Jęczycie jak stare baby.
Nie podoba się, nie graj.
Wylewanie żółci na forum po raz piętnasty o tym samym, zaczyna być zwyczajnie nudne.
Bo powinien być jak BF2, bo nie ma tego co było w BF3, a w BF1941 było jeszcze coś, czego w BF4 nie ma. No kurna skandal!

Przyjmijcie do pacyn, że BF4 to nie kontynuacja poprzednich odsłon, tylko nowa gra.
Cieszcie się, że jest alternatywa do odgrzanego kotleta jakim jest COD.
A to, że komuś wydaje się, że dany tryb, broń, czy sprzęt był w poprzednich częściach i POWINIEN być w najnowszej odsłonie, to jest w błędzie.

Szkoda gadać...

_________________

Bored with video games? Try HFT instead.

Problem jest taki że ten odgrzewany kotlet rok w rok jest lepiej wykonany niż płatna, publiczna beta jaką serwuje nam DICE :>
W BF4 można mieć masę funu, sam to przyznaję, ale musi się na to złożyć wiele czynników jak:
a) Mecz w którym gra nie muli bez powodu,
b) Mecz gdzie przeciwnicy to skończeni debile,
c) Grać ze znajomymi i ryć się ze wszystkiego.

_________________

Mofix, teraz to skopałeś. Słyszałeś w ogóle co się dzieje z Cod Ghosts na PC? Problemy w Bf 4 przy tym co tam się dzieje to naprawdę błahostka. Niestety sam nie mogę sprawdzić bo mam tylko 4 GB ramu a bez 6 Ghosts nie ruszy.

Heh, Cod4 chodził na 512MB ram.
Od tamtego czasu praktycznie nic się nie zmieniło.

_________________

Bored with video games? Try HFT instead.

Kiepsko próbowałeś bo odpalenie Ghostów z mniej niż 6GB to nie problem i da się to zrobić w góra 30 sekund, poradniki są w interwebsach.
Oświeć mnie, co się dzieje w Ghostach na PC?

_________________

Są podobno kompletnie niegrywalne. Nie uruchomią się bez karty z DX11, mają dziwaczny FOV którego nie da się zmienić i freezuje co jakiś czas. Nie wspominając o tym jaka jest fizyka wody. Ogólnie jest to beznadziejny port z konsol. Ale lepiej skończmy ten temat, bo robi się off top.

BF4 też nie jest jakoś specjalnie grywalny na DX9 i DX10 :>
FOVa zmienić się da i ponoć nie ma z tego żadnych konsekwencji, jest to tylko utrudnione, ale czego się spodziewać po CoDzie?
Freezuje co jakiś czas? IW i DICE mają więc wiele wspólnego
Tam nie ma fizyki wody, to jest tekstura nałożona na trampolinę.

_________________

W BF4 od czasów BF3 też się niewiele zmieniło, żeby nie powiedzieć nic. Zarówno jeśli chodzi o wymagania sprzętowe, grafikę, dźwięk, grywalność, itp mało znaczące detale.


Taaak. To przesądza o braku grywalności. Nie kupuję.

_________________
Pzdr, Tomek.

Dodali komandera, dodali więcej ciekawych dodatków do broni, jak np. wspaniałą rzecz, że mogę mieć dwa celowniki (tfu! Mógłbym mieć, gdybym kupił grę!). Ale coś mi się wydaje, że w BF2 komander był lepszy. Chociażby dlatego, że były stacje radarowe i armaty porozmieszczane na mapach - ich zniszczenie powodowało, że wróg nie mógł używać artylerii albo skanu.

_________________
!STOP! forumowym nekromantom!

Nie pomagam na pw. Od tego jest forum.

Mój last

Zeby tak COD sie zmienial jak BF4 z 3. Ale jest inaczej, COD stoi w miejscu, od czasu do czasu wrzuca jakas stara nowosc vide Survival w MW3 gdzie idea takiego trybu byla w grach od paru lat, nawet COD tez ja mial, przy WAW czyli Zombies. Albo wrzuca cos jak Commando, Nuke a potem w MW3 to usuna :>

Przepis jest prosty. Wyrzuca się z BF3 commandera, który był BF2. Potem dodaje się commandera w BF4 i wszyscy się cieszą, że BF4 to postęp w stosunku do BF3

_________________
Pzdr, Tomek.

Problem jest taki że mamy dwa główne warianty Battlefielda (Właściwy Battlefield i spinoff Bad Company) robiony przez jedno studio gdzie CoD, mimo tego że z grubsza jest to jedna seria, to naprzemiennie pracują nad nim przynajmniej dwa studia (IW i 3arc).
Pochodne trybu przetrwania zaczęły się jako easteregg w 3arcowym WaW, i później pojawił się chyba w każdej części CoDa od nich, IW natomiast albo nie dawało nic, albo przeciętne misje kooperacyjne, dopiero później wpadli na to że zamiast serii krótkich misyjek można dać kilka map i fale ciągle respiących się przeciwników.
Dla CoDa ogółem postęp to nie był, dla CoDa by IW, był.

Chociaż technicznie dzisiejsze DICE to nie jest już to samo DICE co przed laty, więc możemy mówić o tym że jeszcze nie tak dawno temu (bo niemalże dekadę ) DICE było porządną grupą ludzi którym zależało na czymś innym niż ogrom hajsu, w tym okresie również PC dominował, od BC1 mamy już obraz upadku DICE gdzie ludzie jak Patrick Bach przejmują pałeczkę, nie mają pojęcia co robią i chcą tylko hajsu. I dominują konsole, bo jest ich wincej.

_________________

Czy chcą kasy czy nie chcą to nie ma znaczenia. EA już w 2005 r. wykupiło większość udziałów DICE, stąd też nazwa EA DICE. EA zleca, stawia cele, wyniki sprzedażowe, docelową grupę odbiorców a DICE robi, i jeśli chociaż część tej dawnej mentalności w nich pozostała, to robią wszystko by całkowicie tej serii nie zaprzepaścić.

_________________

Moim zdaniem gra jest na dobrym poziomie. Gram w nią od około 5 dni, więc mnie chyba ominęły początkowe duże problemy związane ze stabilnością gry.

Na pochwałę zasługuje oczywiście grafika i audio.
Mapy są średnio udane (te z wersji podstawowej), nie są one już tak klimatyczne jak w BF 3.
Łodzie RCB są chyba trochę OP, pływające czołgi inaczej ich nie można chyba nazwać... Na Parcel Strom w trybie Rush to jakaś masakra z nimi walczyć...
Poza tym plus za wzięcie bardziej pod uwagę walki wodnej.
Jak zwykle super system dodatków.

Net Code wymaga jeszcze dopracowania, bo są frustrujące sytuacje, gdzie padasz zanim się zoorietnujesz, że ktoś do Ciebie strzela. Jest to szczególnie frustrujące, gdy ktoś uwielbia tryb Hardcore jak Ja (normal - to dla mnie pussy mode )

Połatać, zbalansować, dać fajne mapy - będzie gitez

_________________

Ta gra jest zepsuta dużo głębiej niż tylko "balans i netcode".
Cały wykład [EN]

W skrócie.
Spartolone jest wszystko, od najbardziej bazowych podstaw po całkowite pierdoły.
Gunplay ssie, nie jest sensownie ustosunkowany między żadnym z trzech typów, wszystko psuje chory wynalazek rozrzutu i jeszcze gorsze gibotanie się broni bez rzeczywistej zmiany punktu trafienia.
Mechanika postaci ssie, wszystkie źdźbła trawy blokujące gracza aż ich nie przeskoczy są mi dowodem, włażenie w ściany nie jest lepsze.
Engine ssie, DICE popełnia dokładnie te same błędy (i więcej, bo dosrywają funkcji których nikt nie potrzebuje) zamiast konsekwentnie je łatać.
Gra jest zasrana funkcjami i efektami które na pierwszy rzut oka wyglądają "wow, such realism, much milsim" ale nie wnoszą nic do samej rozgrywki, ba, upośledzają grę (słońce, wszechobecne flary, masa durnych filtrów, pchanie fal wody i śmieci przy i tak zapchanym kodzie sieciowym).
Element sieciowy jest spartolony, serwery mają wycieki pamięci, tempo aktualizacji danych po stronie serwera jest żałosne (30 ticków) a klient woła o pomstę do nieba (10 ticków), dodatkowo pchanie fizyki wszelkiego śmiecia które nic nie wnosi a zabiera cenne zasoby.

BF4 to porażka na podstawowych filarach FPSa który miał być kompetentną grą esportową, DICE chcąc zaspokoić wszystkie grupy odbiorcze naraz (Fani symulacji, weterani BF, tłum CoDa oraz osobny podział na fanów pojazdów lądowych, powietrznych i wodnych czy piechoty) oraz ta ich pogoń za efektami z filmów które spokojnie wystarczyłyby na jakieś 3 produkcje M. Baya i J.J. Abramsa sprawiło, że nie tylko produkt ten nie zaspokoi nikogo, co doprowadzi do szału każdego kto choć trochę otworzył oczy i widzi, że DICE ma po całości wyjebane.

//Map design też leży, próbuje zaspokoić każdego, w każdym trybie, co wcale nie wychodzi.

Ale jednego BFom nie można odmówić, mimo tego że dziurawe, spieprzone, z marnym devem i jeszcze gorszym zarządem, mają coś co wciąga co chwile, niektórych na długie godziny, ja nie mam siły w to szpilać dłużej jak pół godziny.


Myślisz że cukierek, a tu stolec w sreberku, a mimo to wmawiasz sobie jakie smaczne.

_________________