A pamięta ktoś jeszcze tak zamierzchłe czasy kiedy to siedziało się cichutko i spokojnie w pokoju nie chcąc zakłócić wgrywania się gierki z kasety magnetofonowej

To był dopiero\ odlocik
Wow, macie ludzie pamięć że pamiętacię takie rzeczy jak "Tapper!"
Dzięki za przypomnienie że kiedyś w coś takiego grałem
Z czasów spectrumowych to pamiętam z najlepszych rzeczy: Manic Mansion, Trapdoor, Bruce Lee, Bomber Jack i.... ups pamięc szwankuje.
Sam początek kiedy pojawiły się pierwsze piece (miałem monitor EGA

16 kolorów

) to pamiętam że męczyłem wszystkie Sierry w których to jeszcze pisało się komendy (Kings Quest, Space Q., itp) a nie wybierało. Nawet pisałem do tego jakieś pomoce jak to przejść

MAX!!! Ale byłem tym zajarany
Potem już North & South, i wszystkie strategie: Syndicate Wars, Laser Squad (na zawsze w mojej pamięci, choć potem znalazlem bląd w grze i mozna było niezle sciemniać grając z kumlem i to mi nie odpowiadało), Battle Isle i jej wersja z 1 WS (nie pamiętam nazwy...), cywilizacja, ufo:eu, i potem 3 potworki które zjadły mi chyba najwięcej czasu: Railroad Tycoon, Warlords i Herosi (nie wiem jak starsi odrywali mnie od tego).
W bliższe czasy nie będę się już wgłębiał.
PS. Rany też kiedyś przepisałem z bajtka Nessie i w to ciąłem

- bez komentarza....
_________________

---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)