Ad1. To co jest teraz, a to co było po premierze, to nie porównując niebo a ziemia.
Teraz (a w zasadzie od września) BF4 jest jako-tako grywalny (piszę jako-tako, bo nadaj jest sporo frustrujących rzeczy), wcześniej to była męka.
Poziom, jak to określasz "stabilności" gry jest podobny do BF3, choć raz na kilkanaście, kilkadziesiąt gier zdarza się błąd, że "coś poszło nie tak".
Ad2. Serwerów jest cała masa, "co ja mówię - rzesza!" (pozdro dla kumatych
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
), do wyboru do koloru; małe duże, podboje, gorączki, co się chce. Pingi w Polsce ok 30ms, niemieckie ok 40-60ms, UK, Francja ok 60-80ms.
Ad3. Mapki są ok. W zasadzie te z podstawki są najlepsze + może z dodatku Dragon's Teeth. Second Assault - no jak cię mogę, podobnie China Rising.
Naval Strike, w moim odczuciu bardzo słabe.
Ad4. BF4 jest lepsze pod względem zróżnicowania broni i nie dlatego, że jest ich więcej, tylko można je fajnie dopasować do trybu jaki się gra, a w szczególności mapki. Jest też więcej gadżetów, dodatków do broni i innych mniej przydatnych dupereli.
BF3 ma nadal lepsze kodowanie sieciowe.