Hm,
właściwie poradziłem sobie z problemem, o którym chcę tu napisać, ale tylko połowicznie - być może ktoś zna inne/lepsze rozwiązanie...
Dwa słwa wprowadzenia...

Rozdzielczość pulpitu w Windowsie (ME) ustawioną mam na 1024x768, 32 mln kolorów. Początkowo BFa ustawiłem sobie na 800x600 z dużą szczegółowością detali. Za każdym razem po zakończeniu gry, robił mi się jednak bajzel na pulpicie - ikonki się przesuwały i przestawiały itd.
Ponieważ mam ich dużo, a lubię porządek w pewnym momencie zaczęło się to już robić denerwujące (konieczność grupowania i układania ich po raz kolejny).
Oczywiście wiąże się to z faktem, że BF przełączał się na ustawioną, mniejszą rozdzielczość, a potem Win przełączał na powrót wyższą - ale wyglądało to tak, jakby po drodze "gubił" układ ikon na pulpicie.
Pisząc o połowicznym rozwiązaniu mam na myśli fakt, że przestawienie BFa na wyższą rozdzielczość oczywiście pozbawiło mnie tego kłopotu...
Co z tego jednak, skoro musiałem trochę zmniejszyć jakość detali, żeby nie odczuć różnicy w płynności?

Spotkał się ktoś z tym? A może ktoś może coś poradzić?
Pozdrawiam.

P.S.
Aha, moja konfiguracja, gdyby miało to być pomocne:
GF MX 440 z 256 MB DDR
Duron 1.2 GHz
512 MB Ram

_________________
AGN, CFOG, FIA, ETCS (r.i.p.)

Ja mam bardzo mieszane uczucia do Windy ME (może miała sie nazywać muuu) i myśle że po zmianie na 98 czy XP home problem zniknie ale to znów połowiczne rozwiązanie.
BTW masz MX 440 z 256 MB na pokładzie ??

_________________

Nio... taki dziwny klon...
Ale, jak pewnie dobrze wiesz, te 256 MB w przypadku MXa ma niewielkie znaczenie... Tak, czy owak, to MX...
Podejrzewam, że nawet jakiś GF Ti z 64 MB będzie miał w niektórych sytuacjach lepszą wydajność...

A co do Windowsa - nie bardzo się z tym zgadzam... Używam go od ponad dwóch lat i gwarantuję, że dobrze skonfigurowany jest daleko lepszy i nawet stabilniejszy (sic!) od 98SE, którego używałem wcześniej.
No i nie miałem z nim dotąd (odpukać) żadnych problemów - a co chwilę jakieś gierki instaluję, odinstalowuję, zmieniam sterowniki, wracam do poprzednich itd. Myślę, że ME jest niedoceniany przede wszystkim ze wględu na jego zbyt małe upowszechnienie, które zresztą wiąże się pewnie z dość szybkim ukazaniem się Win2000 i WinXP po jego premierze.
No i jest jeszcze inna strona medalu - ME ma rozbudowane funkcje wspomagające video, a to jest mi dosyć przydatne, jako że "zawodowo" zajmuję się montażem filmów
A do XP z kolei jakoś ja mam mieszane uczucia i brakprzekonania...

_________________
AGN, CFOG, FIA, ETCS (r.i.p.)

wow pierwszy raz slysze o mx'ie z 256mb ramu

byly byly...

_________________