Nie, ale za szybko się ginie, naprawdę. To akurat mi się nie podoba jak pisałem. Męczy to. Jeszcze szybko zginąć od śmigłowca, czołgu, ok. Ale błyskawicznie wymiatają assaulci i snajperzy. Dużo śmiertelnych strzałów znikąd (kamperzy mają duży komfort gry, w stosunku do graczy zdobywających flagi). Na większości mapek M-60 (i odpowiednik wietnamski) rządzą. I zaczynam grać tylko tą bronią. Miałem sytuację, że ustawiałem się tak na spawpointach, że choć przeciwnik wiedział, że jestem, nie dał rady mnie nawet zranić. Od razu go jechałem. Dwa razy zajmowałem flagi, zabijąc przy okazji po 12 odradzających się osób. Jednak w bf1942 miałeś często szansę pokonać assulta, który zajmował bazę, szybkim zwróceniem się w jego stronę i atakiem. Tu raczej bez szans.
Oczywiście gra w wielu elementach jest jeszcze niedopracowana i patch 1.1 jest bardzo oczekiwany:
-nie ma głosowania na mapki i ludzi takiego jak w 1.6. Znów jest konsola, a nawet gorsza, bo nie pisze ile osób zaglosowalo, a ile jeszcze potrzeba do przegłosowania. Jest tylko informacja, że głosowanie zostało zainicjowane
-nigdzie nie można zobaczeć podczas gry nazwy i ip serwera. Żeby na przykład podać kolegom, którzy chcą się dołączyć
-powinna być oddzielna regulacja głośności dla muzy i efektów. Bo inaczej miałem darcie się w menu, a w grze już wcale nie tak głośno, przez co musiałem wyłączyć muzykę z menu
-w ASE nie pokazuje śmierci i liczby zabitych, jak dawał to 1.6
-wiele serwerów z dobrymi pingami, mocno laguje. Coś tu jeszcze nie tak jest.
-więcej nie pamiętam póki co.
A poza tym gra jest zajebista
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)