z mojej strony nie wygladalo to tak spokojnie jak coug opisuje
Po pierwsze serwer byl troche uwalony i 2 naszych nie moglo dostac sie na serwer, no niemcy zgodzili sie grac 8x8. Tu byl maly problemik bo taktyka byla 10x10 i na pierwszej rundzie nie bylo czasu porzadnie ustalic taktyki. Malo tego tuz przed meczem siadl TS i trzeba bylo polaczyc sie na inny kanal... Dodatkowo mocno zestresowala mnie rozgrzewka - jakos niemcy ze zdumiewajaca precyzja walili do mnie z daleka ze swoich mg40...
No ale w koncu zaczelismy grac, w zasadzie cala runda byla spokojna (tzn dla nas - niemcy pewnie sraczki dostawali starajac sie przejac srodkowa flage ). W sumie wygrana 150:0

Jako axis bylo duzo duzo trudniej. Po naszym dobrym poczatku niemcy przejmowali na krotkie okresy czasu srodkowa flage. Bywaly momenty ze mielismy tylko 1 z 3 flag i zadnych czolgow na polu bitwy. Czasami tez mielismy mniej ticketow na koncie od przeciwnikow. Ostatecznie wyrgalismy 33-0, ale koczylismy te runde majac tylko 1 flage...

I tutaj nastapil reset serwera... przy ponownych probach polaczenia serwer wesolo oznajmial "invalid cdkey" (mimo ze mam oryginala ) Dzieki bogu nie mialem czego ostrego pod reka w tym momencie... Meczylem sie z tym jakies 15 min a pomoglo w zasadzie nie wiem co Jak dolaczylem do gry toczyla sie juz rozgrywka na OMG. Dosc szybko opanowalem drzenie rak spowodowane wczesniejsza furia i zaczalem gre
Staralismy sie przede wszystkim nie tracic ticketow jako axis i trzymac zawsze jakas flage. Wszystko szlo zgodnie z planem i pod koniec gry to allies zaczeli tracic tickety. Ostatecznie nie odrobilismy straty i przegralismy 122:126 co jest bardzo dobrym na tej mapie jako axis
W tej rundzie pamietam o upierdliwym "dachowcu" , ktory na poczatku zrzucil sie na spadochronie na dach budynku i prawie do konca trzymal na bialo jedna z flag. Pod koniec jednak madry Colar ustrzelil go snajperka z wiezy koscielnej .
4 runda jako allies na omg byla chyba najprostsza. Niemcy tylko chwilowo przejmowali pojedyncze flagi przez co przez wiekszosc czasu tracili tickety. Niestety nie wygralismy do zera bo przed uplywem czasu zostal sie niemcom jeden ticket

Ogolnie to Jeer byli sredni... czasami szli jak bydlo na rzez, tj. frontalnie i kupa - mieli wiec slaba taktyke

Rozgrzewka jest po to zeby troche posciemniac. Zawsze bawi mnie to jak druzyna przeciwna podnieca sie zamknieciem nas na respownie i tluczeniem jednego za drugim . Gdy gra zaczyna sie na powaznie wystepuje pewnie u nich "lekkie" zdziwienie

_________________

My wczoraj o 21:00 mieliśmy grać Pucharek ale nasz przeciwnik stawił sie w składzie osób 3 i to na swoim serwie. Po 30 min czekania chłopaki poddali sie oddając walkowerek. Wcale nie byliśmy zadowoleni, bo lepiej było zagrać i albo przegrać albo wygrać w normalnym meczyku. A tak straciliśmy tylko czas. Pozatym jeszcze wczoraj w naszej grupie było to zaznaczone 1:0 walkower na naszą korzyść, a dzis już tego klanu nie ma tak jak naszego wyniku. Czyli ogólna kiszka jak widac niektóre nawet zagraniczne klany poprostu olewaja sobie rozgrywki.

Pozatym:

Gratulacje DAK GG i do boju, jak najszybszego wskoczenia do pierwszej piąteczki.

Niestety PRGK przegrało swój pierwszy debiutancki meczyk CB ale chłopaki nie martwcie się nasz pierwszy mecz to też była przegrana.

Dziś kolejne mecze nasz ONZ vs SaWBF i SPQR vs sFHs więc do BOJUU POLSKO

Shaggy do pierwszej piatki brakuje 30 punktow ale ciezko je edzie zdobyc bo gramy teraz mecze za 2 i za 9 punktow. Jeah DDD

_________________

Nom dzisiaj wazny mecz dla nas... mam nadzieje ze sie powiedzie A co do pucharu.. juz 2 druzyna oddala walkowera... najgorsze to ze nie mamy z tego punkcikow

_________________
Pan Szmata
OBIT M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

HIC NATUS EST
Scierkens
M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

A myśmy zdaje się wczoraj przegrali sobie jakiś pucharek, ale nie jestem pewien, bo byłem nieprzytomny

Dzisiaj gramy z kolejną wielką niewiadomą, każdy wynik jest możliwy...

Coug - to może zamiast się męczyć za 2 punkty zróbcie attack na pozycję No. 1 - jest taki fajny kruczek w rulesach, wiesz o co chodzi . Możecie spokojnie wyzwać No.1 już teraz (mogą odmówić) albo wejść do 5iątki i wtedy zaczelendżować (wtedy nie mogą odmówić). Jeśli dobrze pamiętam, to w wypadku przegranej nie tracicie zbyt wiele

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

jak dla mnie powinnismy olac tego kupa bo to wieksza paranoja niz PLCS :>

_________________
- Jakis lepszy cwaniak...

nie zapominaj, że gra się dla zabawy, a nie dla wyników .

_________________
Senatus PopulusQue Romanus

masz racje, tym bardzie obstaje o rezygnacji z KUPA, co to za zabawa jak nie ma meczu?:)

_________________
- Jakis lepszy cwaniak...

No wlasnie sprawa jest taka ze zeby sie zamienic na miejsca to czeba w tej pierwszej piatce najpierw byc. Wiec jak wejdziemy do pierwszej piatki, jezeli wejdziemy to na bank powalczymy o roszady

_________________

nie zapominaj, że gra się dla zabawy, a nie dla wyników

Jasne... Dobry wynik to jest dopiero zabawa.

Może sumując: dobry wynik jest ukoronowaniem dobrej zabawy

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

SPQR wygral dzis z sFHs

El Alamain
170-0-win SPQR
155-0-win SPQR
Stalingrad
169-0-win SPQR
166-0-win SPQR
Razem- 660-0

_________________
http://r10.bloodwars.interia.pl/r.php?r=1250

No niby wygraliśmy, ale uczciwie trzeba przyznać, ze rywal nie należał do wymagających

No i pingi mieli fatalne;) : podczas gdy my mieliśmy uśredniając ~50, to oni ~100. Jeden co miał ping 86 rzekł sentencjonalnie: "really, very bad ping"... goście grają w lanie, więc chyba zabilismy ich jak ludkowie od nas z pingiem 200 robili im kuku. To chyba można określić jako "polish cheat" - już któryś raz z rzędu spotykam się z takimi marudami .. A oni zakładają nam wstrętne wnyki na zakresy IP (oj, nie tylko oni, nie tylko... ) a potem się dziwią, że nie chcemy grać na ich servach...

Fajnie, że przełamaliśmy złą passę, może teraz będzie lepiej

No i co z ONZ? Znowu walkover? Wy to normalnie chłopaki macie pechozol jakiś W każdym razie GL życzy lekko zawiany Scae

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

dokladnie, pepikow bylo w sam raz na mecz, ping u nas srednio 140;) u nich 40, ale co tam wiekszosc z nas chciala grac, tym bardziej ze zaczeli u niemocow serwer szukac i nagle magicznym sposobem tryk nie ma kilku ludzi od nich. podobno w jednym miescie pradu zabraklo a stamtad 4 kolesi od nich gralo i zupelnie bez zajakniecia powiedzieli ze chca walkowerem przegrac. Z ich strony nie bbylo to glupie, bo przegrywajac z nami straciliby wiecej punktow niz te 10 z walkowera. jak to napisal Pinky "wycfanili sie pepiki".

_________________
- Jakis lepszy cwaniak...