A dokładniej to chyba rozrzut ognia celowanego, o ile oczywiście dobrze pamiętam Jeśli ktoś się nastawia na walenie na bliski dystans z biodra to wraz np. z laserem się sprawdzi. Ale też tylko w przypadku niektórych broni, na pewno AEKa.
PS
A tak w ogóle to zauważyłem, że dużo ludzi na bliski dystans biega i strzela z owego AEKa wraz chwytem przednim i... tłumikiem dźwięku

_________________
Amor Patriae nostra lex! Sapere aude!

Wciąż żyją przeszłością gdzie Chwyt+Tłumik był najbardziej OP

_________________

Ja mam tak, że niezależnie od tego, co mam wybrane na trzecim slocie w M60E4, to i tak mam taką teksturę i model, że moja broń wygląda jakby miała tłumik płomieni.

Płomienie jednak podczas strzelania występują. A i naboi mam 200, więc bonus używanego przeze mnie powiększonego magazynka działa prawidłowo.

Zakładam, że masz ciężką lufę z jej bonusami i wszystko działa jak powinno. A tłumik płomieni to tylko bug graficzny. Głowy jednak za to nie dam.

Cóż... Welcome in Battlefield 3!!!

Ma ktoś jakieś pomysły na to, jak się jednak pozbyć tego buga?

@upup: Jak gram na mapie typu TDM-kanały, to biegam z Famasem w zestawie: kobra, chwyt i laser. Na takiej mapce się laser przydaje, ponieważ zawsze jest to sekunda więcej w starciu z przeciwnikiem - celować nie musisz przez kolimator.

_________________
!STOP! forumowym nekromantom!

Nie pomagam na pw. Od tego jest forum.

Mój last

Też lubiłem ten zestaw i to niemal na każdej broni... kiedyś
A co do obecnej systuacji to goście z tym zestawem strasznie tłuką innych, zwykle medalowe miejsca zajmują i to właśnie zwróciło moją uwagę. Przecież to wydaje się nielogiczne bo oba dodatki wręcz przeszkadzają sobie, a nie pomagają. W każdym bądź razie zwróćcie na to uwagę, szczególnie w DM.

@Antonio_@2
Dzięki, też mi wydawało, że to tylko bug graficzny ale wolałem dopytać
" Jak gram na mapie typu TDM-kanały, to biegam z Famasem w zestawie: kobra, chwyt i laser" - tysz ostatnio preferuję ten zestaw Wcześniej Famasem strasznie lamiłem i nie umiałem nim grać. Ostatnie ponad 100 zabić zrobiłem już w takiej konfiguracji i było OK.

_________________
Amor Patriae nostra lex! Sapere aude!

Chwyt
Pros:
-Zmniejsza odrzut poziomy
Cons:
-Zwiększa minimalny rozrzut

Tłumok:
Pros:
-Zmniejsza odrzut poziomy
-Zwiększa celność ognia mierzonego
-(Na większości broni) zamienia nas w niemal niewykrywalnego
Cons:
-Zmniejsza zasięg broni

Więc jedyne co się przy nich pokrywa to celność ognia, i tu właśnie zestaw wychodzi na zero, bonus do celności tłumika i minus chwytu neutralizują się, przed patchem tłumik miał większy bonus do celności.
HBar ftw.

_________________

O kurde, rzeczywiście! Jeśli oni walą ogniem celowanym to robi nam się cięzka lufa niewykrywalna na mapie. Co dodatkowo z siłą ognia i własciwościami AEKa sprawia, że na bliski dystans jest to masakrator. O ile dobrze to zrozumiałem to mamy zabójczy zestawik

_________________
Amor Patriae nostra lex! Sapere aude!

Czyli na małe/średnie mapy zabieram chwytaka i tłumiczka bo duże dystanse... mało na takie gram
Paranoją wydaje mi się natomiast granie na bazar/metro/sekwana - zestawem z ciężką lufą

_________________

Mój Kanał YouTube...
Forum Qam'a Zapraszam!

Nie widzę sensu określania tego paranoją, 50% do długości opadu DMG pomaga, zwłaszcza na takich małych mapach, gdzie ty zadajesz dajmy na to 15DMG, przeciwnik z HBAR zadaje 20.

_________________

Czy Ja wiem... Mi się jakoś dziwnie gra na małych mapach z ciężką lufą...
Po testach stwierdziłem, że na bliski kontakt wolę laser, czy teraz tłumik płomienia/tłumik...

_________________

Mój Kanał YouTube...
Forum Qam'a Zapraszam!

AN-94 says hello. HB w jego przypadku IMHO zawsze.

_________________

Miałem w końcu czas pograć po patchu. Jako pilot śmigła, jestem bliski porzucenia BF na jakiś czas. Rozpieprzyć teraz cokolwiek helką bez konkretnie ogarniętej załogi to istny cud. Wcześniej była to latająca zagłada, na sam dźwięki od razu "z" się wciskało. Teraz kartonowe latadło, jakby sterowane pilotem i na 4 bateryjki AA :< W połączeniu z obecnymi lagami, które pojawiły się nie wiadomo skąd i dlaczego, helka służy jako TAXI. TV teraz chyba służy do rozbawiania wrogów.

Jako pilot samolocika denerwuję się na lagi, przez które nie wiadomo czy właśnie ktoś za naszym ogonem wpakował nam serię czy dalej próbuje wyrobić na nawrotach, aż w końcu jakby jednym hitem z rakiety Z-P czy P-P spada połowa pkt. wytrzymałości.

Na ziemi nie bawię się w testowanie wszystkich dodatków, jedynie lagi znów denerwują. I chyba teraz naboje z SV98 nosi trochę dalej. I stinger OP, 4 śmigła dzisiaj spadły w jednej rundzie za pomocą mojego stingera, WTF.

No śmigło teraz dostaje po dupie, na tle jeta wypada blado. A co do TV to teraz perk "must have" bo bez tego ciężko ubić pplotkę. Ale i tak jest to najbardziej zbugowany sprzęt w BFie. Nie dość, że czasem zabija całą załogę (w jednej rundzie na 4 "loty" heli miałem aż 3 samobójstwa !?), a i czasem poprostu przelatuje przez heli jak przez ducha, czasem perfidnie trafisz pplotkę a ona nic i to samo z czołgiem, trafiasz a to nawet unieruchomienia nie ma ?!. Namierzanie też jest lekko przesadzone. ECM nieraz nie da się odpalić w odpowiednim czasie. Po prostu następuję pikanie pół sekundowe, a następnie strzał. Już zauważyłem, że niektórzy biorą flary.
Ostatnio zdarzyło mi się, że zginąłem od tv missile, a helikopter nie wybuchnął.

Ech to i tak nic. Czekałem na heli na caspianie na respie US, aż tu nagle dostałem z javelina!
W sumie to ja już tak mam, że pech prześladuje mnie w tej grze. Jak wchodzę na serwa to oczywiście w moim teamie nie ma za ciekawych graczy, jak stoję za heli to zawsze mnie ktoś przejedzie, latając heli zawsze mnie trafi jakiś tank z 30 lvl-em który strzelił sobie tak na odpier***.
Nic tylko się powiesić.

_________________

Ja zacząłem grać tylko metro ostatnio w sensownych ustawieniach(no rpg m320 nades c4 and shotguns), ponieważ po patchu musiałbym mieć zajefajną ekipę do grania w helce lub czołgu a takiej nie posiadam bo nie mam znajomych, z którymi zaczynałem przygode w BF'a. Sam jestem w tych sprzętach beznadziejny ale przed patchem nawet nieźle mi szło w czołgach, które po owym patchu porzuciłem całkowicie. Bez dodatkowego engiego na pokładzie naprawianie trwa 300 lat i albo wyskakujesz i naprawiasz, przez co zwykle zginiesz i oddajesz dodatkowy czołg przeciwnej drużynie, albo idziesz do piachu z owym czołgiem.

Ostatni server patch poprawił wytrzymałość czołgów. Ogólnie trzeba dążyć do tego żeby nigdy nie spaść poniżej 51%, wykorzystuje się do tego wszelkiego rodzaju murki/domki/budynki/górki/drzewka i inne tego typu pierdoły.

_________________

Taa, czołgi są teraz tak potężne że potrzeba przynajmniej 2 rakiet na tył by dziada unieruchomić.
Grunt że TOWy wciąż rozwalają je jednym strzałem w tył

_________________