CO ciekawego robiliście za pomocą bazooki? ja np na Market Garden (ja na2)desantowałem się na dach w miasteczku. Potem przyjechał Tygrys. uuff....nie widział mnie. natomiast zauważył mnie panzerIV z kościoła.
pakuję w tyg'a i mnie nie widzi. wyskakuje z pojazdu i dostaje rakietą.
może nie brzmi ciekawie, ale za to bajerancko wyglądało.
Piszcie!!!!!!!!

_________________
Acer Aspire 7552G => Phenom II BE x4 X920 2.3GHz, Radeon HD 5850 1GB, 4GB DDR3

Ja nic ciekawego nie robiłem z bazooką. zwykle slużyła mi do niszczenia wrogich czołgów, ale na pewno Kaczy i Siena robili z bazooką coś ciekawego. zaraz się wypowiedzą.

_________________
The God of Emptiness...

Oo kufa ja to raz normalnie z ten tego bazuki to normalnie pizgnąłem w ścianę i kurcze cegiełki poleciały

_________________

Eee, tam, głupa pieprzysz! Ja gram na 640x480 i na loł i u mnie cegiełków nie widać! To niemozliwe! Tak ja kw dżipie nie przebijesz opony, to cegiłki nie polecą! Chyba, że ten cały Karitas dla powodzian cos zorganizuj...

Łooooooł zi0m ! "czek-it-ałt!" prawdzifffy hardkor z ciebje !

Ja kiedyś zabiłem kogoś na serverze, może nie brzmi ciekawie, ale za to bajerancko wyglądało.

_________________
"I rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy"

a czy bazooka to taka dłuuuuuuuuga rura? kurcze a ja ja w kiblu zamontowałem
mój the best wyczyn bazooką to zabicie czołgu. ale sie namęczyłem


Spam to spam

_________________

a wiedzie co mi sie staneło koles stoi na dachu i mnie nie widzi no to mu duppp z rakiety w dupe hehe a wy sie uwazacie za znawcow lewatywy chyba ze to byl wasz GURU

powiedz mi Feniks,jak mozna "zabic czolg" bo chciałbym sie nauczyc.

_________________

no normalnie bierzesz żywy czołg przeciwnika i jak mu ładujesz rurę w tyłek to zaczyna krwawić, potem trzeba tylko nożem dobić

"Nie ufam czemuś, co krwawi (...) i nie umiera" (c) Mr. Garrison, South Park, Colorado

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

Paskudny seksista.

Wracając zaś do tematu - nic bardziej nie poprawia mi humoru jak widok mojej miny na pancerzu wrogiego czołgu który ma zamiar zaraz wystrzelić z działa.

_________________

U mnie drżenie kory mózgowej i rozluźnienie zwieraczy wywołuje sprowadzenie myśliwca na ziemię - za pomocą rurki, oczywiście.
Na swoim koncie mam już Mustanga i Messerschmitt'a.

Mr.Hand to moze powtwierdzic

_________________

Ponoć jak się walnie z bazooki w tył wieżyczki czołga do robi pierdut odrazu ale trzeba dobrze celować bo mi się tylko 2 razy tak udało [/quote]

nie no niesamowite teraz mi to mówisz jak sie juz na vietnama przesiadłem?! ja głupi myślałęm ze "pierdut" to sie robi jak sie czołg zaciacha nożem

_________________