póki co gram na klawiaturze + myszka i w takim konfigu idzie mi kiepsko. Heli jeszcze spoko, ogarniam sterowanie ale jetem jeszcze nikogo mi się nie udało zabić:(
Dziś odbieram joystick Saitek CYBORG V1 FLIGHT STICK - wygląda na porządny i nie kosztuje majątku. Mam nadzieje, że w końcu będę miał jakiś przełom w lataniu w BF3

_________________

A próbowałeś latać po prostu na myszce, ale takiej z możliwością ustawienia czułości na więcej niż 2500 DPI?

_________________
!STOP! forumowym nekromantom!

Nie pomagam na pw. Od tego jest forum.

Mój last

Możesz rozwinąć? co ma do latania ...powyżej 2500dpi. ?
na 1600, 1800itp już nie startuje?

_________________

Że łatwiej manewrować na na wysokich rozdzielczościach?

_________________
!STOP! forumowym nekromantom!

Nie pomagam na pw. Od tego jest forum.

Mój last

To chwyt marketingowy dla dzieci, aby brali takie myszki. Pic na kółkach a wy sie nabieracie...

Ja jakoś nie potrafię latać na mniej niż 1600 DPI, co i tak jest ciężkie. Na 2500 już jest miodzio.

_________________
!STOP! forumowym nekromantom!

Nie pomagam na pw. Od tego jest forum.

Mój last

A ja latam na 1200 i daje radę. Jedyne co zmieniłem to aby lepiej manewrować samolotem to ustawiłem sobie aby po naciśnięciu Spacji podnosił mi dziób jeta do góry i dzięki temu mogę robić beczki naciskając jeden klawisz bez konieczności ruszania myszką i ciągłym jej przekładaniem z dołu blatu do góry. Tylko trzeba sobie jeszcze zmienić strzelanie na jakikolwiek inny przycisk co by przy beczkach nie strzelać.

_________________

^^^^ Chyba chodzi Ci o pętlę, a nie o beczkę...

_________________

Racja, chodziło mi o pętlę. Dzięki za zwrócenie uwagi na błąd.

_________________

Zobaczyłem twój profil. Ledwo masz FFAR odblokowane na samolocie i to chyba za spoty bo fragów masz tak mało, że nie masz co się wypowiadać.
Co do latania. Ja tylko myszka + Klawiatura. Wysokie rozdzielczości to pic na wodę. Pomiędzy moim gryzoniem za 22zł którego używam, a Razer Death Adder, którego oddałem bratu i sobie podłączyłem na próbę na jeden dzień nie czuję praktycznie żadnej różnicy. Chyba, że zwiększę DPI do 3500, ale to wychodzi tak czy siak na to samo co zwiększenie czułości myszy w opcjach gry. Tak btw większa czułość pozwala robić bardziej skillowe fragi na piechocie, bo można szybciej skorygować celownik jak koleś zrobi coś dziwnego.

_________________

Ja latam na 1800 DPI i mi to szczególnie nie robi różnicy, ponieważ większość ostrych manewrów robię spacją (jak to opisał sidh77). W trakcie lotu korzystam z funkcji mojego Deathaddera "On-The-Fly Sensitivity" i dostosowuję sobie czułość rolką myszy odpowiednio do sytuacji w grze. Podczas atakowania celów naziemnych z większej odległości jeden ruch palcem i spokojnie trafiam każdą rakietą FFAR w cel. Podziwiam ludzi którzy chwalą się że latają na 64536 DPI a ograniczają się do zdejmowania innych samolotów (jeszcze z pocisków naprowadzanych) bo pewnie w nic innego nie mogą trafić.

_________________

Ja piechociarza nie umiem zabić pełną serią z FFAR

_________________

A ja jedną serią z działka. Czasami nawet dwóch się uda.

_________________

_________________

O kurde ale wtopa. Wygląda na to że czytać nie umiem. Jak zwalę na upał to mi wybaczycie?
Mofixil jak nie dajesz rady FFAR zabić to spróbuj działkiem. Działa nadzwyczaj efektywnie przeciw piechocie. Oczywiście trzeba odpowiednio wcześnie poderwać dziób jeta do góry co by nie zostać zabitym przez PECH'a

_________________