrze latać na Mi-28 nad ziemią, manewrować pomiędzy latarniami, drzewami czy kominami to na Viperze będzie mu to przychodziło z dziecinną łatwością. Havoc ma jeszcze jedną zaletę, z powodu swojej ociężałości mało kto chce na nim latać i często stoi w bazie, więc bez długiego czekania można go użyć.

Edit
Doszły mnie słuchy że po nowym patchu poprawią osiągi Havoca aby były zbliżone do Vipera.

_________________

@hamsterOne + @badejx jak widać na forum/w grze jestem już 8 rok, więc bez przesady Swego czasu w BF2 miałem wylatane w heli jakieś 250h to chyba "coś" tam wiem

Nie miałem żadnego gunnera bo wrogie jety skutecznie zniechęciły kogokolwiek do latania - ja jestem uparty.

Doskonale wiem, że można uniemożliwić namierzanie ale rzecz w tym, że w danej grze problem ten występował w 60-70% przypadkach przy TYCH SAMYCH pilotach i dotyczył każdego z nich 4(2 heli + 2 jety) niezależnie od wysokości. Nie odpalali żadnych flar etc. Po prostu moje rakiety nie działały. Czasem zaczynały działać po zmianie broni i powróceniu do PP. Co więcej widok z kokpitu podskakiwał mi momentami jak w becie dlatego zastawiam się czy nie trafiłem na upartego buga.

Im więcej biegam w trybie conquest tym bardziej irytująca się gra okazuje. Mam wrażenie, że w BF2 pojazdy były lepiej zbalansowane a do tego jety był jetami a nie jakimiś pierdziawkami potrafiącymi latać i nie spadać przy 40km/h ...

w takim razie stawiam na lagi bo...
telepanie w kokpicie najczęściej świadczy o lagach.